Paweł Ost

Pokój ciekawie zaprojektowany. Mamy postawiony na początku powód dlaczego udajemy się do night clubu i dopiero po jego wykonaniu będziemy mogli go opuścić.

Szybko można wczuć się w klimat, gdyż zagadki są odpowiednio powiązane z miejscem. Raczej nie ma tutaj zagadek mało logicznych (wszystko łączy się w spójną całość).

Obsługa pozwala na dokończenie pokoju nawet jeśli nie zmieściło się w czasie. Ponadto natychmiast pomaga w przypadku poproszenia o pomoc, udzielając rzeczowych podpowiedzi, jednocześnie nie podając gotowych rozwiązań.

PS. Sam escape room umieszczony w ciekawym miejscu.

Pokój bardzo klimatyczny i trudny do przejścia. Ciekawe zagadki, których jest wiele i dość skomplikowane. Ponadto jest wiele fałszywych informacji, które mogą wydawać się istotne, ale nie są potrzebne do przejścia pokoju co tym bardziej utrudnia zadanie.

Sam pokój był bardzo fajny i klimatyczny, aczkolwiek zabawę zepsuła nam jedna zagadka, która mimo iż stosowaliśmy wszystkie zalecenia napisane na wcześniej zdobytych źródłach informacji, pokazywała nam błędny wynik. Mimo wielokrotnych podpowiedzi mistrza gry w jaki sposób powinno się skorzystać z zagadki oraz wykonywania prób przez wszystkich członków drużyny, wynik pozostawał błędny i po około 20-30min rozgrywki mistrz gry musiał podać kod, który powinniśmy otrzymać. Niestety w wyniku tej zagadki nie udało nam się ukończyć pokoju, ale mistrz Gry pozwolił nam dokończyć go już po skończeniu czasu.

Sam pokój był na prawdę świetnie zrobiony i tak jak w temacie byłaby dziesiątka, ale ze względu na problemy natury technicznej musiałem tę ocenę obniżyć. W pokoju byłem prawie rok temu i mam nadzieję, że od tego czasu te problemy zostały naprawione.

Ogólnie obsługa w Tczewskim Escape Room jak na razie była najlepiej przygotowana z tych, które odwiedzałem. Bardzo trafne podpowiedzi dają wskazówkę jak ruszyć dalej, ale nie dają odpowiedzi na zagadki.

Jeden z dwóch najlepszych pokoi (nie wiem czy lepszy od Nocy w Las Vegas). Był to pierwszy pokój, który odwiedziłem, ale celowo nie udzielałem wcześniej komentarzu, aby porównać z innymi pokojami. Teraz po przejściu 5 pokoi (w 3 różnych miejscach) mogę szczerze powiedzieć, że ten był jednym z najlepiej przygotowanych. Wymaga wykorzystania różnych zmysłów do odgadnięcia zagadek, a jednocześnie pozwala wczuć się w klimat bazy brytyjskiego szpiega.

Ogólnie obsługa w Tczewskim Escape Room jak na razie była najlepiej przygotowana z tych, które odwiedzałem. Bardzo trafne podpowiedzi dają wskazówkę jak ruszyć dalej, ale nie dają odpowiedzi na zagadki.

Jak dla mnie jeden z dwóch najlepszych pokoi, (nie wiem czy lepszy od Bazy Szpiega) a jak na razie byłem w 3 różnych miejscach (łącznie 5 pokojach). Pokój wykorzystuje wiele różnych ciekawych pomysłów na zagadki, trzeba urochomić różne zmysły, aby odgadnąć wszystkie zagadki, których jest dość sporo. Klimat dość dobry i przy tym jest na tyle jasno w pokoju, że nie ma problemu z zauważaniem czegokolwiek. Słyszałem, że dużo problemów stwarza przejście tego pokoju, aczkolwiek przy lekkiej pomocy mistrza dość sprawnie można sobie z nim poradzić.

Ogólnie obsługa w Tczewskim Escape Room jak na razie była najlepiej przygotowana z tych, które odwiedzałem. Bardzo trafne podpowiedzi dają wskazówkę jak ruszyć dalej, ale nie dają odpowiedzi na zagadki.

Pokój jest dobry, wiele ciekawych zagadek, niektóre z nich dość trudne, ale raczej nie powinien być problem do przejścia przy kilku podpowiedziach. Jednakże jak miałbym polecać wybór Escape Room to byłby on za pozostałymi pokojami oferowanymi w Tczewie, gdyż wydawało mi się mniej zagadek i wykorzystywał mniejszą liczbę zmysłów.

Ocena może wydawać się niska, ale szczerze polecam pokój.