MonikaK

Wszyscy znają legendy o nawiedzonym dworze. Wszyscy wiedzą że nie powinni wchodzić do środka. Wszyscy, ale nie my! Już od wejścia czuć ten klimat. Poprzedni właściciele zostawili tu niepokojący porządek. Dokąd odeszli? Meble pokryte grubą warstwą kurzu wskazują, że od dawna nie było tu żywej duszy...

Mogliśmy się spodziewać że ShareLocked znów nas nie zawiedzie. ;) Zaskakujący wystrój i zróżnicowane zagadki - brzmi jak przepis na sukces. Nie ukrywamy że Nawiedzony Dwór jest trudny, a liczba zagadek nie pozwala na nawet najmniejsze pomyłki. Ale warto. Warto zmierzyć się z tym pokojem i... z własnym strachem.

Na koniec to co najważniejsze - bezpieczeństwo. Nad grą czuwa wykwalifikowana i bardzo pomocna ekipa, która utrzymuje stały kontakt przez krótkofalówki. Sam pokój wyposażony jest w awaryjne otwieranie drzwi.

Ekipo ShareLocked, oby tak dalej!

To już kolejny pokój w tym miejscu, i wcale nie jesteśmy zaskoczeni... ShareLocked utrzymuje swój wysoki poziom. Dobrze wiemy, że ten ER tworzą ludzie z prawdziwą pasją, ale tym razem rezultat przerósł nasze oczekiwania!

Sam pomysł na pokój to jedno, ale to wykonanie decyduje o końcowym sukcesie. I właśnie tutaj wszystko jest takie jakie być powinno. Muzyka, wystrój, klimat dopracowane są w najmniejszym szczególe. A rozwiązania techniczne? No cóż. My nadal zbieramy szczęki z podłogi.. ;)

Zagadki są łatwe lub średnio trudne, ale jest ich wiele, dlatego czas nie będzie Waszym sprzymierzeńcem. Bądźcie odważni i niestrudzeni, a może i Wam uda się zostać następcą króla Artura?

Pokój sprawia wrażenie dość ubogiego... niby wszystko jest w porządku ale pozostaje pewien niedosyt. Zagadki proste - niektóre są zbyt oczywiste, z kolei nad pozostałymi trzeba odrobinę pogłówkować. Jedno jest pewne - wielbiciele kłódek na pewno znajdą tu coś dla siebie. Ściany w pokojach są super cienkie i pech chciał, że trafiliśmy na grupę dzieciaków w pokoju obok.. Ich okrzyki czy tłuczenie po ścianach bardzo utrudniało nam zabawę.

Obsługa co prawda bardzo miła i pomocna, ale i tu brakowało błysku. Zdajemy sobie jednak sprawę że to nowy ER - jest jeszcze nad czym pracować :)

Sharelocked znów nie zawodzi. Vinci to pokój dopracowany w najmniejszym szczególe - tu wszystko jest dokładnie takie jakie powinno być. Chłodny, wręcz sterylny wystrój, drogie dzieła sztuki i muzyka wciągająca w klimat - nic dodać, nic ująć. Zagadki są sprytnie poukrywane i mimo że są łatwe, sprawiły nam dużo frajdy przy ich rozwiązywaniu.

Ekipa i Właściciel tym razem skradli nasze serce - ciężko było się rozstać. Żałujemy że możemy dać Wam zaledwie 10-tkę! ;)

Jeśli więc marzyliście o muzeum w którym można (a nawet trzeba!) bezkarnie dotykać eksponatów, zastanawialiście się jak mógłby wyglądać escape room bez kłódek (!!!), chcieliście chociaż przez chwilę poczuć ten dreszczyk emocji i wcielić się w rolę złodziei, a przede wszystkim jesteście początkującą grupą i nie wiecie czy podołacie... to Vinci to propozycja idealna dla Was! A my... czekamy na więcej! :)

Nie trafiliśmy do tego pokoju przypadkiem, wręcz przeciwnie - wiedzieliśmy jak wysoko jest we wszystkich rankingach, znaliśmy wiele pochlebnych opinii i wiedzieliśmy że tylko nielicznym udaje się uciec. Oczekiwaliśmy niezapomnianej zabawy i.. nie zawiedliśmy się!

My, szczury lądowe, sami na prawdziwym (!) pirackim statku. Z każdym krokiem słychać skrzypiącą podłogę stworzoną z desek, które przeżyły już nie jedną morską przygodę. Wokół nas szum fal uderzających w naszą łajbę. Żagle, ster... chciałoby się przysiąść i wszystko podziwiać ale, niech mnie kule biją, nie ma na to czasu! Mamy zaledwie godzinę aby uciec przed powrotem piratów!

Klimat jest niesamowity, niepowtarzalny i póki co wystrój pokoju jest dla nas numerem jeden. Nie będziemy ukrywać - byliśmy tak oczarowani, że aż nie zauważyliśmy że już rozwiązaliśmy wszystkie zagadki i pora opuścić statek ;)

Obsługa na piątkę - sympatyczna i pomocna, z ogromną wiedzą i pasją - to lubimy najbardziej.

Zagadki nie należą do łatwych ale z pewnością doświadczone grupy dadzą sobie z nimi radę. Co więcej, wiele z nich będzie zaskoczeniem dla tych którzy już "nie jedno widzieli" - pełno tu nietuzinkowych rozwiązań.

Podsumowując, bawiliśmy się świetnie i jeszcze przez długi czas nie mogliśmy przestać rozmawiać o tym co przeżyliśmy. Dziękujemy za niesamowitą morską przygodę i obiecujemy, że jeszcze Was odwiedzimy! Ahoj!

Zimna, pusta chłodnia - widać że ktoś był tu przed Wami, ale jemu nie udało się uciec...
Ciekawy pokój - z gatunku tych "z pomysłem", zagadki interesujące choć niezbyt trudne oraz idealne wyważenie typowych łamigłówek (bądźcie uważni! ;) ) i elektroniki sprawiły, że to była naprawdę miła wizyta.
Polecamy szczególnie tym średnio zaawansowanym i mamy nadzieję, że zobaczymy się w kolejnych pokojach :)

... bo nikt nie dorówna jego geniuszowi.

Co jednak gdy nie tylko ty Ty lecz także grupa Twoich przyjaciół staniecie oko w oko z nierozwiązaną zagadką?

Fantastyczna atmosfera rodem z Baker Street to nie wszystko. Zaskakujące zagadki i ciekawe rozwiązania sprawiają, że tak daliśmy się wciągnąć, że aż żal było wychodzić z pokoju ;) Trzeba jednak być bardzo (bardzo, bardzo, bardzo) spostrzegawczym i uważnym, bo w tym ER nic nie jest takie, jakie się wydaje.

Fani Sherlocka, to obowiązkowy punkt na Waszej mapie. Będziecie zakochani!

Wchodzisz.
Rozglądasz się dookoła.

Półmrok.

Wśród magicznego dymu próbujesz dojrzeć kolejne szczegóły. Spoglądasz w prawo, potem w lewo i.. czujesz to! Czujesz! To prawdziwa magia!

Fantastyczny wystrój i masa gadżetów przenoszących nas prosto do Hogwartu to nie wszystko... Wierzcie lub nie, w środku poczujecie się oczarowani! Zagadki mimo że klasyczne, bo większość z nich to tradycyjne kłódki, potrafią dać w kość nawet doświadczonym graczom ;).
Ten ER to świetna propozycja nie tylko dla fanów przygód Pottera, bo sama znajomość fabuły nie jest niezbędna by uwolnić się z pokoju.

Obsługa tym razem nas zaczarowała i zasłużyła na 5kę a może nawet na 6kę ;)

ShareLocked, Albus Dumbledore byłby z Was dumny! ;)

Pokój rewelacja. Wspaniaa atmosfera - jest strasznie i klimatycznie. Niekonwencjonalne rozwiązania i umiejętne wykorzystanie elektroniki sprawiają, że Rzeźnik zaskakuje na każdym kroku zabawy. Zagadki są zróżnicowane - jedne łatwiejsze, nad innymi trzeba trochę pomyśleć, ale nawet początkujący powinni sobie dać z nimi radę. Sama ekipa Escape Land to najmilsi, pełni pasji i zaangażowania ludzie, którzy zawsze znajdują czas na chwilę rozmowy po wyjściu z pokoju. Aż chce się tam wracać!

Rzeźnik był naszym pierwszym pokojem i tak nas wciągnął w escape roomowy świat, że nie możemy przestać! ;)

NIESAMOWITY! To powtarzaliśmy w kółko gdy tylko wyszliśmy z pokoju.

Fantastyczny klimat - jest strasznie, ale ze smakiem. Czuć w powietrzu niepokój ale nie w tym stopniu, żeby bać się przeszukiwać pokój. Ekipa Escape Land jak zwykle zadbała o masę fantastycznych nowinek technicznych i mimo że był to nasz 3ci pokój w tym miejscu, znów potrafili nas zaskoczyć.

Szczerze? Najlepszy pokój w Krakowie!

Kochana ekipo Escape Land! Pnijcie się w górę i róbcie dalej to co robicie, bo jesteście najlepszymi i najbardziej sympatycznymi właścicielami ER z jakimi mieliśmy do tej pory do czynienia. Z niecierpliwością czekamy na kolejne pokoje :)