weddingbywos

Przez weekend odwiedziliśmy dwa Krakowskie pokoje, jeśli chodzi o Stary sklep z zabawkami mam mieszane uczucia, dlaczego:

-Zagadki były trudne, momentami bardzo trudne (dodatkowo było kilka rekwizytów, które tylko 'przeszkadzały' bo przykuwały uwagę zbyt mocno a finalnie okazało się, że są totalnie niepotrzebne w rozgrywce). Jedni powiedzą, że skoro były trudne to na plus. Zazwyczaj tak powinno być ale tutaj po prostu nie było naprowadzenia na rozwiązanie. Uważam, że pod tym względem trzeba dopracować ten pokój. Zwiększyć ilość zagadek, większa płynność pomiędzy nimi aby odwiedzający płynęli pomiędzy nimi a nie stali i czekali na podpowiedź.

Jeśli chodzi o grę aktorską na duży plus, tutaj klimat jest zachowany i dodaje emocji.

Uważam, że jeśli dopracują przebieg rozgrywki dodając zagadek oraz płynniejszą rozgrywkę to gra aktorska wypełni satysfakcję z pokoju na 200% póki co niestety ogólna ocena musi być zaniżona.

Zwiedziliśmy przez weekend dwa najlepsze pokoje w Krakowie. Dziwną sytuacją jest to że Serce Ozyrysa pod względem średniej ocen wylądował aktualnie na drugim miejscu bo pod względem wystroju, fabuły, zagadek oraz logiczności i ciągłości zdarzeń bije na głowę swojego konkurenta.
Bardzo przyjemny przygodowy pokój. Wybraliśmy się na rozgrywkę w 4 osoby i wyszliśmy po 74 minutach. Dla dwóch osób myślę, że może to być mocny wyścig z czasem chyba, że jesteście mega doświadczeni. Idąc w 4 osoby i tak nie będziecie się nudzić bo każdy ma swoje zadania do wykonania.

Podsumowując TOP1 w małopolskim. Jeśli jesteś w tym mieście przejazdem i zastanawiasz się który pokój odwiedzić to masz odpowiedź

Fantastyczny magiczny pokój!
Pokój liniowy więc moim zdaniem większa niż 3 osobowa grupa jest nie potrzebna bo po prostu można momentami się nudzić. Wystrój pokoju na bardzo duży plus, zagadki ciekawe, niektóre bardzo trudne które sprawiły że totalnie nie wiedzieliśmy co zrobić w danym momencie, musieliśmy użyć delikatnej podpowiedzi.
Nie polecamy dla początkujących bo po prostu nie będziecie czerpać z niego FUN'u, raczej dla doświadczonych zawodników :)

Klimat samego budynku w którym jest ER już budzi emocje przed wejściem do środka. Jeśli chodzi o pokój to naprawdę polecamy dla większych grup około 4 osobowych. My byliśmy we 2 i wyszliśmy delikatnie zmęczeni z tego pokoju od ilości zagadek oraz przede wszystkim czasu gry (120 minut). Jeśli chodzi o rozgrywkę i zagadki, na wysokim poziomie, pokój oceniamy jako trudny. Sprawność fizyczna również odgrywa rolę w tym pokoju oraz zwinne ręce :) (przynajmniej dwóch osób).

Dla nas jest aktualnie w TOP3 pokoi które odwiedziliśmy

Od tego pokoju zaczęła się moja przygoda z ER. Nie wystawiłem od razu opinii, dlaczego? Mogla być z początku niewiarygodna bo nie znałem tego świata. Po odwidzeniu kilku pokoi i poznania standardów ER mogę powiedzieć że jest to póki co TOP2 w których byliśmy.

Wprowadzenie oraz mistrz gry zasługuje na więcej niż 10 punktów. Klimat da się poczuć od samego wejścia do budynku. W tym pokoju dużym plusem jest dopracowanie pomieszczeń, efektów wizualnych oraz dźwiękowych - naprawdę robią wrażenie. Kilka bardzo niestandardowych zagadek więc rozglądajcie się dookoła i bądźcie czujni ale także bądźcie przygotowani na wszystko. Zagadki o różnej trudności ale wszystkie logiczne i nie trzeba korzystać z podpowiedzi.

W tym momencie mogę Wam jedynie życzyć Weso...... ekhem spokojnych świąt!

Powiem tak, 80 minut w pokoju które byliśmy (wyszliśmy 20 minut przed czasem) pozwoliło nam się przenieść w całkowicie inny świat.
Pokój dopracowany w każdym najmniejszym detalu. Od samego wprowadzenia do gry, przez perfekcyjna grę aktorską, aż do wielu super zagadek. Wystrój pokoju to coś niesamowitego, efekty świetlne oraz dźwiękowe pochłaniają naszą głowę w 100%. W sumie to brakuje słów żeby opisać co tam przeżyliśmy, trzeba to po prostu poczuć na własnej skórze ale jedna uwaga: poprzeczka postawiona MEGA wysoko i lepiej najpierw zwiedzić inne pokoje a dopiero wybrać się tutaj żeby nie popsuć sobie całej przygody z ER.

Po wyjściu komentarz mojej dziewczyny był taki: Mogłabym dostać Amnezji żeby przeżyć to jeszcze raz