Inkwizytor

Patrząc na ocenę i czytając opinie spodziewałam się po tym pokoju naprawdę czegoś fantastycznego. Pozostał niestety tylko niesmak.

Byliśmy w 6 osób i nie udało nam się wyjść z pokoju. Zagadki nie są oparte na ciągu przyczynowo-skutkowym, raczej na przypadku. Przez wielkość czasu szuka się elementów mających posłużyć w kolejnym etapie gry, przez co staje się nudna. Na pewno 6 osób nie ma tam interesującego zajęcia :) Zapewnienia o braku konieczności użycia siły nie sprawdziły się - spędziliśmy na jednej zręcznościowej zagadce kilkanaście minut i siła była konieczna. Zagadki niezbyt pomysłowe i część warto byłoby odświeżyć. Jedną zagadkę otworzyliśmy przypadkowo, ale dostaliśmy informację, że to nie jest ten moment i powinna się "otworzyć" inaczej.

Minusy to też straszny zapach wilgoci, brak toalety (żeby z niej skorzystać trzeba pójść do restauracji obok), nie ma też umywalki, a po wizycie w tym pokoju zdecydowanie chciałoby się umyć ręce. Kaptury służące na początku gry do pilnego prania :)

Pokój raczej na spostrzegawczość. Albo obsługa nie zdążyła po poprzedniej grze odłożyć niektórych elementów na swoje miejsce, albo mało było logiki w ich umiejscowieniu. Ciekawy klimat, ale to za mało żeby poczuć satysfakcję. Są w Poznaniu dużo lepsze pokoje, z na prawdę fajnymi zagadkami.