Golden Hajs

Na weekend majowy wybraliśmy się do Poznania pogoda niestety nie dopisała więc postanowiliśmy odwiedzić jeden z poznańskich Escape Roomów - Golden Hajs. Wraz z ekipą byliśmy pod mega wrażeniem zagadek. Czekamy na kolejne pokoje. Gorąco polecam Golden Hajs.

Spójna fabuła, dobrze osadzone w klimacie wprowadzenie do pokoju. Zagadki dostosowane do tematyki pokoju, dość różnorodne. Nie przypadły mi do gustu zagadki z wykorzystaniem urządzeń elektronicznych- samo [spojler] przysporzyło nam więcej trudności niż sam fakt zdobycia odpowiedniego kodu. Za to bardzo spodobało nam się jedno z oryginalnych rozwiązań [spojler], choć już kiedyś spotkaliśmy się z czymś takim- frajda była nie mniejsza niż za pierwszym razem (wiedzieliśmy jak posługiwać się tym gadżetem, bo zetknęliśmy się już z nim wcześniej, ale dla grup które zetkną się z tym po raz pierwszy warto byłoby dorzucić wskazówki co do czego służy- aspekty czysto techniczne). Według mnie najbardziej wrażenia z gry psuje [spojler] - dekoracja tego miejsca to ogromne pole do popisu, jednak tu ktoś poszedł na łatwiznę, efekt jest niestety kiczowaty i nijaki. Pozostałe [spojler]- poprawne. Zagadki dość płynnie prowadzą do kolejnych, a pewnie dużo graczy doceni fakt, iż opierają się niemal w 100% na elektronice.
Czy warto zgarnąć łup z tego poznańskiego pokoju to już kwestia indywidualnych upodobań co do ER. Ja niekoniecznie zostałam wielką fanką Golden Hajsu, ale zawsze warto na własnej skórze przekonać się co pokój oferuje ;) Zagadki nie są na tyle trudne, żeby wymagać dużego escape roomowego doświadczenia do ich rozwiązania, sądzę, że grupy początkujące jak najbardziej dadzą sobie radę w tym rabunku.

I na koniec istotna uwaga-fakt obecności zwierzęcia w firmie powinien być bezwzględnie zaznaczony- np. przy opisie pokoju- chociażby ze względu na potencjalne alergie czy fobie (boję się psów i wolałabym uniknąć zaskoczenia w postaci żywiołowego szczekającego czworonoga wypadającego na korytarz po otwarciu drzwi do firmy).

Tematyka pokoi o napadzie na bank jest raczej wszystkim znana i dosyć lubiana. Osobiście je uwielbiam, jestem gigantycznym fanem wszystkiego co jest z tym związane i patrzę często z przymrużeniem oka, bo to kocham. I może rzeczywiście miało to odwzorowywać jakiś bank w jakiejś małej wioseczce lub małej miejscowości. Bo w moim własnym wrażeniu był to bardzo biedny bank. Może nawet nie bank, a jakiś mały oddział bankowy? Poszłabym raczej w tą stronę. I wtedy byłabym pewnie mniej zawiedziona.
Wystrój był słaby. Można iść właśnie do jakiegoś oddziału banku i wejść do prywatnego pokoju jakiegoś bankowca, gdzie właściwie nie ma nic. I tak się czułam. Zagadek było sporo, trochę kłódek, trochę kodów, trochę elektroniki. Różnorodnie. Nie były one zbyt trudne, ale wszystkie dobrze działały, były spójne, wpisane w klimat i pasujące do tematyki.
Podobało mi się samo wprowadzenie i rzecz z tym związana, chociaż zawaliliśmy tu na całej linii.
Jedno rozwiązanie z samego końca bardzo fajne, choć już się z tym spotkaliśmy. Ale uważam że bardzo pasuje do tematyki bankowej, jest ciekawe i wymaga współpracy.
Dekoracja z [spojler] jest straszna, kiczowata, bałam się czegoś dotknąć żeby tego nie popsuć. Stwierdzenie "golden hajs" na pewno można inaczej zinterpretować. Ale to oczywiście moje subiektywne odczucie. Inaczej jednak wyobrażałam sobie zakończenie pokoju i [spojler].
Właściciele bardzo sympatyczni, piesek przeuroczy, i bardzo miło spędziłam tam czas. Jest sporo lepszych pokoi, ale ten jest naprawdę w porządku.

To jest napad na bank, wszyscy do góry ręce !
Plan dopracowany do perfekcji...czy aby na pewno ?
Zawsze coś pójdzie nie tak a odwrotu nie ma. Na szczęście dzięki naszemu sprytowi i zdolności myślenia pod presją udało się wyjść cało we dwójkę, na dodatek z torbą pełną złota. Ciekawe i innowacyjne zabezpieczenia, z którymi nie mieliśmy wcześniej doczynienia mimo nie jednych już napadów nie ułatwiły zadania ale za to je urozmaiciły ! (Kłódki są dla słabych)
Gorąco polecam, złota jest tak dużo że nie daliśmy rady wszystkiego zabrać więc reszta czeka na was, tylko czy macie odwagę ?

Niesamowity pokój!!!
Dużo niepowtarzalnych i interesujących zagadek. Będąc w tym pokoju człowiek ma wrażenie jakby przeżywał ciekawą przygodę, a nie tylko wizytę w ER.
Do tego miła obsługa i niesamowita czystość.
Szczerze polecam, każdy znajdzie tam coś dla siebie :D

Bardzo fajny pokój zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych :) Nieszablonowe zagadki ! Przemili prowadzący! Bardzo polecam!

Bardzo miła obsługa. Pokój nowy i bardzo dobrze wykonany, wystrój wyśmienity - czuć atmosferę. Zagadki dobre - pokój dla średniozaawansowanych - wyszliśmy bez podpowiedzi przed czasem. Bardzo polecam. W Poznaniu jeden z najlepszych!

Pokój "Golden Hajs" inspirowany serialem "Dom z papieru" był dobry, ale chyba miałam większe oczekiwania. Jakoś nie mogłam się w tym pokoju odnaleźć, ciężko stwierdzić czy to wina pokoju czy tego, że zagadki były naprawdę trudne i moja grupa nie szła gładko przez ten pokój pomimo, że mamy już jakieś doświadczenie. Całe wnętrze bardzo dobrze zrobione, zwłaszcza przy końcówce jest efekt wow.
Udało nam się ukończyć napad, ale jakiś taki mały niedosyt pozostał. Tak czy tak uważam, że fajne przeżycie i warto odwiedzić ten pokój :)

Aż niewiadomo od czego zacząć! Ekstra pokój, super klimat, polecamy każdemu to miejsce. Sami chętnie byśmy wrócili 😁

Byliśmy zadowoleni, ale kilka zagadek mogłoby by bardziej dopracowanych