Moriarty sp. z o.o.

...o ile nie najlepszy pokój w jakim byłam. Niesamowity klimat w pokoju, różnorodne i przemyślane zagadki. Fantastyczne rozwiązania. Dość trudne, ale jeśli grupa składa się z osób posiadających jakieś doświadczenie i wszechstronnych to sobie poradzi. Byliśmy w czwórkę, z czego większość zagadek (a było ich mnóstwo) rozwiązywaliśmy w parach, rzadko skupialiśmy się wszyscy na jednej rzeczy, a i tak nie udało nam się zdążyć wyjść. Dzięki uprzejmości mistrza gry (świetnego, swoją drogą) spóźniliśmy się pięć minut, ale udało się! Bardzo złożony pokój o świetnej fabule i doskonałym prowadzeniu przez obsługę. Czas zleciał szybko, ani się odwróciliśmy a już opuszczaliśmy Quest Cage.

Kapitalny pokój, zasłużone miejsce w czołówce!
Klimat, obsługa, zagadki - wszystko to razem sprawia, że ma się ogromną frajdę z możliwości weryfikacji tego, o czym napisało się w CV ;) No i to zakończenie! Musicie koniecznie złożyć dokumenty i cierpliwie czekać na termin rozmowy kwalifikacyjnej! :)

Pokój Moriarty jest bardzo solidną propozycją. Przedstawiona jest nam kompletna historia, mamy konkretne zadanie do wykonania.

Jedną z rzeczy, które zawsze dla mnie bardzo plusują jest całkiem spory metraż i jego dobre wykorzystanie. Uczucie przechodzenia do kolejnego pomieszczenia uzależnia chyba jeszcze bardziej niż uczucie otwieranej kłódki :). A pod tymi względami ten pokój powinien usatysfakcjonować :).

Co do zagadek to fajne i dużo, co oczywiście na plus. Znajdzie się kilka bardzo ciekawych mechanizmów i manualnych zagadek. My byliśmy w 5 osób i miałem wrażenie, że się nigdzie nie blokowaliśmy, a i tak zeszło nam to 60 minut.

Bardzo dobrze zrealizowany scenariusz oraz klimat detektywistycznej przygody. Momentami naprawdę można się poczuć jak bandziorki na tajnej misji :).

Szczerze mówiąc przyznam, że po wyjściu z tego pokoju miałem wrażenie, że był bardzo dobry, ale nie odczułem jakiegoś wielkiego zachwytu. Teraz jak sobie przypominam każdą rzecz po kolei, to się sobie dziwię.
Ciekawe zagadki? Są!
Różnorodne? Tak!
Znajdą się manualne? I to nie jedna!
Fajne mechanizmy? Są!
Fajna przestrzeń? Jest!
Dobrze zagospodarowana? Tak!
Dobrze oddany klimat i sensowna historia? Są!
Te rzeczy sprawiają, że pokój wygrywa swoją grywalnością i plasuje się bardzo wysoko we wszelkich rankingach. Must see na Śluńsku w przerwach pomiędzy chrupaniem brykietu. Ale żeby to było jedno must see w tych okolicach... Dziwnym trafem w przeciągu 1,5 miesiąca 3 razy wywiało mnie w te okolice na escape roomy (ekipy, z którymi chodziłem po ERach na tych 3 wyjazdac były, wyłączając mnie, rozłączne xD) i pokoje tam są naprawdę super. A jakie jeszcze? Można poczytać w moich innych opiniach (o ile już istnieją :P), bo reklamować innych firm tu pewnie nie wypada :P.

No i do tego wyjątkowo sympatyczna dziewczyna w obsłudze, bardzo dobrze zrealizowane wprowadzenie i miła rozmowa przed grą i po niej :)

Pokój na bardzo wysokim poziomie! Ciekawe połączenie zagadek, bardzo klimatyczny. Zdecydowanie dużo niespodzianek czeka gości Quest Cage w tym pokoju! Polecam! :)

Długa droga i wielokrotna zmiana otoczenia przed tymi, którzy podjęli się tego zadania. Ręce pełne roboty, trzeba myśleć do przodu i do tyłu :-) Atrakcje dla dorosłych i dla dzieci ;-) Świetna zabawa!

O tym pokoju pisano już wiele dobrego i my również nie zanotowaliśmy żadnych uchybień. Przyznam, że mieliśmy Moriarty na oku od jakiegoś czasu ale trochę zwlekaliśmy z odwiedzeniem tego miejsca. Może słusznie, może nie, jednak jedno jest pewne- było warto wybrać się na tę rozmowę kwalifikacyjną :). Pokój zaskakuje, ma ciekawe zagadki, które są spójne i logiczne, chociaż faktycznie nie należą do najprostszych. Klimat świetny, od razu można się przenieść do innego świata. Dla nas również na plus to, że w pokoju trzeba ze sobą współpracować. Obsługa- w tym przypadku rewelacja! Dwie super dziewczyny, z pozytywnym nastawieniem, uśmiechem na twarzy. Po grze mieliśmy jeszcze sporo czasu na rozmowę, pytania, wyjaśnienia etc. Świetny pokój, który bez wątpienia polecamy!

Absolutnie rewelacyjny pokój! Zagadki dopięte na ostatni guzik, fabuła wkręca się tak bardzo, że naprawdę masz wrażenie, że trzeba uciekać, bo zaraz Cię zamkną. Ten pokój KONIECZNIE trzeba odwiedzić! Jak dla mnie 15/10

Niełatwo dorzucić coś nowego w opinii o pokoju, o którym napisano już tak dużo i tak ładnie :) Napiszę więc krótko – pod każdą z takich opinii można się tylko podpisać. Pokój jest bardzo rozbudowany, jednak na każdym etapie gwarantuje kawał dobrej zabawy i zestaw logicznych, wciągających zagadek do rozwiązania. Jest w tym wszystkim duża lekkość, dużo drobnych smaczków i kilka mrugnięć oka w stronę graczy, a na samym końcu – dawka humoru. Taka mieszanka musiała sprawić, że pokój tak bardzo wpasowuje się w gusta najróżniejszych graczy i zasłużenie dzierży tak wysokie miejsce w rankingu LM. Sami wyszliśmy mocno ubawieni, z poczuciem porządnego „nagrania się”. Każda rąk się przyda, ale grupy dwuosobowe z jakimś doświadczeniem w ucieczkach spokojnie dadzą radę ogarnąć całość. Tylko pamiętajcie - ta spółka nie przypadkowo ma ograniczoną odpowiedzialność. Świetna Mistrzyni Gry, w roli do samego końca ;) Pif paf! Również polecam!

"Było nas trzech, w każdym z nas inna krew, ale jeden przyświecał nam cel..."- nie dać się złapać!
Pokój Moriarty sp. z o.o. jest prawdziwą gratką dla wielbicieli Sherlock'a (ale i nie tylko) i na pewno zasłużenie znajduje się na pierwszym miejscu w rankingu Lockme.
Wprowadzenie świetne, zupełne przeciwieństwo standardowych, przydługawych i nudnawych wstępów. Obsługa fantastyczna- profesjonalna, życzliwa, uśmiechnięta, od razu znaleźliśmy wspólny język i gdyby nie napięty grafik pokoi, pogadalibyśmy pewnie znacznie dłużej. Dla chłopaka, który nas wprowadzał, zdecydowanie 11/10 (masz chłopie talent do takich rzeczy i widać, że lubisz to, co robisz ;)).
Wystrój roomu petarda, idealnie pasuje do zwyczajnie niezwyczajnego mieszkania detektywa. Zadania są różnego rodzaju, od zagadek logicznych, poprzez zadania manualne, no i oczywiście nie zabrakło również elektroniki. Wiele zaskakujących rozwiązań. Wszystko fajnie łączyło się w całość, tworząc fabułę.
Dużo by się chciało jeszcze napisać, ale żeby nie spojlerować powiem tylko, że jest to pozycja obowiązkowa w Katowicach i jeden z najlepszych pokoi w jakich do tej pory byłam (a mam ich już grubo ponad 50).
Pokój jest po prostu
FE-NO-ME-NAL-NY!
Szczerze polecam :)

Zostaliśmy zaproszeni na rozmowę kwalifikacyjną a proces rekrutacji był jasny i czytelny. Trzeba wykonać misję tak, aby przekonać do siebie przyszłego pracodawcę i ewentualnie dostać pracę :) zadanie nie jest łatwe i mamy na nie 75 minut. Pokój już od wejścia oddaje klimat. Rozwiązując kolejne zagadki byliśmy coraz bardziej zszokowani. Bardzo ciekawe rozwiązania, a rozwiązywanie zagadek sprawiało wielka radość i satysfakcje :D powierzchnia pokoju bardzo duża, przejścia mega zaskakujące. Byliśmy ekipa 5 osobowa i każdy miał co robić. Podsumowując : pokój rewelacyjny, udało się wyjść bez podpowiedzi przed czasem. Myślę że dostaliśmy tę robotę :)!