Quest Cage Centrum

Ciekawa fabuła pokoju i muszę przyznać że trochę mnie zaskoczyła.
Bardzo przyjemny pokój i intuicyjne ale pomysłowe zagadki.

Bawiliśmy się doskonale! To jest niepowtarzalny pokój. I muszę przyznać sprawność fizyczna faktycznie potrzebna, ale zagadki nie wymagają siły ani szczególnych umiejętności fizycznych, natomiast samo przemierzanie pokoju, jego konstrukcja i forma sprawia że trochę się wędruje... w pionie i poziomie 😁.
Zagadki ciekawe, różnorodne, ale najbardziej niesamowity był tu klimat. Przygodę przeżywa się na całego. A samo zakończenie, niestety nie mogę zdradzić szczegółów, ale powiem że przezabawny easter egg z lekką adrenaliną. Niektóre motywy zapamiętamy na długo i chyba wraz z przyjaciółmi wyniesiemy z tego pokoju nawet prywatne żarty, które z nami zostaną ja dłużej. Wielkie brawa też dla pani prowadzącej, drodzy właściciele pokoju, prosimy o premie dla tej pani za świetne zdolności animatorskie i mistrzowskie wprowadzenie do fabuły. 10/10! Aż żal że nie da się wrócić i przeżyć tego ponownie 😂. Ale przyjdziemy na inne pokoje!

Sekret burmistrza to klasyczny ER, który może jednak zapewnić godzinę dobrej rozrywki.
Zagadki nie należą może do najtrudniejszych, ale są logiczne i dobrze współgrają z fabułą. Sama fabuła została zaś tak pomyślana aby graczy rozbawić i zaskoczyć.
Obszar gry nie jest duży ale zadbano tu o odpowiedni wystrój i akcesoria, które są świetnym dopełnieniem zabawy.
Obsługa za strony Quest Cage na doskonałym poziomie.
Gorąco polecam Sekret Burmistrza wszystkim miłośnikom ER, nawet tym mniej doświadczonym.

Pokój inny niż wszystkie, w których do tej pory byliśmy, bo faktycznie potrzeba trochę sprawności fizycznej skacząc po drabinach w tych wąskich korytarzykach. Na szczęście nie trzeba się niewiadomo jak aż wysilać. Co do klimatu - fajnie, ciasno, jak na kanały przystało. Cała fabuła raczej trochę naciągana. Natomiast bardzo nam się podobał element, w którym można było coś zniszczyć, a dokładniej przepiłować. Raczej niezbyt często pojawia się taka opcja w escape roomach, więc to na wielki plus. Dodatkowo mąż miał niezły ubaw strzelając do szczurów. Zagadki raczej łatwe, logiczne i spójne. Brakowało mi jednak tego WOW, o którym tu wiele z Was pisze, ale może zbyt dużo wymagam, no bo jak zrobić wow z kanałem. Przyznajemy, że cieszymy się że go zaliczyliśmy ale czy mając jeszcze raz taką decyzję do wyboru wybralibyśmy go i tak? Odpowiedź brzmi nie. Pokój idealny dla 2 osób, w więcej niż chyba trochę za ciasno.

Aktualnie moje TOP 1 do dzisiaj. Jeśli planujecie iść na jednego Escape rooma w Katowicach to właśnie na tego. Jest on dosyć wymagający dla nowych graczy, ale niech to was nie zniechęci ponieważ warto przeżyć tą kosmiczną przygodę. Polecam <3