monika.lazewska1006

Wczoraj byliśmy w Black Cat Escape Room. Była to nasza pierwsza wizyta. Już od wejścia byliśmy bardzo mile zaskoczeni śpiącymi tam kocurami i przyjazną obsługą na wejściu. Wybraliśmy wersje z aktorem, podpisaliśmy regulamin i przystąpiliśmy do oglądania filmu poprzedzającego grę. I już w tym momencie zaczęły się emocje, gdy podjechał aktor na wózku inwalidzkim i zaprosił nas do pokoju. Przez całą rozgrywkę mieliśmy wysoce podniesioną adrenalinę, bo nie wiedzieliśmy czy gdzieś zaraz nie wyskoczy na nas morderca. Zagadki super, myślę, że jak na pierwszy raz poszło nam całkiem nieźle, a obsługa służyła pomocą, gdy mieliśmy jakieś wątpliwości. Cały klimat pokoju mega realistyczny, jak w mrocznym horrorze. Z tego miejsca ukłony w stronę Krzyśka za świetną grę aktorską! Jesteś mistrzem! Bardzo dziękujemy i na pewno wrócimy po więcej :)