mforemniak

Przybywając do pokoju Superheroom poczuliśmy się jak prawdziwi superbohaterowie, mimo że nie jesteśmy fanami komiksów, i poczuliśmy jak adrenalinę buzującą we krwi. Wszystko dzięki świetnym efektom specjalnym, Mistrzowi Gry oraz różnorodnym, ciekawym, ale nieprzekombinowanym zagadkom. Na pewno jeden z lepszych escape-roomów w Polsce.

To nic nowego w recenzjach tego pokoju, ale również o tym napiszę, żeby potwierdzić. Wprowadzenie i klimat w Rastamobilu to po prostu nowy poziom. Mistrzowie gry nawet na sekundę nie wychodzą ze swoich ról, nawet w "sytuacjach kryzysowych". Po prostu klasa!

Nigdy się tak nie rozluźniliśmy i nie bawiliśmy przy rozwiązywaniu zagadek jak tutaj. Pomijając, że wszystkie zagadki były logicznie poukładane i pomysłowe, to najbardziej na wyróżnienie zasługuje to, jak trzymają się klimatu i ile w nich poczucia humoru. Dodatkowo, pokój jest prawdziwie nieliniowy i można podzielić się na mniejsze grupki i rozwiązywać zadania równolegle.

Byliśmy w pokoju w dwójkę, wraz z żoną i bawiliśmy się świetnie - a to chyba najważniejsze :D Pokój ma swoje lata - widać to przez styl zagadek oraz niektóre rozwiązania, jednak wszystko było utrzymane w dobrym stanie. Na wyróżnienie zasługuje przekrój różnego rodzaju zadań do wykonania, najdziemy tu zarówno zadania na spostrzegawczość, logiczne, jak i te manualne. Do dużej części przyda się wsłuchanie w głos wewnętrzenego dziecka, ewentualnie zewnętrznego, jeśli ktoś planuje wypad rodzinny ;)
I myślę, że rodzinom z dziećmi ten pokój będzie podobał się najbardziej, chociaż i sami dorośli się nie będą w nim nudzić.
Jeśli chodzi o obsługę, to wszystko było poprawne, jednak zawiodło nas wprowadzenie - wszystko zostało przekazane, ale jakoś tak bez emocji :/