PiTeR 91

Jesteście jedyną nadzieją dla waszej bazy. Porażka nie wchodzi w grę, presja czasu jest ogromna. Stawką jest życie kilkuset żołnierzy!

Wystrój pokoju pozwala nam się wczuć w klimat wojny dosyć szybko. Zagadki przeplatają się sprawnie z klimatem.

Zagadki same w sobie są dosyć nudne, brakuje w nich pomysłu. Więcej czasu zajmuje rozwiązanie mechaniczne większości zagadek niż kombinowanie jak się za nią zabrać. Sporo kłódek, zamów i niestety brak ciekawszych zagadek. Jedna zagadka "zacina się" przez co obsługa musi wam podpowiedzieć gdzie znajdziecie element pomagający przejść tą zagadkę.

Pokój poprawny, do odwiedzenia jeżeli klimat was kręci.

Jesteście niewinni, ale pokażcie mi człowieka w więzieniu który uważa inaczej. Siedzicie zamknięci i próbujcie dojść do tego kto was w to wszystko wrabia. Jednak kiedy pojawia się okazja trzeba z niej skorzystać!

Idealny pokój dla początkujących. Fajny klimat, dużo prostych zagadek oraz kilka ciekawych patentów.

Polecam nowym graczom do wciągnięcia się w zabawę Escape Roomową oraz doświadczonym ekipą do pobawienia się w pokoju ze świetnym klimatem.

Właśnie wyszliście z więzienia i od razu dostajecie telefon. Tak... to starzy znajomi mają dla was propozycję nie do odrzucenia. Szybka robota - szybki szmal. Ale czy na pewno?

Pokój ten ma wiele zalet, ale klimat i wykonanie jest po prostu mistrzowskie. Po wejściu możemy delektować się dopracowanym w najmniejszych szczegółach kasynem. Ale nie traćcie za dużo czasu na podziwiane bo jest co robić.

Zagadki zgrywają się świetnie z klimatem. Każdy znajdzie coś dla siebie, mamy trochę szukania, mnóstwo logicznych i kilka ciekawych patentów co mnie zawsze najbardziej cieszy.

Obsługa się delikatnie pogubiła w jednym momencie ale nie wpłynęło to mocno na przebieg rozgrywki.

Do pokoju radzę się wybrać po odwiedzeniu kilku pokoi ponieważ poziom trudności jest dosyć wysoki. Polecam!

W dzisiejszych czasach nikt nie jest do końca normalny. Dlatego zostajecie zamknięci w szpitalu na rutynowe badania, ale to miejsce ma pewien mroczny sekret...

Klimat od samego początku pozwala wczuć się w pełni w tematykę pokoju, jest mroczno i miejscami strasznie.

Zagadki i poziom trudności to największy minus tego pokoju. Zabrakło odejścia od standardowych kłódek i szyfrów a szkoda bo pokój aż się prosił o ciekawe rozwiązania.

Obsługa miła i chętna do rozmowy po zabawie, nie robili problemów za drobne spóźnienie - duży plus ;)

Polecam pokój dla graczy którzy ceną sobie klimat, dopracowanie pokoju i ciekawe 'niespodzianki'.

Dzisiejsze danie dnia to zapiekane języczki.... tak zgadliście wasze języczki! Budzicie się na zapleczu rzeźni ...o przepraszam restauracji. Po ogarnięciu sytuacji jesteście pewni- jeżeli szybko nie wydostaniecie się z tego miejsca to zostaniecie wyniesieni.

Największą zaletą tego pokoju jest klimat i trzymanie w napięciu przez większość rozgrywki. Szczegółowość wykonania niektórych elementów wystroju przyprawia o ciarki, ilość rekwizytów jest przytłaczająca. Można delektować się klimatem do woli.

Pokój pod względem trudności jest raczej dla grup początkujących/ średnio-zaawansowanych. Zagadki są zróżnicowane więc nie będziecie się nudzić, ale są raczej proste. Przez cały pokój musieliśmy przystanąć tylko na chwilę przy jednym elemencie tylko dlatego, że podeszliśmy do niego 'ze złej strony'.

Obsługa fajnie wprowadza w klimat pokoju i trzyma napięcie podczas zagrywki. Jedna uwaga, jeżeli grupa prosi o podpowiedzi na życzenie to proszę to uszanować. Nawet jeżeli grupa się 'irytuje' przeważnie jest to pozytywna irytacja ;), wrzucanie podpowiedzi na siłę zawsze na minus.

Polecam każdej grupie początkującej całościowo będziecie się świetnie bawić, zaawansowane grupy zapraszam po świetny klimat i bicie rekordów bez podpowiedzi.

Śmiało mogę napisać, że jest to pokój z najlepszym początkiem w całej mojej przygodzie z ER. Cały pokój został zrobiony mistrzowsko pod względem klimatu, jest mroczno chłodno i surowo. Zagadki są bardzo różnorodne, wprowadzają ciekawe i oryginalne rozwiązania co jest zawsze miło przyjmowane przez naszą ekipę. Każdy gracz znajdzie coś dla siebie, mamy trochę szukania, klika zagadek logicznych i to co lubię najbardziej zręcznościowo/manualne.

ER jest przeznaczony dla grup 'początkujących' i rzeczywiście pod względem poziomu trudności tak jest. Jednak jest jeszcze sprawa genialnego klimatu, który robi taką robotę, że nie chce się opuszczać tej mogiły. Najlepiej to podsumuje moja wypowiedź po tym jak kolega rozwiązał ostatnią zagadkę ' hej nie otwieraj jeszcze tych drzwi, zostańmy tutaj' na szczęście, świetna obsługa pozwoliła nam jeszcze trochę się pobawić i przedyskutować pokój w środku ^^

Polecam absolutnie każdej ekipie, początkujący się zakochają w ER a zaawansowani mogą się rozkoszować klimatem do woli!

Ps. 40min bez podpowiedzi, poszliśmy na rekord czy byli lepsi ?

Po przekroczeniu progu tego pokoju zostaliśmy odmłodzeni o 20 lat. Wystrój jest spójny i bardzo dobrze wprowadza i trzyma klimat dzieciństwa. Znajdziecie tutaj sporo 'rozpraszaczy' i możecie być pewni to, że zostaliście ostrzeżeni nie uchroni was od zmarnowania cennych minut na oderwanie się od rzeczywistości.

A czasu na pewno nie będziecie mieli za dużo. Zagadek jest dużo i są trudne, można się trochę poczuć jak na egzaminie - ciągłe główkowanie i mało efektów. Większość z nich jest zgodna z klimatem i wystrojem pokoju.

Przechodząc do minusów to jest jeden główny - kłódki, po wejściu do pokoju zastajemy 10+ takich samych kłódek. Nawet jeżeli przy niektórych są wskazówki, który kod powinien do nich pasować, to przeważnie kończyło się na wpisywaniu kodu wszędzie. Część zagadek jest przekombinowana przez co ciężko je rozwiązać bez podpowiedzi. Przez większość czasu nie byliśmy pewni czy rozwiązujemy w danym momencie odpowiednią zagadkę bo praktycznie wszystkie dawały wynik w postaci 4-cyfrowego kodu.

Jest to pierwszy pokój z którego naszą główną ekipą nie udało się uciec w czasie, więc poziom trudności mogę spokojnie określić jako bardzo wysoki. Polecam szczególnie grupom zaawansowanym, które szukają wyzwań. Ze względu na dużą ilość kłódek odradzam nowym graczom żeby się nie zrazić do zabawy w ER ponieważ od takich rozwiązań już się odchodzi od jakiegoś czasu.

Przenosimy się do starej fabryki chemicznej, aby odkryć jej straszne tajemnice. W klimat pomaga nam wejść zadbane o szczegóły wnętrze pokoju.
Zróżnicowanie zagadek jest tutaj mistrzowskie każdy znajdzie coś dla siebie a jest ich tyle, że nie raz dzieliliśmy się na dwie drużyny i jednocześnie rozwiązywaliśmy kilka z nich. Sporo ciekawych pomysłów, ekipa znajduje miejsce do stworzenia zagadek tak gdzie inny w ogolę nie patrzą. Tutaj liczy się nie tylko logiczne myślenie i spostrzegawczość, ale pomysłowość i umiejętność łączenia faktów.

Jako, że pokój jest w miarę świeży to kilka niedociągnięć znaleźliśmy, ale nie wpłynęło to mocno na jakość rozgrywki ( chociaż spadająca rurka na głowę mnie zaskoczyła ^^). Po wizycie otrzymaliśmy możliwość zwiedzenia obiektu i poznania historii za co serdecznie dziękuje i polecamy innym ekipą. Obsługa chętnie przedyskutowała z nami przebieg pokoju i zadeklarowała się wprowadzić kilka kosmetycznych poprawek.
Ze swojej strony polecam, po kilku poprawkach pokój będzie w absolutnej czołówce Poznania!

Przenosimy się do skażonych ruin elektrowni atomowej, dobrze odwzorowany surowy klimat z historycznymi przedmiotami wprowadza dosyć gęstą atmosferę. Zagadki są bardzo pomysłowe i nie naśladują utartych standardów, co jest zawsze fajne w pokojach.

Niestety wrażenie zostało zepsute przez, prowadzenie rozgrywki. Jeżeli "system dostosowywania trudności w czasie rzeczywistym" to zarzucanie ekipy odpowiedziami, za każdym razem kiedy staną w miejscu na chwile to jest spory niewypał. Dostaliśmy niezliczoną ilość podpowiedzi a wyszliśmy 13min przed końcem czasu, czasami nawet nie zdążyliśmy dobrze przysiąść nad zagadką a już pojawiała się podpowiedź. Jest to element niewątpliwie do poprawy, i pokój sporo zyska.
Przed wejściem do pokoju proponuję dogadać system proszenia o podpowiedź aby uniknąć takiej sytuacji.

i tak nikt wam nie uwierzy i wylądujecie w średniowiecznych lochach. Będąc w ciasnej celi zdajecie sobie sprawę, że wasza sytuacja wygląda dosyć nieciekawie. W oddali słyszycie głośne chrapanie i uświadamiacie sobie, że to jest wasza przepustka do wolności. Reszta zależy od was...

Kiedy pierwszy raz przed wejściem do pokoju usłyszeliśmy "tylko w środku uważajcie na siebie" - nie wzięliśmy tego na poważnie, do czasu zobaczenia wystroju. Widać ogrom pracy w przygotowanie pokoju gdzie każdy najdrobniejszy element współgra z klimatem.

Zagadki w tym pokoju są mocno zróżnicowane, każdy znajdzie coś dla siebie. Poziom trudności nie jest zbyt wysoki, ale świetny klimat powoduje, że często odrywamy się od zagadek na rzecz podziwiania wystroju. Jedyna rzecz do poprawki to szyfrator, który po otrzymaniu poprawnego hasła nie zadziałał prawidłowo - widać, że wiele już przeszedł.
Polecam!