rafalchlod

Pokój jako całość jest całkiem w porządku. Jest fajny klimat (chociaż może kilka elementów wystroju więcej by pomogło), konieczność współpracy robi robotę, zabawa jest całkiem przyjemna. Zagadki są dość proste, ale nawet sama obsługa zauważyła, że prawie zawsze jest kłopot z dwoma szczegółami, które łatwo przeoczyć więc wydaje mi się, że dobrze byłoby rozważyć wprowadzenie zmiany żeby niepotrzebnie się nie blokować, bo zaburza to płynność rozgrywki, a na pewno można rozwiązać to w lepszy sposób.

Sama obsługa na wysokim poziomie, wszystko jest dobrze wyjaśnione, w razie kłopotów zawsze służy pomocą. Tutaj bez zarzutu.

Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej.

Myślę, że nie ma się co rozpisywać - pokój z zagadki na zagadkę robi się coraz lepszy. Wszystko od wystroju, poprzez rekwizyty i pomysłowość jest na najwyższym poziomie. Wydaje mi się, że najlepsza zabawa będzie od 4 do 6 osób. Była nas 2 i brakło nam trochę czasu, ale na szczęście mogliśmy dokończyć rozgrywkę. Pozycja obowiązkowa podczas wizyty w stolicy.

Niestety jedna sprawa zawiodła nas na początku. Byliśmy kilkanaście minut przed czasem, czekaliśmy na recepcji i mimo to, że mijało nas kilka osób z obsługi, nikt się z nami nie przywitał, ani nami nie zainteresował. Dopiero o czasie podszedł do nas pan i w końcu nas obsłużył. Od tej pory wszystko było w porządku.

Liczba escape roomów na rynku ciągle jest spora i wydawać by się mogło, że ciężko będzie czymś zaskoczyć. Tematy często się powtarzają, zagadki przy którymś z kolei podejściu przestają intrygować, bo "gdzieś to już widziałem" i zaczyna rysować się pewien schemat rozwiązywania łamigłówek. Combinator jednak wyłamuje się z tej rutyny i tworzy coś zaskakującego, imponującego i wciągającego od samego początku. Z zagadki na zagadkę robi się ciekawiej i coraz bardziej emocjonująco, pomimo tego, że nad niektórymi zatrzymaliśmy się na dłużej.

Duży szacunek za kapitalny wystrój i dopracowanie szczegółów. Naprawdę trudno znaleźć jakąkolwiek wadę. Jak zawsze przemiła obsługa postawiła kropkę nad i. Wcześniejsze pokoje również udało nam się odwiedzić i twórcy po raz kolejny udowadniają, że "umieją w escape roomy" (pomimo lekkiego zawodu w Bestii). Tak trzymać :)

Pokój jak najbardziej godny polecenia, ale raczej dla początkujących. Na start szybkie i całkiem sensowe wprowadzenie, wybór grup i do dzieła.

Na początek rzeczywiście wydaje się dość ciemno jednak według mnie nie jest to wada. Szybko można się do tego przyzwyczaić, a zyskuje na tym klimat. Oprawa dźwiękowa również dobrze się z tym komponuje. Wystrój, skromny, ale jak najbardziej pasuje do całości.

Poziom łamigłówek jak już wspomniałem nie jest zbyt wysoki pod względem trudności, co też nie przeszkadza, a satysfakcja jest spora. W grupie mieliśmy zarówno osoby początkujące jak i bardziej doświadczone i wszyscy się dobrze bawili. Nie obyło się bez kilku przeszkadzajek, o których się zorientowaliśmy już po wyjściu, a wcześniej spełniły swoją funkcję i wyjęły kilka minut, ale to też oczywiście na plus.

Mały minusik za dwie rzeczy, które udało nam się obejść i nie do końca wykonaliśmy zadania jak przewidzieli to twórcy. Myślę, że szybko można to poprawić.

Obsługa tradycyjnie bardzo miła, a czy pomocna trudno powiedzieć, bo udało się wyjść bez podpowiedzi :)
Podsumowując - warto, ale dla "wyjadaczy" może pozostać mały niedosyt...

Poprzeczka była ustawiona przez pierwszy pokój dość wysoko i pomimo tego, że nie udało się jej przeskoczyć to i tak ten jest bardzo dobry.

Pomimo dość ubogiego wystroju (w pewnym stopniu uzasadnionym fabularnie) klimat jest zbudowany całkiem przyjemnie. Nic niepotrzebnie nie rozprasza, każdy przedmiot ma jakiś sens, trochę kombinowania i wszystko ułoży się w spójną całość. Pojawiło się kilka bardzo fajnych rozwiązań, wcześniej przez nas niespotkanych (niewielka część niestety gdzieś już była).

Poziom trudności nie jest zbyt wysoki, wydaje mi się, że nawet początkujące grupy szybko załapią jak się zabrać za poszczególne zagadki, ale i doświadczeni mogą się wykazać w niektórych momentach.

Mały minus za to, że dwa elementy nie do końca zadziałały jak powinny, ale jest to do poprawienia. Myślę, że właściciele bez problemu się z tym szybko uporają.

Obsługa bez zarzutu, pełen profesjonalizm :) Tak trzymać.

Doktor zainteresował nas od samego początku i w końcu udało się go odwiedzić, do czego bardzo zachęcały wszystkie pozytywne opinie. Zdecydowanie było warto.

Twórcy słusznie na samym początku zaznaczają, że jest to wyzwanie dla doświadczonych graczy i jest to w pełni uzasadnione. Pokój jest trudny, ale za to szalenie satysfakcjonujący.

Po klimatycznym wprowadzeniu w fabułę gra od razu zachęca do współpracy, bez niej ukończenie pokoju jest po prostu niemożliwe i bardzo dobrze. Zabawa dla zgranych grup jest przednia. Przyda się spostrzegawczość, umiejętność nieszablonowego myślenia i pomysłowość. Zagadki nie są do końca liniowe i można kombinować przy kilku rzeczach na raz, a koniec końców okazuje się to bardzo spójną i dobrze przemyślaną całością. Wykorzystane mechanizmy są świetne i działają bez zarzutu.

O wystroju zostało już powiedziane wszystko. Wyposażenie pokoju jest rewelacyjnie dopracowane, naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Brawo za pomysł i realizację. Jest to bardzo dobry kierunek i właśnie w tę stronę powinny iść nowe pokoje. Życzymy szybkiego awansu w rankingu.

Obsługa również bez zarzutu. Zawsze nas cieszy, gdy widzimy, że gospodarzom sprawia przyjemność to co robią. Po prostu chce się tam wrócić i na pewno to zrobimy po otwarciu kolejnego pokoju. Jeśli twórcy również podejdą w tak odważny sposób do tematu jak w tym przypadku to czołówka Krakowa murowana, bo potencjał jest ogromny. A może i w ogólnopolskim rankingu uda się coś namieszać...

Jak przed każdą wizytą zerknęliśmy na kilka opinii i szybko stwierdziliśmy, że trzeba wypróbować ten pokój. Z zagadki na zagadkę przekonywaliśmy się, że każde pozytywne słowo jest w pełni uzasadnione.

Fabuła - często właśnie ten aspekt kulał w innych pokojach. Było jakieś wprowadzenie, ale w trakcie zabawy jakoś to wszystko się rozmywało i szybko uciekało z pamięci. Nie tym razem. Nie ma co się rozpisywać, warto przekonać się samemu o co chodzi, potrafi wciągnąć.

Klimat lat 30 oddany niemal idealnie, ciężko się do czegoś doczepić. Każdy element pasuje i nic nie jest dodane na siłę. Często widać jak dużo pracy zostało włożone w wystrój i rekwizyty, ale tutaj twórcy naprawdę przeszli samych siebie. Brawo :)

Poziom zagadek jest dość mocno pomieszany, niektóre od razu oczywiste, inne potrafią zabrać sporo czasu, a zwłaszcza zagadki zręcznościowe. Ich spore zróżnicowanie jest ogromną zaletą. Warto wybrać się większą grupą (byliśmy w dwójkę i było ciężko) z różnymi umiejętnościami, ułatwi to zabawę w dużym stopniu i nikt nie będzie się nudził. Ostatecznie mimo wszystko pokój należy zaliczyć do trudnych, ale w żadnym wypadku nie jest to wada.

Obsługa bardzo miło zaskoczyła nas podejściem do tematu i zaangażowaniem nie tylko we wprowadzenie do fabuły, ale też w pomoc przy rozwiązywaniu łamigłówek. Tak trzymać :)

Pomimo tego, że nie udało nam się wydostać w wyznaczonym czasie, na pewno będziemy miło wspominać ten pokój i z przyjemnością odwiedzimy kolejny, bo nie możemy się doczekać dalszej części rozpoczętej historii ;) Szczerze polecamy :)

Jak tylko dowiedzieliśmy się, że powstaje pokój w klimacie dzikiego zachodu od razu chcieliśmy go odwiedzić i z niecierpliwością czekaliśmy na otwarcie. Co prawda wizyta została trochę opóźniona w stosunku do dnia rozpoczęcia, ale zdecydowanie warto było czekać. Szybkie wprowadzenie i do dzieła.

Na dzień dobry małe zaskoczenie fabularne i od razu klimat. Klimat, klimat i jeszcze raz klimat - zdecydowanie jest to najmocniejsza strona tego pokoju, ale to nie jedyna zaleta. Im dalej brnęliśmy w rozgrywkę, tym lepiej się bawiliśmy, pomimo drobnego zacięcia się pod sam koniec (oczywiście z naszej winy). Zagadki są bardzo fajnie przemyślane i pomysłowe, pojawiło się kilka nowych (dla nas) rozwiązań i wszystkie idealnie pasowały do całości. Jak już ktoś powiedział w komentarzach, łamigłówki świetnie pasują do tematyki pokoju, w żadnym momencie nie ma wytrącenia z fabuły przez jakiś bezsensowny mechanizm dodany na siłę. Wszystko współgra ze sobą i działa tak jak powinno.

Na wspomniany klimat ogromny wpływ ma wystrój dopracowany w nawet najmniejszych szczegółach. Pomimo tego, że "przeszkadzajek" jest sporo, nic nie jest zbędne. Każdy element ma sens nawet jeśli nie zostanie wykorzystany w rozgrywce. Naprawdę widać ogrom pracy włożony w ten pokój, brawo. Uzupełnieniem jest oprawa dźwiękowa, która również sprawdza się znakomicie.

Myślimy, że z poziomu trudności zadowolony będzie zarówno początkujący jak i doświadczony gracz, mało tego i starszy i młodszy. Trochę spostrzegawczości, logiki, zręczności - każdy znajdzie coś dla siebie.

Ciężko nam się do czegokolwiek przyczepić, jak dla nas jest to zdecydowanie czołówka Krakowskich pokoi dlatego liczymy na szybki awans w rankingu :)

Wisienką na torcie jest bardzo sympatyczna, pomocna i przede wszystkim profesjonalna obsługa. Po prostu chce się wrócić, dlatego z niecierpliwością czekamy na kolejny pokój, będziemy na pewno :)

Naprawdę szczerze polecamy.

Nie ma się do czego przyczepić. Natychmiastowe wprowadzenie w klimat, ciekawa fabuła, bardzo dobrze przemyślane zagadki, wystrój, dźwięk, przemiła obsługa - wszystko jest i jako całość sprawdza się znakomicie. Zgrana grupa będzie się świetnie bawić. Pokój nie jest specjalnie trudny więc każdy bez problemu się w nim odnajdzie. Według mnie powinien wskoczyć wyżej w rankingu, ale to tylko moje skromne zdanie. Na pewno zajrzymy do pozostałych pokoi, bo po prostu trzeba ;)

Nie możemy się nie zgodzić z pozytywnymi opiniami na temat tego pokoju. Ciekawa tematyka, klimatyczny wystrój, dobre rozwiązania dla dwóch osób w połączeniu z dość prostymi zagadkami tworzą bardzo fajną całość zarówno dla początkujących jak i dla osób, które mają już kilka pokoi za sobą. Myślę, że zaawansowani gracze mogą zbyt szybko uciec co może trochę popsuć cały efekt wczucia się w atmosferę. Nie zmienia to faktu, że jest to pozycja obowiązkowa przede wszystkim dla fanów "Milczenia owiec", którzy jednocześnie lubią tego typu rozrywkę. Duży plus za rekwizyty i ogólny wygląd recepcji co jest rzadkością, przynajmniej w firmach, w których do tej pory byliśmy.

Niestety mamy drobne zastrzeżenia, które wkradły się do zabawy i trochę zepsuły nam to dobre wrażenie, które zbudowano na początku. Pierwsze co najbardziej wybiło nas z rytmu to słabe wyciszenie pokoju, słyszeliśmy dość wyraźnie grupę z pomieszczenia obok i klimat celi na tym ucierpiał. Drugą rzeczą jest fabuła, a właściwie brak jej rozwinięcia w samej rozgrywce i zakończeniu. Wprowadzenie ze strony obsługi było dość skromne, a filmik, co prawda ciekawy, ale trochę rozminął się z tym co powiedziane zostało przed wejściem. Przydało by się rozszerzyć ten wątek i po prostu go poprawić.

Koniec końców pozytywne podejście obsługi do pracy, gości i rozgrywki samej w sobie zachęca nas do ponownych odwiedzin także na pewno tam wrócimy.