Cosa nostra

pokój jak każdy w Time 4 secrets Nie ma w sobie nic do zarzucenia wszytko na najwyższym poziomie , pokój nie duży lecz w nim głównym autem są zagadki na wysokim poziomie gdyż niestety nie udało się uciec przed mafią.

Mały, ale ciekawy. Wszystko zrobione w sposób bardzo staranny i zadbany. Jest troszkę do myślenia. Ale z pewnością warto odwiedzić to miejsce i sprawdzić czy to ten dzień by pływać z rybkami :).

Największą zaletą tego pokoju jest klimat doskonale odzwierciedlający gabinet sycylijskiego mafiozy. Bardzo dobrze dobrane dekoracje. Obsługa na najwyższym poziomie. Prosty ale bardzo dobry sposób udzielania wskazówek. Zagadki zdecydowanie trudne dlatego polecam ten pokój TYLKO zaawansowanym graczom. Fajnie że uczestniczy naprawdę cały pokój. Troszkę niedosyt jeśli chodzi o np. wykorzystanie elektromagnesów (mało elektroniki). Zdecydowanie polecam fanom ojca chrzestnego :)

Pokój niby niepozorny - rekwizytów niezbyt wiele, chociaż po dokładnych oględzinach można dojść do wniosku, że jedyne czego brakuje to cannoli :D
Niby szperania nie ma aż tak dużo, ale warto poświęcić trochę czasu na rzetelne i dokładne (!) oględziny każdego kawałka pokoju. Zagadki wymagają myślenia, ale nie są przekombinowane - raczej dla zespołów, które już kilka pokoi mają za sobą.
Zdecydowanie zabrakło jeszcze z 2-3 zagadek - wyszliśmy dosyć szybko, a chętnie pobawiłabym się tam jeszcze trochę.
Nie ma się co rozpisywać - jak zwykle Time 4 Secrets na poziomie - polecam i czekam na kolejne pokoje!

Pokój bardzo ciekawie wykonany i mimo malej przestrzeni, bylo co robic. Udało nam sie wyjsc 8 minut przed czasem ale tylko dlatego ze w zespole byly umysly matematyczne. Oryginalne zagadki i oczywiscie genialna obsluga. Polecam wszystkim ścisłowcom :)

No to było mocne. Zagadki trudne, wystrój 11/10. Mimo, że nie ma co porównywać, to uważam, że jakość pokoju jest dokładnie na tym samym poziomie co osławiony Kolekcjoner. Rozwiązywanie zagadek jest wyzwaniem, ale to jest miły trening dla mózgu. Z pokoju udało się wyjść :)

Pokój minimalny, ale naszpikowany zagadkami. Zagadki nielinearne, nieoczywiste. Polecam dla mocno doświadczonych graczy.

Wg nas jest to najlepszy pokój firmy, może dlatego że największy nacisk jest położony na zagadki, naprawdę trudne, napociliśmy się nad nimi. Pokój jest klasyczny, z prostym wystrojem, właściwie trudność zagadek sprawia że człowiek bardziej jest zamknięty w swoim umyśle niz w pokoju ;) pokoj zdecydowanie dla doswiadczonych . Firma wyroznia sie tez bardzo pieknymi pamiatkowymi zdjeciami

Czas na Poznańskie perełki - hmm długo czekaliśmy na wizytę w Time 4 Secrets i oczywiście będąc na ER-owym weekendzie w Poznaniu nie mogło tego miejsca zabraknąć w grafiku pokojów.

COSA NOSTRA - Trzeci pokój w tym miejscu i najtrudniejszy ze wszystkich. Jest to ER, który absolutnie nie jest przeznaczony dla graczy początkujących, ale nie dlatego że jest zły tylko dlatego że jest bardzo trudny i wymagający obeznania w „schematach” escape roomowych. Natomiast dla graczy zaawansowanych i rządnych wyzwań będzie nie lada gratką.

Tematyka gangsterska- zostajemy oskarżeni o zdradę w mafii i zamknięci w pokoju czekając na smutny los.. no i co ? chcemy zwiać bo przecież za młodzi jesteśmy żeby zostać tam na wieki…
No to do roboty- Cosa Nostra jest pokojem klasycznym zawierającym różnego typu zagadki, niektóre bardzo zaskakujące… należy się wybić ze sztywnego, schematycznego myślenia i główkować nietuzinkowo, ponadto pokój nie jest do końca liniowy co dodatkowo utrudnia ale i daje możliwość rozwinięcia skrzydeł każdemu z osobna.
Na początku pokój wygląda bardzo niepozornie bo jest dość mały i niedużo elementów można zauważyć na pierwszy rzut oka ale to tylko mafijne pozory.
Bardzo fajna oprawa muzyczna i bardzo klimatyczne rekwizyty i oryginalny system podpowiedzi.

Podsumowując, pokój jest porządnym wyciskiem dla mózgu, co sprawia, ze o zagadkach myśli się jeszcze przez dłuższy czas po wyjściu i analizuje się swoje kolejne kroki. Całość pozostawia po sobie bardzo dobre wrażenie i zaostrza apetyt na kolejne pokoje. Z niecierpliwością czekamy na czwarty pokój Time4Secrets.

Całując sygnet Ojca Chrzestnego nie spodziewaliśmy się tego typu pomówień, niestety wyrok wydany, drzwi zamknięte, a wskazówka tyka… Warto było wypiąć cztery litery na naszego zleceniodawcę za takie emocje. Przeszkody które musieliśmy pokonać aby wydostać się z pokoju dają sporo satysfakcji, zagadki przyjemnie trudne, choć mało brakowało a na naszych skarpetkach widniałyby betonowe sandały.