Legowisko Kanibala

Wchodziny do kolorowej firmy. Po chwili oczekiwania, Pani Ola robi wprowadzenie, daje nam opaski na oczy i zaprowadza pod pokój. Budzimy się u Kanibala. Po rozwiązaniu odbiera nas Pani Zuza, od której wyczuwa się od razu pozytywne nastawienie i dużo energii.. Zagadki? Fantastyczne. Wystrój? Niesamowity!

Fajny pokój z różnorodnymi zagadkami. "Czary mary" i elektronika bardzo fajnie komponują się do pokoju. Przy pierwszym zadaniu trzeba chwilę spędzić, później już gładko i bez przeszkód.

Ten pokój nie zrobił na mnie dużego wrażenia. Może też dlatego że tego samego dnia odwiedziliśmy już inny pokój.

Co mogę powiedzieć fajnego?
Pierwsze to wprowadzenie. Jest fajne, tajemnicze i z dreszczykiem emocji.
Pierwsza zagadka troszkę niezrozumiała.
Druga zagadka, która zapadła w mojej pamięci to [spojler]. Świetny pomysł.

Cały pokój jest specyficzny, troszkę niezrozumiały, chaotyczny.

Obsługa podpowiada, czasem za bardzo. Jest problem z łącznością i czystością dźwięku przy podpowiedziach.

Czy polecam? Hmm.. pewnie, że polecę. Przynajmniej po to żeby [spojler].

Kanibal ma duży potencjał, ale zabrakło mi w nim elementu grozy. Brakowalo mi efektów dzwiekowych, które trzymały by w napięciu. Większa ilość rekwizytów i krwi również pomogła by podkręcić klimat. Zagadki ciekawe, wymagajace niekiedy dłuższego zasganowienia - zwłaszcza pierwsza. Procz zagadek logicznych pojawily się również zadania manualne. Obsługa sympatyczna, pomaga na wyraźną prośbę uczestników. Niebawem z pewnością odwiedzimy kolejne pokoje w tym escape roomie ;)

Super, super, super!!!
W 4 osobowym zespole bawiliśmy się rewelacyjnie. Zagadki rwczej trudne i wymagające współpracy oraz logicznego myślenia. Zamknięci w piwnicy czuliśmy na karku oddech kanibala - obowiązkowy ER dla lubiących logiczne zagadki.

Jeden z fajniejszych escape roomów jakie mieliśmy okazję odwiedzić. Zagadek było tak naprawdę bardzo niewiele, ale zajmowały sporo czasu, dlatego udało nam się wyjść dopiero parę minut po czasie. Nie był to zbyt trudny pokój, ale w mniej niż 3 osoby mogłoby być ciężko.

Z plusów na pewno bardzo ciekawe rozplanowanie przestrzeni, w szczególności przejście do drugiej części pokoju, nieszablonowe i logiczne zagadki, które miło się rozwiązywało, bardzo miłą i pomocną obsługę i sam sposób zakończenia gry.

Na minus zdecydowanie pierwsza zagadka, która zajęła bardzo dużo czasu, była męcząca i generalnie nie do końca poprawna. Poza tym w trakcie gry trochę można było zapomnieć o fabule i obecność kanibala w historii powinna być mocniej zaakcentowana i lepiej budować klimat.

Jak zwykle, wybrałyśmy się we dwie, na spontanie, aby spotkać dr Lectera....
Cóż, nie poszło to dokładnie po naszej myśli... może i tak wyszło lepiej :D
Pokój jest bardzo klimatyczny i wymaga współpracy. Jak dla mnie, idealny na 2 osoby bo wtedy każda z osób ma co robić :) pierwsza zagadka wymaga czasu i... cierpliwości, na szczęście miałysmy tego w zapasie. Zagadki logiczne, ciekawe, a nawet lekko zręcznościowe. Gdybym mogła, wróciłabym ponownie do legowiska kanibala, chociaż nie wiem czy jest to dobry pomysł :D

A mówiłem, że podejrzanie cicho tutaj jest...Żadnej żywej duszy...nawet gołębia (chociaż budki z kebabem nigdzie nie było w okolicy).Nikt mnie nie słuchał - jak zawsze. I znów wpakowaliśmy się w niezłą kabałę. Ot kanibal.... ot zaraz nas sobie zje ;)

Pokój odwiedziliśmy stałą ekipą. Wyszliśmy +/- o czasie, rozwiązując po drodze kilka bardzo ciekawych zagadek. Na plus na pewno ich poziom. Były inne niż wszędzie do tej pory spotykane. Pojawiło się kilka nowych, ciekawych rozwiązań. Nie było biegania i otwierania miliona kłódek. Raczej jakość a nie ilość się liczyła. Pokój dla osób spostrzegawczych!

Nastrój całkiem przyjemny. Legowisko kanibala, jak na legowisko przystało, to całkiem ciemna piwnica z elementami wnętrz godnymi sklepu rzeźnika. Od siebie mogę dodać, że mogłoby być trochę więcej dekoracji w pewnym miejscu, bo strasznie ascetycznie tam było.

Jednak, żeby nie było tak różowo to muszę opisać jedno ale - jedna z zagadek powiązana jest z dosyć delikatnym mechanizmem i łatwo o to, by nie zadziałało wszystko jak należy. My straciliśmy na tym etapie kilkanaście minut.

Pokój też nie jest odpowiedni dla osób z pewną fobią. Nie będę jednak opisywał o co chodzi, żeby nie zdradzać fabuły - jak ktoś będzie chciał zasięgnąć języka to priv.

Gdyby nie to, to pokój otrzymałby 10, a tak niestety ocenę obcinam.

Pokój bardzo klimatyczny, świetne wprowadzenie. Nie jest on bardzo trudny ale zmusza do myślenia. Spędziłyśmy w pokoju świetny czas a to zwłaszcza dzięki super obsłudze- Pani Oli i Zuzi. Napewno wrócimy sprawdzić inne pokoje :)

Bardzo fajnie dograny pokój, zagadki na stosownym poziomie trudności i bardzo miło zaskakujące, mieliśmy wrażenie ze kanibal bawi sie z naszymi umysłami. Nie potrafię powiedzieć co takiego konkretnie sprawiło ze bedzie to pokój który z pewnością zapamiętamy ale z pewnością bardzo udana wyprawa. Po dłuższym namyśle (i prośbie prowadzących o krytyczne uwagi) mam sugestie zeby odrobine dograć zagadkę z zupą - poszło ale mogłaby byc lepsza bo pomysł świetny.