Zamek Drakuli

Pokój niesamowity! Od razu przy wejściu czuje się ten mroczny klimat. Przez cały czas czułam się , jak w prawdziwym średniowiecznym zamczysku.Zagadki bardzo logicznie i dokładnie się wie , gdzie jaki kod wpisać , chociaż i tak co chwila potrzebowaliśmy podpowiedzi (ale sądzę , że to przez naszą nie uwagę , bo gdy się czuje oddech Krwiopijcy na karku to czasami mózg się wyłącza , a działa adrenalina :D). Panie z obsługi prze miłe , zawsze służą pomocą i są bardzo wyrozumiałe :D. Tak , jak na Star Wars , tak i na tym pokoju się nie zawiodłam. Pomysł świetny , a wykonanie jeszcze lepsze! Składam pokłony za to wyjście (nie będę więcej zdradzać). Podsumowując nie odwiedzenie tego pokoju było by grzechem , dla wciągnięte w escape roomy duszyczki. Z niecierpliwością czekamy na trzeci pokój :D.

Po pokoju na 3 miejscu spodziewałam się czegoś więcej, zwłaszcza po tylu pozytywnych opiniach tutaj.
Pokój wystrojem nie powala. Papierowe kubki, ściany w kolorowej folii i wszystkie zagadki sprowadzają się do tego samego. Brak nastroju bo wystrój niedomaga. Brak efektu wow bo wszystkie zagadki sprawdzają się do znalezienia kodu. Panie z obsługi miłe i to chyba jedyna zaleta.

Nam się bardzo podobało, generalnie byliśmy grupą, która nie miała wcale światła przez drobną pomyłkę ale szczerze to tak powinno być i polecamy taka zmianę bo podkręca klimat i poziom trudności :) zagadek sporo może nie super trudne ale bardzo przyjemne. Wystrój spoko, obsługa super więc do zaliczenia ale po ciemku :)

Obsługa bez zarzutu - sympatyczni ludzie; wiedzą, że przyszliście się pobawić, a nie uprzykrzyć sobie życie i adekwatnie się zachowują przed, w trakcie i po grze.

Gorzej jest już chwilę potem, w momencie wejścia do pokoju. Połowa pomieszczenia całkowicie nie wykorzystana, a druga połowa.. Tandeta! Ceraty, folie, późne rokokoko. Takie "ja nie jestem klimatyczny - klimatyczność jeden". A tzw. "rekwizyty" znalezione podczas gry lub mające być częścią "wystroju" (stroić - «ozdabiać, przystrajać coś») pasują raczej do popularnego placu targowego nieopodal - de facto może właśnie tam zostały znalezione. Pokój stworzony MINIMALNYM nakładem sił i kosztów.

Zagadki całkiem w porządku, choć - znów minimalizm - prawie wszędzie kłódki, kłódki, kłódki..
Kilka "momentów" niedopracowanych - burzących, khm, "klimat". Słyszeć wyraźnie rozmowę i "śmichy-chichy" obsługi na recepcji (metr-dwa od graczy) w kulminacyjnym momencie gry, srsly? :/

Owszem, kilka pomysłów na prawdę fajnych, ale nie ukryje to ogólnego negatywnego wrażenia - niechlujstwo.

Dodatkowo, a co samo się nasuwa, stosunek jakości do ceny (lub odwrotnie) jest katastroficzny! Wejście do tego pokoju powinno kosztować góra 80PLN za całą grupę.
Komentarze mające wpływ na dotychczasową ocenę tego pokoju i jego miejsce w rankingu sa conajmniej zastanawiajace - bardzo delikatnie mówiąc są gruuuubo naciągane. Czy ktoś z obsługi portalu LockMe odwiedził ten pokój, choćby prywatnie - zagrać? Wątpię..

Lubie klimaty Draculi i temat jest świetny na pokój exit game, a został mistrzowsko "położony". Totalny zawód..

Obsłudze odejmuję gwiazdkę za brak inwestycji w pokój i zbyt wysoką cenę, jak na taki produkt.

Świetny klimat, świetne zagadki, polecam.

Zabawa w świąteczny dzień z księciem Drakulą podobała nam się i dostarczyła wiele radości. Zagadki logiczne, nie trudne okropnie, do rozwiązania, trochę się nagłówkowaliśmy, niestety popełniliśmy ponownie błąd - "dokładnie przeszukaj pomieszczenie...". Obsługa, uczynna, radosna i reaguje na żywo na to co się dzieje w pokoju i podaje dobre podpowiedzi!
Jedyny minus tego pokoju moim zdaniem to klimat tak jak zostało już powiedziane powyżej, jest to zrobione trochę tanim kosztem, w pokoju nie czuć nic wiążącego z drakulą moim zdaniem. Jako fan horrorów byłem jednak tym faktem lekko zawiedziony.
Całość wypadła na solidną 4 ;)

Nowym rokiem, postanowiliśmy w 5 osob uderzyć w Drakulę! Był to strzał w 10! Lekki stresik na początku, bo pokoje w Polsce maja to do siebie ze nie sa zbyt dużych rozmiarów. No panic! Drakula jest naprawdę spory. Klimacik pierwsza klasa, jedno co to mogłoby byc bardziej mrocznie. Jak w zamku :):):):):) Na bardzo duży plus zasługują zagadki i ich wpasowanie w klimat i to w znacznej większości. Świetny pomysł na wykorzystanie tego, za czym zwykle nie przepadamy :) zagadki fajne i różnorodne, czesc juz spotkaliśmy w innych pokojach, ale zawsze to cos nowego w swojej odsłonie :) fakt, nie należy pokoj do trudnych, ale jest bardzo przyjemnym wyrwaniem z rzeczywistości. Naprawdę polecam. Jedno co wpływa na ocenę to ilośc kłódek i liniowość. Natomiast Obsługa pierwsza klasa!

Mam już kilka escape roomów na koncie, ale jak na razie ten podobał mi się najbardziej.
Dużo intuicyjnych (nie zawsze prostych) zagadek fajnie połączonych w ciąg, przez co gra przebiega płynnie, nawet jeśli nad niektórymi zadaniami trzeba spędzić trochę czasu.
Świetnie się bawiliśmy ze znajomymi i polecamy ten pokój :)

Ciężko ocenia się pokój, w którym obsługa jest tak sympatyczna i się stara, bo z jednej strony chciałoby się jak najlepiej, ale nam akurat pokój nie przypadł do gustu. Nie mogliśmy się doszukać logiki w części zadań, a może mieliśmy słabszy dzień. Brakuje też jakiegoś elementu, który pamiętałoby się dłużej.

To już kolejny escape room w którym byłam w Krakowie.
Zaskoczył mnie klimat, rodzaj zabawek oraz....wyjście z pokoju ! (coś nowego - czego jeszcze nie widziałam).
Naszczęście uciekliśmy zanim Hrabia Drakula nas dopadł . Rewelacyjny pomysł - chętnie wpadnę do pozostałych pokoi - czekam na więcej !
Polecam