Underworld

    Lockme Partner

    Underworld

    1 część trylogii Ludzie chcą wierzyć, że to oni mają władzę na światem; jednak to nieprawda, w mroku czają się istoty o wiele potężniejsze od nas. Wampiry i... [mehr]

    3-6 Spieler

    120 Minuten

    Abenteuer

    mittel

    123 Bewertungen

    Polen: 96. Platz

    Wrocław: 17. Platz

    8 .8
    8,8/10 Game Master: 9,5/10 Klima: 8,9/10 Schwierigkeitsgrad je nach Spieler: Schwer Anzahl von Bewertungen: 123

    Sortieren nach: |

    radziszcze

    Navigator
    130 Pkt

    35 Bewertungen

    Poniżej oczekiwań

    09.09.23 | Besuchsdatum: 06.09.23

    Glaubwürdige Bewertung

    radziszcze 35 Bewertungen

    Pokój odwiedziliśmy ze względu na chęć przejścia słynnej wrocławskiej trylogii. Mimo upływu lat, wszystkie trzy pokoje wciąż mają wysokie oceny i cieszą się dobrymi opiniami. Uznaliśmy zatem, że trzeba to sprawdzić.

    Underworld to pierwsza część, która wg mnie ma najmniej wspólnego z resztą. Pokój ma przeciętny klimat sam w sobie, a w odniesieniu do pozostałych dwóch części tego klimatu nie ma prawie wcale. Pozostałe dwie części mają spójne fabułę i wystrój, podczas gdy Underworld ma wystrój prawie w ogóle niezwiązany z fabułą.

    Pokój jest nieliniowy, ale przynajmniej w jednym miejscu wg nas fakt, że mogliśmy gdzieś dojść wcześniej, był błędem pokoju, ponieważ znaleźliśmy się w miejscu, w którym było kilka zagadek, z którymi nie dało się niczego zrobić i kompletnie nie było wiadomo, że po prostu za wcześnie odkryliśmy to miejsce. Straciliśmy tam dużo czasu, zanim mistrz gry dał nam znać, że nie powinno nam tam jeszcze być.

    Jedna zagadka ma rozstrojony mechanizm, przez co - mimo faktu, iż jest dość prosto znaleźć rozwiązanie - ciężko było tę zagadkę rozwiązać. Szkoda nam było stracić 10 min. na rozwiązanie zagadki, której rozwiązanie znaliśmy po minucie.

    Sam pokój jako całość dość trudny, ale muszę przyznać, że trudny m.in. przez to, że w kilku miejscach jest irytujący. Zagadki są zróżnicowane, co jest na pewno plusem. Jest to wymagająca pozycja nie tylko pod względem umiejętności, ale też zwykłej cierpliwości.

    Najsłabsza część trylogii. Dobrze, że trylogia jako całość cieszy się dobrą sławą, bo tylko dzięki temu poszliśmy do kolejnych dwóch części, które były znacznie lepsze.
    Kürzlich besuchte Räume:

    Allgemeine Note: 6/10

    Game Master: 9/10

    Klima: 4/10

    Schwierigkeitsgrad: Schwer

    Kuoka
    Kuoka

    Pionier
    192 Pkt

    36 Bewertungen

    Pierwsza część trylogii. Poniżej oczekiwań

    11.09.23 | Besuchsdatum: 06.09.23

    Kuoka 36 Bewertungen

    Na początek zaznaczę, że recenzuję Underworld po przejściu całej trylogii, której ogólne podsumowanie znajduje się pod recenzją Krypty. Underworld jest dla mnie najsłabszą ze wszystkich części i najmniej klimatyczną.

    Tak się złożyło, że Underworld przechodziliśmy dwa razy...

    Byliśmy w czwórkę z doświadczeniem między 12 a ~30 pokojów. Za pierwszym razem wzięliśmy wersję 90 min, za drugim też 90, bo oczywiście znaliśmy część zagadek. Ostatecznie za drugim razem rozwiązaliśmy pokój 42 min przed czasem, co byłoby rekordem, ale rzecz jasna się nie liczy. Będzie to najdłuższa recenzja z całej trylogii, kolejne są krótsze, bez obaw :)

    Klimat
    Myślałam, że to, co napisano o poczekalni urządzonej lepiej niż sam pokój to takie śmieszki-heheszki, a niestety to prawda. Poczekalnia jest klimatyczna, a w pokoju nie czuć przewodniego motywu. Tematem jest wojna wilkołaków z wampirami, ale w życiu bym na to nie wpadła po jego przejściu. Kompletnie tego nie czujemy. Sama końcówka pokoju mocno podnosi ocenę za klimat, a konkretnie jeden element, który aż nie pasował do przeciętnej reszty. Szkoda, że nie jest wykorzystany potencjał tego elementu.

    Poza – głównie – paroma ilustracjami na gołych ścianach, początkowo nic tego pokoju nie czyni wilkołaczym czy wampirzym. Narracja lektora to za mało, żeby zbudować w pokoju klimat – ona szła sobie, a pokój sobie. Scenografia może być niewielkim kosztem zmieniona w cokolwiek innego. Można tam wstawić w kącie miotłę i powiedzieć, że to pokój harropotterowy (przykłady można mnożyć bez końca). Owszem, pokój ma swoje lata i biorę jego wiek pod uwagę, ale to wszystkiego nie usprawiedliwia. Tym bardziej że pozostałe pokoje trylogii powstały wcześniej, a mają lepszy wystrój.

    Między jednym pójściem do tego ER a drugim, obejrzeliśmy film Underworld, bo to mogło poprawić ocenę i zwrócić naszą uwagę na jakieś nawiązania (chcieliśmy być sprawiedliwi). Ale stało się odwrotnie – nie znaleźliśmy w pokoju elementów spójnych z filmem. W końcowej ocenie w ogóle nie biorę pod uwagę filmu, bo to tylko by ją obniżyło.

    Sam film jest wycieczką do fabryki paździerza. Ten dość bolesny festiwal cringu polecam fanom Masochisty. Można obejrzeć go za darmo na VOD i za darmo to uczciwa cena :)

    Początek
    Chciałabym wyróżnić początek rozgrywki. Gra zaczyna się naprawdę bardzo fajnie i jej początkowy etap jest atrakcyjny. Ćwiczy umiejętności komunikacji w grupie i nakręca na dalszy ciąg.

    Zagadki
    Łamigłówki angażują różne zmysły i umiejętności, także manualne. Ogólnie są na łatwym/średnim poziomie trudności, aczkolwiek Underworld jest najtrudniejszy z trylogii. Tą trudność zwiększa to, że niektóre mechanizmy nie do końca działają, jak powinny.
    Jedna zagadka przy pierwszej naszej wizycie zadziałała, a za drugą wizytą z pewnością nie. Dopiero za 3-4 razem. Robiliśmy ją już i dokładnie wiedzieliśmy, co i jak.

    Jest też jedna zagadka, przy której dwie osoby osiwiały. Absolutnie najbardziej frustrująca, jaką widziałam. Gdyby była po prostu czuła, pół biedy, ale była rozstrojona i wychodziły nam losowe efekty. Docelowe działanie rozgryźliśmy poprawnie, wprowadzenie tego w czyn było drogą przez mękę.

    Niektóre z innych zagadek z racji wieku chodzą ciężko i przez zużycie nieprzyjemnie się je obsługuje.

    Kolejny minus to projekt wszystkich zagadek jako całość, jeśli chodzi o spójność i zależności. Innymi słowy, design zagadek od zagadki A do zagadki Z można było powiązać lepiej przyczynowo-skutkowo. Za pierwszym razem dużo czasu straciliśmy na analizie, po co my coś właśnie zrobiliśmy i co z tego wynika. Dość często zdarzały się sytuacje w stylu "nic się nie otworzyło, ale stało się coś, co się wam przyda dopiero potem". Ale to, że autentycznie odblokowaliśmy dostęp do miejsca, gdzie nic kompletnie nie mogliśmy wtedy zrobić, nas rozwaliło. Trzeba było tam wrócić za pół godziny. Dotarcie do tej części powinno nastąpić później i widać było ten zamiar twórców, ale dość przypadkowo można było tam wejść na bardzo wczesnym etapie.

    Za pierwszym razem długo nam zajęła zagadka wymagająca spostrzegawczości. Ze świecą było szukać tych wskazówek. Przyznajemy się bez bicia, że czytaliśmy wszystkie recenzje i to się pojawia w opiniach – trzeba mieć oczy dookoła głowy. Weźcie to sobie do serca. W całej trylogii właśnie ta szukajka w Underworld była dla mnie najbardziej niewdzięczna.

    Wykonanie jednej z zagadek nie dało widocznego efektu, przez co utknęliśmy. Ten zarzut już się pojawiał i podpisuję się pod tym, że był to dla nas hamulec. Brak jasności co się otworzyło, wyglądał, jakby coś mechanicznie nie działało, a było to zamierzone. Uzasadnianie tego narracją narratora broni się tak sobie. Powiązanie zagadek z tym, co otwierają, bywa dość przypadkowe (dlatego są naklejone symbole). Wspomnę też o zagadce, której wygląd i wykonanie jest w porządku, z tym że ona nie jest zagadką. Jest zmyłką wykonaną z zaangażowaniem.

    Były dwie estetyczne zagadki z gadżeciarską mechaniką, które wywołały miłe dla oka efekty. Druga z pewnością była droga, skomplikowana mechanicznie i ogółem efektowna. Ale jej rozwiązanie było tak banalne, że aż szkoda potencjału. Sam koniec pokoju jest bardzo ładnie zrobiony, ale nie mamy czasu się nawet nim nacieszyć, bo mamy raptem jedną zagadkę. Szkoda, że akcja nie jest przełożona bardziej tam.

    Pierwszą wizytę w dużej mierze spędziliśmy na miotaniu się szukając tych szukajek i sensu robienia rzeczy, które nie miały na razie tego sensu ;) Dla niektórych z nas był to pierwszy pokój, którego nie przeszliśmy, a wychodziliśmy już z bardzo trudnych. Poszliśmy po raz drugi dać mu szansę i dlatego, że to część trylogii. Czy było warto? Moim zdaniem nie, gdyby był stand alonem. Zrobiliśmy to dla satysfakcji i dla spójności trylogii. Cziterskie wykręcenie rekordu odrobinkę poprawiło nam humor.

    Obsługa
    To, co najbardziej poprawiło nam humor, to jednak obsługa. Zarówno Jurek jak i Weronika z Brain Code byli profesjonalni i zaangażowani w tworzenie tego miejsca. Autentycznie, ze względu na ich pracę i miło spędzony czas, aż głupio mi oceniać pokój z takimi szczegółami, które obnażają braki. Pozostałe dwie części trylogii wypadają jednak bardzo dobrze i tym bardziej uzasadniają niższą ocenę od słabszego od nich Underworld.

    Plusy
    + Świetny początek. Przemyślany, ciekawy, wymagający współpracy
    + Przestrzeń gry (nie wiem czy na 6 osób jest tyle roboty, ale cóż, zmieszczą się)
    + Przemiła obsługa. Jurek potrafił nam wszystko wytłumaczyć, podpowiedzi były subtelne, a jego zaangażowanie duże. Widać, że lubi escape roomy i z przyjemnością o nich rozmawia. Weronika spędziła z nami 40 minut (!) po grze na rozmowie o escape roomach, co było ogromnie pozytywne i bardzo za to dziękujemy.
    + Zagadki nie były na jedno kopyto
    + Klimatyzacja

    Minusy
    - Niewyraźne efekty zagadek, brak dużych powiązań zagadek z rozwiązaniami i ich nieintuicyjność
    - Projekt całej gry (współzależności od pierwszej do ostatniej zagadki względem ich korelacji i rozmieszczenia)
    - Odblokowaliśmy przestrzeń, do której wracało się po dłuższym czasie, bo na razie nie było tam można nic zrobić
    - Brak wyczuwalnego klimatu powiązanego z fabułą, duża część pokoju ma wystrój nienawiązujący do tematu
    - Duża część zagadek bez efektu wow – niby różnorodnych, ale nie wyróżniających się
    - Brak odniesienia ile upłynęło czasu
    - Ta jedna, rozstrojona, frustrująca zagadka, której działanie rozgryźliśmy, ale nie współpracowała
    - Plus inna, która nie chciała działać za naszą drugą wizytą

    Podsumowanie
    Jeśli chodzi o całą trylogię zagadki w Underworld są najtrudniejsze, jednak niestety głównie przez nieintuicyjny efekt jednej z zagadek i niezwykle czułą wyczerpującą psychicznie inną zagadkę, przy której łatwo się poddać. Jest też dość upierdliwa i nieumotywowana szukajka, która sprawia, że można polec. Klimatowi wiele brakowało, zwłaszcza w porównaniu z pozostałymi częściami. Dla mnie to miejsce 3/3 w trylogii od Brain Code, to zdecydowanie najsłabsza część.

    Większość opinii jest z 2018 i 2019 roku, a z późniejszych lat jedynie pojedyncze. Rozumiem, że kiedyś pokój mógł robić większe wrażenie, ale jednak Krypta i Pogrzeb są nieco starsze, a lepsze. Opinia użytkownika Swistakk (ponad 500 pokojów na koncie), która była dość krytyczna, niestety okazała się najbardziej trafna. Miała też najwięcej konkretów, co pokazuje, na jakie opinie zwracać uwagę. Ogólne "było super i dobrze się bawiliśmy" nic tak naprawdę nie mówi.

    Oceniając Underworld mam problem, bo nawet 5 byłoby tu rzetelne. Nie chcę jednak tak krzywdzić twórców i przede wszystkim obsługi, która podniosła ocenę. Ostatecznie daję 6 i uzasadniłam to już aż za bardzo obszernie. Wedle tutoriala "jak rzetelnie ocenić pokój", opis na 7 nie jest do końca sprawiedliwy, a 6 pasuje najbardziej. Pokoje na 7 to te, gdzie „wszystko od A do Z przebiegło prawidłowo”. Nie mogłabym tak powiedzieć. Wiele elementów można poprawić. No i obejrzałam film Underworld, a tego czasu nikt mi już nie zwróci ;)

    Allgemeine Note: 6/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 5/10

    Schwierigkeitsgrad: Mittel

    Agata N. 8
    Agata N. 8

    Pfadfinder
    91 Pkt

    3 Bewertungen

    6 osób to już tłum

    26.10.23 | Besuchsdatum: 22.10.23

    Agata N. 8 3 Bewertungen

    Tak jak z początku pokój wydaje się idealny dla sześciu osób tak wraz z postępem w grze ma się wrażenie, że 6 osób to już tłum i można bardziej sobie przeszkadzać niż pomagać.
    Fabuła ciekawa, ale Pogrzeb arystokraty (II część trylogii), w której byliśmy wcześniej była fajniej rozwiązana.
    Udało nam się wyjść, ale zakwalifikowalibyśmy ten pokój jako dla zaawansowanych, nie średnio-zaawansowanych.
    Dodatkowo w niektórych przypadkach, przejścia się nie otwierały, miejsca do wpisywania rozwiązań potrafiły się zacinać, w związku z tym pokój pewnie wymaga drobnych renowacji.

    Allgemeine Note: 4/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 7/10

    Schwierigkeitsgrad: Sehr schwer

    Born To Be Locked
    Born To Be Locked

    Globetrotter
    247 Pkt

    16 Bewertungen

    Najniższa oceną jaką do tej pory dałem, ale sprawdzę kolejne części trylogii

    13.05.19 | Besuchsdatum: 01.05.19

    Glaubwürdige Bewertung

    Born To Be Locked 16 Bewertungen

    Pierwsza część trylogii. Chętnie sprawdzę kolejne mimo, że ten pokój kojarzy mi się dosyć negatywnie., mimo, że miał ciekawe elementy, fabularnie i klimatycznie też dobrze zrobiony. Teraz dlaczego minusik. Najważniejszym elementem zabawy i oceny jest dla mnie intuicyjność zagadek. Tutaj niestety tego brakowało. Niektóre zagadki rozwiązywaliśmy, nawet o tym nie wiedząc. W pewnym momencie straciliśmy sporo czasu, właśnie nie wiedząc, że już dawno nam się udało :III Niektóre łamigłówki na tyle proste, że można było wpaść totalnie przez przypadek, ale ogólnie na tyle słabo przygotowane, że dało ich się nie rozwiązać do samego końca. Zagadki nie mogą być frustrujące. Powoduje to niedosyt po wszystkim. Co do obsługi, meh, pani była świeżo zatrudniona, więc wybaczam i nie powiem nic więcej poza tym, że była miła. Było ok, ale widoczny brak doświadczenia, który był plusem u innych prowadzących w innych firmach. No cóż. Mamy nadzieję, że w następnych częściach trylogii będzie lepiej. :/

    Allgemeine Note: 5/10

    Game Master: 7/10

    Klima: 8/10

    Schwierigkeitsgrad: Schwer

    Laden...

    Neue Beiträge auf unserem Blog

    Bleib auf dem Laufenden über unsere Aktivitäten und verwandte Themen.

    Hallo, unsere Website verwendet Cookies, damit alle Funktionen ordnungsgemäß funktionieren können.

    Zusätzlich zu diesen notwendigen Cookies verwenden wir auch Cookies von Dritten, damit wir Analyse-, Social-Media- oder Marketing-Tools von Dritten nutzen können. Das bedeutet, dass die damit erhobenen Daten auch von den Anbietern dieser Tools verarbeitet werden.

    Bist du mit der Verwendung von Cookies einverstanden, die nicht für den Betrieb der Website erforderlich sind, wie in unserer Datenschutzerklärung beschrieben wurde?

    Cookie-Einstellungen

    Hier kannst du die detaillierten Einstellungen für die auf unserer Website verwendeten Cookies ändern. Wenn du einer bestimmten Art von Cookies zustimmst, bedeutet dies, dass du damit einverstanden bist, dass die von ihnen gesammelten Daten vom Administrator dieser Website sowie vom Anbieter des von uns verwendeten spezifischen Tools verwendet werden - wie in unserer Datenschutzrichtlinie beschrieben wurde.

    Diese Art von Dateien ist für das ordnungsgemäße Funktionieren unserer Website erforderlich. Sie werden unter anderem dafür verwendet, dass der Browser das vom Nutzer gewählte Land, die Produkte im Einkaufswagen oder das Farbthema der Website speichert.

    Anhand dieser Dateien können wir nachvollziehen, wie die Nutzer auf unserer Website navigieren. Ein solches Tool ist Google Analytics, mit dem wir anonyme Informationen über die Anzahl der Besuche, die Nutzung bestimmter Funktionen oder die Art der Benutzergeräte sammeln können. Dank dieser Daten können wir die Website an die Bedürfnisse und Fähigkeiten der verschiedenen Nutzer anpassen.

    Tools von Google und Facebook, die Informationen über Nutzer sammeln, die wir für Marketingzwecke nutzen können.