Western Dziki Saloon

Wizyty w saloonach to zawsze ryzykowna rozrywka. Whiskey leje się strumieniami, a i o towarzystwo typów spod ciemnej gwiazdy nietrudno. W takich warunkach awantury i bijatyki to zupełna codzienność, którą stróżowie prawa traktują z przymrożeniem oka. Wszystko jednak zmienia się, gdy w czasie takiej szarpaniny ucierpi ktoś z rodziny wpływowych ludzi. Mieliśmy tę wątpliwą przyjemność obić właśnie takiego jegomościa co poskutkowało zamknięciem nas w celi. Na krótko, tylko do czasu rozprawy i... wyroku.

Wystrój pokoju jest solidny. Zadbano o to by dekoracje i rekwizyty zwiększały autentyczność wnętrz i budowały klimat. Scenografia może nie jest perfekcyjna, ale trzyma naprawdę dobry poziom.
Próbie ucieczki akompaniują dźwięki, który dobrze współgrają ze stylizacją pokoju. Scenariusz posiada swój rys fabularny, jednak jest on mało rozwinięty.

Zagadki stanowią mocny element pokoju,są różnorodne, pomysłowe i bardzo dobrze osadzone w klimacie. Poziom trudności oceniamy na średni.

Obsługa spisała się bardzo dobrze, bardzo pomysłowo reagując na wydarzenia i prowadząc system podpowiedzi. Przed i po grze chętnie też podejmowała rozmowę dotyczącą ER.

"Western Dziki Saloon" to ciekawy pokój, którego najmocniejszym punktem są zagadki. Łącząc ich poziom trudności oraz ciekawe zaaranżowanie otrzymujemy pozycję uniwersalną, która sprawdzi się zarówno dla grup początkujących jak i doświadczonych.

Dziki Zachód nie jest dość częstą tematyką jeśli chodzi o Escape Roomy i w naszej już dość długiej przygodzie mieliśmy do tej pory okazję tylko raz zagrać w podobnym pokoju.
Jako bardzo doświadczona ekipa szukamy w ER czegoś więcej niż tylko zagadek prowadzących do opuszczenia pokoju. Ważny dla nas jest klimat, wystrój ale przede wszystkim spójność każdego elementu pokoju z jego tematyką.
Find a way jest jedną z tych firm, które biorą duży nacisk na to aby właśnie tą spójność osiągnąć i w przypadku Westernu im się to udało. Na próżno szukać elementów wystroju czy też zagadek, które nie pasują do całości. Mimo, że rekwizyty i elementy scenografii użyte w tym ER wyglądają na dość mocno wyeksploatowane to nadaje to jeszcze większego smaczu, bowiem przenosimy się do dość odległej przeszłości.
Podsumowując Western Dziki Saloon jest pokojem, który może spełnić oczekiwania nawet najbardziej wymagających fanów ucieczek i miejsce to jest godne polecenia.

Jak to na dzikim zachodzie bywa, cos poszło nie tak i zaczynamy zabawę tradycyjnie zza krat. Co do tradycji, to i wystrój, a także zagadki, są tym, czego można oczekiwać po XIX wiecznej Arizonie 😃 Zadania urozmaicone, odpowiednio zbilansowane. Jednak jak na XIX wiek jest tutaj zaskakująco sporo elektroniki. Pokój wybrany trochę z marszu, jednak okazał się bardzo ciekawy i godny polecenia.

Chyba każdy kiedyś marzył, aby znaleźć się w świecie Dzikiego Zachodu i z impetem wkroczyć do Saloonu. Nam się udało... szkoda tylko, że od razu do dołączonej w nim celi. Trzeba było uruchomić nasze kowbojskie umiejętności i szybko wydostać się, przed przybyciem szeryfa :)

Bardzo przyjemny pokój, klimat westernowy dobrze oddany, wiele było smaczków wplecionych w zagadki. Jest sporo zadań do zrobienia, są dość różnorodne, więc każdy w drużynie miał co robić. Na pewno warto nastawić się na dużo działania spostrzegawczością i precyzją :)

Był to pierwszy odwiedzony przez nas pokój o takiej tematyce, bawiliśmy się dobrze i możemy polecić - widać że firma się rozwija i udoskonala :)

Polecam z czystym sumieniem! Byliśmy tu w 5 osób (na żal tak mało pokojów na 6 osób) i każdy świetnie się bawił :) Obsługa przemiła, dawali nam też wystarczająco czasu, żeby sami doszliśmy do rozwiązania kolejnego zadania. Będziemy jeszcze przychodzić!