Quady-Mrągowo.pl to firma łącząca wiele form aktywnego wypoczynku i atrakcji, ale zadbaliśmy też o Wasze umysły. W ofercie mamy 3 pokoje o charakterze Escape...
[більше].
Про компанію
Quady-Mrągowo.pl to firma łącząca wiele form aktywnego wypoczynku i atrakcji, ale zadbaliśmy też o Wasze umysły. W ofercie mamy 3 pokoje o charakterze Escape Room. "Podróże przez sny", "Zbrodnia" "Laboratorium szalonego chemika". Oprócz tego, na naszych gości czekają takie atrakcje jak: Gokarty spalinowe z pomiarem czasu", quady dla dzieci i dorosłych, Pitbike mini cross, paintball tradycyjny i laserowy, zorbing, bubble football, łucznicy, gladiatorzy, ludzkie piłkarzyki.... i kilka innych :D Cieszymy się natomiast, że mamy możliwość prowadzenia również atrakcji typu Escape Room, i na te głownie dzięki Lock me chcielibyśmy Was zaprosić. Siedzibę mamy w Mrągowie, ale wiele trakcji jest mobilnych. Zaprasamy do serca Mazur, naszego uroczego Mrągowa, które słynie nie tylko z Picnic Country, ale wielu innych festiwali, oraz naszych atrakcji.
Drugi pokój Mrągowa był lepszy od poprzednika. Jest to kontynuacja bohaterki ze Zbrodni, musimy przebijać się przez jej sny. W nazwie brzmi to dość ciekawie, w praktyce dostajemy ciemny nieduży escape room z ogromną ilością kłódek i może jedną elektroniczną zagadką. Kilka rozwiązań było naprawdę ok, jednakże ciemność i brak latarek dla każdego członka ekipy dawała pewną antysatysfakcję z całej rozgrywki. Wizualnie stylizacja pokoju też mogłaby być lepsza, ale źle nie było. No i tu już przynajmniej temperatura odpowiednia :)
Wiem, że Mrągowo i escape roomy to nie jest jakieś dobre połączenie, ale serio, warunki gry to główny powód, dla którego tak, a nie inaczej mi się grało, nie potrafię obiektywnie spojrzeć na tę grę.
Sam pokój był raczej prosty, choć zawierał monotonne, powielające się schematy, kłódki i mocno pochowane kluczyki. Naprowadzenie do jednej z zagadek było w jej... rozwiązaniu xD Paradoks istny.
Cały lokal, który tam się znajduje jest nieogrzewany. Ja wiem, że ceny prądu teraz wysokie, ale tam się wpuszcza ludzi! W miejsce, gdzie muszą myśleć, grać, a co za tym idzie, czuć się komfortowo by tak było. Brak optymalnej temperatury nie jest komfortowy. Przed grą zostało włączony system grzewczy a'la klimatyzacja, który po 5 minutach się wyłączył. Pani wchodziła z 3 razy do pokoju i naprawiała go pilotem (immersja popsuta totalnie), aż finalnie dostaliśmy inny grzewczy system, co trochę pomogło, ale wciąż było chłodno po czasie.
Dostaliśmy raz podpowiedź nieproszeni o nią, w dodatku tak długą i rozwlekłą, że cała zagadka straciła sens, bo została nam przekazana 1:1.
Pod koniec gry nie mogliśmy wyjść, bo klucz był zostawiony w drzwiach od zewnątrz i musieliśmy chwilę czekać. Po grze nie dostaliśmy nawet pytania, czy nam się podobało, czy mamy jakieś zastrzeżenia, etc.
No cóż, szkoda. Mogło być znośnie, było kiepsko.