Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Stargardzie jest instytucją kultury Gminy–Miasta Stargard. Escape room, który proponujemy, znajduje się w Bastei - XVI-wi...
[більше].
Про компанію
Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Stargardzie jest instytucją kultury Gminy–Miasta Stargard. Escape room, który proponujemy, znajduje się w Bastei - XVI-wiecznej budowli warownej, która jest obecnie siedzibą multimedialnego muzeum z wystawą o historii miasta. Gry escape room odbywają się w prawdziwych salach muzealnych, w sąsiedztwie prawdziwych wystaw. Fabuła pokoi ściśle jest związana z tematyką wystawy, a rozwiązania zagadek niejednokrotnie wymagają zapoznania się z ekspozycją.
Escape room w Bastei został wyróżniony przez National Geograhpic Polska w rankingu 7 najciekawszych escape roomów w Polsce! http://www.national-geographic.pl/traveler/7-najbardziej-niezwyklych-escape-roomow-w-polsce
To był nasz trzeci pokój w Bastei. Zdecydowanie jestem pod wrażeniem jak muzealną na co dzień powierzchnię można zagospodarować z pomysłem i wykorzystać jej walory by przygotować naprawdę fajny pokój ucieczki.
Noc w muzeum jest najtrudniejszym ze wszystkich tam dostępnych pokojów ale i najciekawszym. Bawiliśmy się super :)
Pokój ten faktycznie jest najtrudniejszym z wszystkich (aktualnie) dostępnych w Bastei, ale nie jest najtrudniejszym z jakim się w życiu spotkaliśmy. No i sprawił nam masę frajdy.
Kilka rozwiązań w tym pokoju było genialne i nie spotkałem się z nimi w żadnym innym. Pamiętacie kiedy ostatnio musieliście szukać wskazówki na zewnątrz, poza pokojem w którym się znajdujecie, ba, poza budynkiem w którym gracie? Ja też nie.
Twórcy świetnie wykorzystali jak zawsze przestrzeń muzealną, w którą za bardzo nie można ingerować. Z 3 dostępnych podpowiedzi wykorzystaliśmy wszystkie, bo pokój czasem na prawdę był dla nas wyzwaniem, ale bawiliśmy sie bardzo dobrze. Polecam odwiedzić go po odwiedzeniu dwóch innych pokoi z Basteji.
Po wizycie w najłatwiejszych pokoi dostępnych w Basteji (Duchy Basteji), stwierdzam że ten pokój był łatwiejszy i przyjemniejszy w rozwiązywaniu.
Oczywiście z góry trzeba założyć że jest to muzeum i nie ma tutaj żadnych tajnych skrytek czy mechanizmów elektrycznych, twórcy musieli wykorzystać salę muzealną w 100% bez naruszania wystroju czy eksponatów. I jak dla mnie poradzili sobie z tym idealnie
Do zagadek zastało wykorzystane DOSŁOWNIE wszystko co mogło być wykorzystane ( nie powiem co bo będzie to spoiler ;) , zagadki są logiczne, trzeba przeszukać wszystko co się da w sali, pomyśleć trochę oraz logicznie łączyć wszystkie wątki. Nam poszło perfekcyjnie, nie zużyliśmy ani jednej podpowiedzi i do tego pobiliśmy rekord tego pokoju i wyszliśmy z dużą satysfakcją :) Zdecydowanie polecam ten pokój osobom doświadczonym, którzy byli juz w innych escape roomach.
Nie wie dzieliśmy czego się spodziewać po Escape Roomie znajdującym się w muzeum. Byliśmy pozytywnie zaskoczeni.
Oczywiście z góry trzeba wiedzieć że jest to muzeum i nie możemy się tu spodziewać rzeczy które typowo znajdujemy w Escape Roomach, tutaj wszystko musi być na swoim miejscu, kiedy w tygodniu będą przychodzić zwiedzający oglądać eksponaty. Myślę że poradzono sobie tutaj dobrze, są skrzynie do otwierania, w których znajdujemy wskazówki. Można je też znaleźć w pokoju. Największym zaskoczeniem dla nas jest to, że wielkie ekrany dotykowe, które służą zwiedzającym muzeum do czytania o przedmiotach z wystawy i oglądania ich z bliska, też biorą udział w grze ;) Zostały one według mnie świetnie wykorzystane (poza jednym który był mylący ;)
Zagadki oceniłbym jako średnie, jeśli chodzi o poziom trudności, osoby doświadczone w pokojach powinny poradzić sobie bez problemu.
Pokój na prawdę przypadł nam do gustu i już czekamy na odwiedzenie następnego z 3 dostępnych tutaj pokoi :)
Wraz z liczbą odwiedzanych pokoi rosną nasze oczekiwania wobec kolejnych. Nie jest to standardowy escape room, ale ma swój urok. Zagadki liniowe i mechaniczne kłódki wykluczają z rozgrywki element zaskoczenia, ale mimo wszystko pozostaje satysfakcja rozwiązania zagadek i wydostania się z pomieszczenia. Niektóre rozwiązania były oczywiste, nad częścią trzeba było pogłówkować, ale były i takie, gdzie bez pomocy obsługi byśmy nie ruszyli :)