Minion

Pokój ten niestety nas zawiódł mimo pokładanych w nim wielkich nadziei. Okazało się, że w środku mamy całą masę średnio powiązanych ze sobą zagadek, do których nie wiadomo co i jak przypiąć. Zagadki logiczne w sposób "co autor miał na myśli" - no niestety ciężko było jakoś to wytłumaczyć. Polecić można tylko chyba masochistom, którzy lubią się katować.
Na minus
- zagadki logiczne w bardzo specyficzny sposób
- zbyt duża ilość zagadek
- wzbudza frustrację
Na plus
- rewelacyjna obsługa

Jeden z lepszych pokojów w jakich mieliśmy okazję być. Wchodząc do niego można na prawdę poczuć klimat opuszczonego pokoju w akademiku, w którym poprzedniego wieczora toczyła się ostra impreza. Przyjdzie nam rozwiązać parę zagadek logicznych, parę na spostrzegawczość i coś policzyć. Wszystko oczywiście z lekkim przymrużeniem oka... do pewnego czasu. Potem sytuacja się zmienia... ale to już sami się o tym przekonajcie, bo zdecydowanie warto.
Na minus
- zamiast podpowiedzi na ekranie, pani z obsługi wchodziła do pokoju i przekazywała ustnie wskazówki
- jedna z kłódek była przestawiona tzn. wpisywaliśmy dobry kod jednak kłódka nie puszczała, co spowodowało konieczność interwencji obsługi
Na plus
- klimat!
- mnogość różnych rozwiązań
- zaskakujące rozwiązanie techniczne

Kasyno jest pokojem, który można zdecydowanie polecić tylko i wyłącznie początkującym graczom. Przynajmniej później można uniknąć rozczarowania, tego w jaki sposób zostały przedstawione niektóre zagadki w tym pokoju. Jakbym miał określić go jednym słowem to byłoby to "poprawny". Bez rewelacji ale też bez jakiegoś większego zawodu. Ot na początek idealny.
Na minus
- bardzo kiepska jedna z zagadek, którą można interpretować na różne sposoby - niestety pomoc ze strony mistrza gry została spłycona do czegoś w stylu "jest dobrze, źle patrzycie" i tak ze 3 razy dopóki się nie dowiedzieliśmy o co tak naprawdę chodzi
- niby kasyno a jednak jakoś pustawo w środku
- zdecydowanie nie czuć klimatu kasyna
Na plus
- kilka różnych typów zagadek
- lekki, łatwy

Pokój jest dokładnie tym czego mogliśmy się spodziewać przed wejściem do niego. W garderobie gwiazdy znajdziemy standardowe wyposażenie takowego przybytku oraz niemalże kryminalną zagadkę do rozwiąznania. Pokój ten należy do tych ze średniej półki zarówno jeżeli chodzi o jego trudność jak i ogólny efekt, który towarzyszy nam po jego ukończeniu. Można odwiedzić ale dopiero jak inne pokoje, które są wyżej na liście zostały już odhaczone na naszej liście.
Na minus
- wyposażenie pokoju wyglądało na mocno zużyte
- jakość "opakowania" ostatniej zagadki
- żadnych zaskakujących efektów
- lekka wtórność tematu
Na plus
- logiczne zagadki
- leciutki klimacik

Jest to jeden z tych pokojów przeznaczony raczej dla początkujących. Niestety mimo tematyki nie czujemy się zupełnie jakbyśmy napadali na bank. Wchodząc do pokoju czułem się jakbym zagłębił się w czeluściach biura jakiegoś urzędnika, który tylko na chwilę zniknął a moim celem jest zrobienie mu jakiegoś psikusa gdy nie ma go za biurkiem. Zagadki są bardzo logiczne i ułożone w całkiem fajny ciąg. Pokój spokojnie można przejść ze sporym zapasem czasu... o ile nie będzie się doświadczoną ekipą - ponieważ w takiej sytuacji zaczynamy kombinować na wszystkie możliwe strony a tutaj najważniejsza jest prostota.
Na minus
- klimat trochę odstaje od tego czego się spodziewamy
- w pokoju jest ciemno, jednak my graliśmy w ciągu dnia i przez rolety ładnie wpadało sobie słoneczko tak, że latarki były tylko pomocą a nie koniecznością
Na plus
- jedno fajne rozwiązanie, którego w życiu się nie spodziewaliśmy
- logika zagadek
- fajne wykorzystanie komputera

Na samym początku dostaliśmy... foliowe rękawiczki, z informacją o możliwości ich zdjęcia po przejściu przez pierwszą część pokoju. Początek zapowiadał się epicko, niestety im dalej tym bardziej sztampowo i trochę nudnawo. Fragment pokoju ciasny, duszny i wręcz momentami w obecności czterech osób brakowało powietrza. Z pokoju wyszliśmy parę minut przed czasem ale nie pozostawił on na nas żadnego wrażenia.
Na minus:
-monitor na którym nie było widać całości podpowiedzi (drugi wiersz tekstu ucięty w połowie)
- dostaliśmy podpowiedź nie do tej zagadki jaką rozwiązywaliśmy (później na ekranie wyświetliły się przeprosiny i prawidłowy trop)
- rozlatujące się fragmenty dekoracji - baliśmy się mocniej oprzeć lub dotknąć jednego z elementów
- klimat raczej nie oddający tematyki pokoju
- pokój zdecydowanie za mały dla grupy czteroosobowej
- odłożenie pewnych elementów w inne miejsca sprawia brak możliwości przejścia jednej z zagadek i bez pomocy albo "klepania kłódek" się już nie obejdzie
Na plus
- po wejściu efekt wow (jednak tylko przez pierwszych kilka minut)