Selove

    Selove

    Losowe wypady do losowych pokoi, które kończą się obszernym wpisem ^^

    Besuchte Räume:
    116

    Räume auf der Wunschliste:
    0

    Stufe:
    Reiseführer

    Punkte:
    372

    0
    0

    Zurück zur Liste

    Escape Room - Koszmar
    Koszmar

    Senne zmory

    07.10.17 | Besuchsdatum: 26.09.17

    Miałem okazję odwiedzić Koszmar przed jego oficjalnym otwarciem w ramach testów. Bardzo dziękuję firmie Walkout za zaproszenie mnie i za mile spędzony czas!

    Pokój kazał długo na siebie czekać. Pierwsze hasło pojawiło się w kwietniu ubiegłego roku, tak więc minęło niemal półtora roku. Czy warto było?

    Koszmar reprezentuje mój ulubiony motyw – horror. Przyznaję jednak, że spodziewałem się czegoś więcej – w sensie bardziej mrocznej i gęstej atmosfery. Nie zrozumcie mnie źle, klimat rzeczywiście jest nieco złowróżebny, jednak daleko mu do miejsca, w którym będziemy bali się ruszyć. Dzięki takiemu zabiegowi pokój mogą odwiedzać nawet dzieci (kilkunastoletnie), a dorośli z pewnością poczują nutkę niepewności. Bardziej strachliwi rzeczywiście mogą mieć opory przed wykonaniem niektórych akcji :)

    Jeśli chodzi o fabułę, to trafiamy do snu pewnego człowieka. Eksploracja ma nam przynieść rozwiązanie, w efekcie poznajemy pewną prawdę i będziemy w stanie opuścić senne mary. Czy klimat rzeczywiście jest oniryczny? Półmrok jest, klimatyczna muzyczka jest. Wystrój jakoś współgra z tym motywem, jest przemyślany, pasuje do zagadek, a czasem jest ich elementem. Twórcy przyzwyczaili nas, że w ich firmie pokoje nie są wykonane po kosztach. Koszmar potwierdza tę regułę. Materiały są dobrej jakości, nic nie skrzypi. Nie musimy się obawiać, że coś się urwie, złamie itd. Opowiadana historia nie jest może zbyt oryginalna, ale dość dobrze poprowadzona.

    Zagadki stoją na dobrym poziomie. Przygotowano dla nas sporo logicznych łamigłówek. Będziemy mieli okazję zmierzyć się z różnorakimi zagadkami. Są one przemyślane i z pewnością da się pokonać pokój bez podpowiedzi. Jeśli o nie chodzi, to wyświetlane są na monitorze wewnątrz ekranu, tam też pokazywany jest czas. Sygnał dźwiękowy pozwala zorientować się, że otrzymaliśmy ułatwienie. Pozytywne jest to, że musimy ze sobą kooperować, by rozwiązać część zagadek, dzięki temu gracze wspólnie angażują się w ucieczkę. Poziom trudności określiłbym jako średni. W kwestii łamigłówek naprawdę nie ma się do czego przyczepić, jest naprawdę dobrze. Rozwiązania techniczne również są w porządku. Elektronika jest, rozwiązania analogowe również. Pokój cechuje się niewielką liczbą kłódek – taka teraz tendencja w branży escape room, aczkolwiek coś dla fanów „staromodnych” rozwiązań również się znajdzie. Na sam koniec dodam, że jednak Psychiatryk nadal pozostaje numerem 1 w Walkoucie i Koszmarowi, wg mnie, nie udało się go pobić :)

    Podsumowując – Koszmar jest dopracowanym pokojem, już w fazie testów był kompletny, tak więc mogę jedynie zachęcić do jego odwiedzenia. Oferuje tajemniczy i zagadkowy klimat, jednak nie jest przedstawicielem najstraszniejszych escape roomów, należy raczej do tych bardziej „lekkich” klimatem. Zarówno początkujący, jak i zaawansowanie gracze będą się tu dobrze bawić. Obsługa jest miła, zna się na rzeczy. Cena nie jest wygórowana, a przy większych rezerwacjach można uzyskać rabat.

    PLUSY

    + estetycznie
    + wykonanie
    + ciekawe zagadki
    + logika łamigłówek
    + obsługa
    + frajda z gry
    + klimat niepewności
    + kooperacja

    MINUSY

    - mogłoby być straszniej

    Allgemeine Note: 10/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 9/10

    Schwierigkeitsgrad: Mittel

    Escape Room - Sala Przesłuchań
    Sala Przesłuchań

    TO NIE MY!!!

    31.08.17 | Besuchsdatum: 27.08.17

    Glaubwürdige Bewertung

    Przesłuchaniom zostałem poddany w dwuosobowej grupie, która ma już za sobą kilkadziesiąt pokoi. Sala jest pokojem o dość wysokim poziomie trudności, ale wydaje mi się, że oznaczenie go „dla ekspertów” jest nieco nad wyrost. Tym bardziej dziwią niektóre komentarze, wedle których ten escape room powinien być niemal nie do przejścia, a tak nie jest. Ale po kolei.

    Grę rozpoczynamy…no właśnie w sali przesłuchań :) Pomieszczenie zostało dobrze zaaranżowane i rzeczywiście przypomina te z filmów czy programów kryminalnych. W oczy od razu rzucają się charakterystyczne elementy. Jest lustro weneckie, przez które pewnie naszym zeznaniom przygląda się szef wydziału. Jest lampa, by nieco zaburzyć nasze poczucie komfortu. Jest minimalistycznie, by nie odwracać uwagi od zeznań. Brakuje jedynie gliniarzy – dobrego, który zaproponuje kubek kawy i złego, który wkroczy w połowie przesłuchania i będzie blefował, że odkryto nowe fakty i lepiej dla nas, żebyśmy się przyznali.

    W miarę progresu odkryjemy dość ciekawą tajemnicę, w końcu jesteśmy niewinni, więc o coś grubszego musi tu chodzić. Fabuła nie jest może zbyt oryginalna, ale przeprowadzona dość dobrze. Chociaż przyznam, że tak do końca, to nie wiem co się tak naprawdę stało. Na koniec gry w sumie nie miałem kilka wątpliwości, ale zapomniałem o nie zapytać. Nie wiem, czy moja niepewność wynika z braku czasu, by wszystko wewnątrz przemyśleć, czy z czegoś innego :)

    Twórcy przygotowali dla nas szereg zagadek, które dobrze pasują do pomieszczenia. Są wkomponowane zarówno pomysłem jak i wykonaniem. Jest też efekt zaskoczenia, co potęguje wrażenie dobrze spędzonego czasu. W razie problemów możemy liczyć na podpowiedź, która wyświetli się na monitorze odliczającym czas. Zagadki wsparte są ciekawymi rozwiązaniami technicznymi. Okazuje się, że w kwestii wykorzystania sensorów nadal jest możliwość wymyślenia czegoś nowego, za co pochwała dla twórców.

    Obsługa na plus, miło, sympatycznie, itd. Itp. Ale to tradycja w Escape Time :) Cena w weekend nieco spora. Za zabawę w dwóch pokojach dla dwóch wychodzi 200 zł. Ale chyba warto. Chociaż Krwawy Wódz lepszy :P Polecam wszystkim zaawansowanym ekipom i miłośnikom pokoi i gier paragrafowych.

    PLUSY
    + kooperacja
    + elementy zaskoczenia
    + wyścig z czasem
    + obsługa

    MINUSY
    - niezbyt oryginalna fabuła
    - nie wiem o co tak naprawdę chodziło i jak to się wszystko skończyło
    - pokój wydaje się trochę zwyczajny, ale to moje subiektywne odczucie
    - dla 2 osób trochę drogo

    Allgemeine Note: 8/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 8/10

    Schwierigkeitsgrad: Schwer

    Escape Room - Ale Cyrk!
    Ale Cyrk!

    CLOWN FIESTA XD

    30.08.17 | Besuchsdatum: 27.08.17

    Glaubwürdige Bewertung

    Cyrk odwiedziłem w doświadczonej grupie, która liczyła 2 osoby. Udało się opuścić pomieszczenie, aczkolwiek otrzymaliśmy 3 dodatkowe minuty.

    Ten pokój to dobra odskocznia od escape roomów, w których nacisk jest kładziony na powagę, nieustanną burzę mózgów itd. Będziemy mogli oderwać się od tego i trochę pobawić. Twórcy przygotowali dla nas wiele zagadek, które można określić jako zręcznościowe. Będziemy musieli trochę się poruszać :) W razie kłopotów możemy skorzystać z przycisku, które informuje mistrza gry, że potrzebujemy podpowiedzi. Samo ułatwienie jest wyświetlanie na ekranie. W Escape Time podpowiedzi otrzymamy nie wprost, a często są one kolejną zagadką.

    Wystrój jest bardzo dobrze skomponowany. Jest kolorowo. Moim zdaniem warto by jednak rozświetlić też jakoś kąty pomieszczenia, gdzie jest po prostu ciemniej. Napotkamy dużo gadżetów, które będą nam potrzebne w trakcie gry. Rzeczywiście to pomieszczenie ma coś z areny cyrkowej.

    Poziom trudności jest średni. Myślę, że nawet początkujący gracze nie będą mieli większych problemów, by z małą pomocą mistrza gry ukończyć ten pokój. My mieliśmy trudność w dwóch przypadkach, wynikała ona z tego, że elementy były wyrobione i bardzo ciężko było „wcelować”, a także z tego, że ciężko reagowały na „tąpnięcie”. Jeżeli zaś chodzi o komentarze, że wszystko – szczególnie wprowadzenie – jest wyjątkowe, to nie, nie jest :P Są inne pokoje, w których wejście lub wyjście z pokoju wygląda tak samo :P

    Ogólnie mówiąc, to pokój jest całkiem dobry, aczkolwiek to nie mój klimat. No i trochę smutno, że wyprzedził Krwawego Wodza, który dla mnie jest hitem :P Nie zrozumcie mnie źle, Cyrk jest naprawdę bardzo fajnym i przemyślanym pokojem. Zagadki są logiczne i naprawdę ciężko się do czegoś przyczepić. Gorąco polecam.

    Obsługa również na plus, ale do tego już w tej firmie zostaliśmy przyzwyczajeni.

    PLUSY
    + kolorowo
    + oryginalnie
    + ciekawe zagadki
    + kooperacja
    + elementy zręcznościowe
    + elementy zaskoczenia
    + obsługa

    MINUSY
    - mogłoby być trochę jaśniej
    - plan widowiska powinien być chyba dostępny od początku, a nie pod sam koniec
    - luźne lusterka :&
    - w 2 osoby bardzo drogo :&&&

    Allgemeine Note: 8/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 8/10

    Schwierigkeitsgrad: Mittel

    Escape Room - Twierdza
    Twierdza

    Hoo hooo hoooo…

    20.08.17 | Besuchsdatum: 18.03.17

    Twierdzę odwiedziłem już jakiś czas temu. Wydaje mi się, że w tym miejscu warto zacząć odwiedzanie pokoi w Escape Me. Dzięki temu można zapoznać się z motywami, które będą się przewijać w tych pomieszczeniach.

    Pokój jest przemyślany i spójny. Momentami brakowało pomysłu, czym się w danej chwili zająć. Wtedy otrzymujemy głosową podpowiedź. Głos jest modulowany, dzięki temu można się lepiej czuć w klimat. Fabuły niestety nie pamiętam, więc na jej temat się nie wypowiem, aczkolwiek jakaś była :)

    Wystrój jest bardzo ciekawy. Miałem okazję bawić się w kilkudziesięciu pokojach, jednak nie spotkałem wcześniej takiego pomysłu na wygląd escape roomu. Dzięki zastosowaniu drewna jako materiału wykończenia, wewnątrz panuje bardzo fajna atmosfera. Jedyną wadą jest to, że pokój jest kompaktowych rozmiarów i nie wiem, jakby tam miało się zmieścić 5 osób :)

    Zagadki są dopasowane do pomieszczenia i umiarkowanie trudne. Wspomagane mechanizmami (mechanicznymi i elektronicznymi) dobrze wpasowują się w całość pokoju. Wewnątrz można też poczuć nutę tajemniczości, panuje półmrok, który jest przełamywany przez elementy dekoracyjne.

    Obsługa na plus, znają się na rzeczy, można podyskutować na tematy związane z escape room. Cena mogłaby być nieco niższa. Na tamten moment nie było przewidzianych żadnych rabatów, nawet za rezerwację większej liczby pokoi. My podczas wizyty 2x2 nie otrzymaliśmy nawet złotówki upustu, szkoda, bo inne firmy zachęcają w taki sposób swoich klientów, a ostatecznie wychodzą na plus.

    PLUSY

    + atmosfera
    + wystrój
    + ciekawe sekcje pomieszczenia
    + zaskoczenie
    + kooperacja

    MINUSY

    + trochę drogo
    + duszno
    + w więcej niż 3 osoby jest ciasno

    Allgemeine Note: 9/10

    Game Master: 9/10

    Klima: 9/10

    Schwierigkeitsgrad: Mittel

    Escape Room - Tajemnica Atlantydy
    Tajemnica Atlantydy

    NA TROPIE ARTEFAKTU

    24.07.17 | Besuchsdatum: 24.07.17

    Wróciłem właśnie z Gdyni, gdzie wraz z 4 uczennicami mieliśmy przyjemność eksplorować podziemną pracownię badacza, który poświęcił swoje życie na próbie zgłębienia tajemnicy Atlantydy – tajemnej krainy. Wizyta w tym pokoju sprawiła nam przyjemność. I to przyjemność przez wielkie ‘p’.

    Patrząc na tytuł pokoju możemy się spodziewać nieco innego klimatu niż ten, który zastajemy na miejscu. Atlantyda z pewnością kojarzy nam się z jakąś podwodną mistyczną krainą, a zobaczymy zupełnie co innego. Myślę, że nie jest to jednak wada, a małe przekłamanie, które zostaje wyjaśnione dobrze w opisie pokoju. Nie bójcie się jednak, to, co zaserwowali nam twórcy pokoju, jest bardzo dobre.

    Jeżeli byliście w innych pokojach Escape Me, to zobaczycie znajomy wystrój. Jest on bardzo ciekawy, ale to powtarzalność jest dla mnie trochę dziwna. 3x ten sam schemat? Co prawda różni się on detalami od innych pokoi, ale baza jest ta sama. Tę niedoskonałość zauważą jedynie osoby, które odwiedzą wszystkie 3 pokoje. Mimo to warto!!!!! Będziemy mieli szansę obserwować wiele zaskakujących momentów.

    Pomieszczenie jest bardzo przestronne. My w 5 osób mieliśmy dostęp do wszystkiego, co dla nas przygotowano, nie musieliśmy się przepychać ani wchodzić sobie w drogę. To dobrze, bo pokój jest przewidziany nawet dla większej liczby graczy, a nie raz spotkałem się z sytuacją, że escape room dla 5 osób w 3 był ledwo grywalny. Tutaj tak nie jest, więc spokojnie można wybrać się większą ekipą.

    Zagadki stoją na dobrym poziomie. Przygotowano dla nas kilka bardzo ciekawych i oryginalnych łamigłówek, z którymi nie spotkałem się nigdzie indziej. Wykorzystano wiele elementów elektronicznych, dzięki którym gra „gra się” sama, czasem bez naszego dotyku! Całość techniczna jest dobrze zakamuflowana, więc możemy dobrze się wczuć w przygotowany dla nas świat. Poziom trudności nie jest jakoś specjalnie wyżyłowany, więc zaawansowane grupy mogą sobie poradzić bez podpowiedzi (chociaż może nie być tak łatwo :)), a początkujący poprowadzeni przez mistrza gry również będą się bardzo dobrze bawić. Podpowiedzi są nam przekazywane w bardzo klimatycznej formie – przez głos, który wskazuje nam, często metaforycznie, co powinniśmy robić lub na co zwrócić uwagę (swoją drogą nieco niewyraźny głos). Co prawda w kilku momentach widać jeszcze to, że pokój jest w trakcie dopracowania, ale są to detale łatwe do poprawienia.

    Obsługa na duży plus, mogliśmy liczyć na rabat, a po grze wytłumaczono nam wiele rzeczy, zapytano nas o opinię. Widać, że twórcy chcą ulepszać swój pokój. W sumie rzeczywiście znaleźliśmy kilka elementów, które można poprawić, ale wszystko jest na dobrej drodze. W końcu Tajemnice Atlantydy są otwarte dopiero drugi dzień, a już w tym momencie pokój jest jednym z lepszych w Gdyni.

    Podsumowując – pokój polecam graczom na różnym poziomie zaawansowania. Przygodowy klimat powinien się większości podobać, tajemniczy start również. Zakończenie także jest ciekawe i kontrastuje z resztą pokoju. Dużo przestrzeni, dużo schowków i tajemnych przejść, jeszcze więcej frajdy z rozwiązywania kolejnych zagadek! Cena jest również wyważona w stosunku do jakości, a obsługa jest bardzo miła.

    PLUSY
    - przestronność
    - ciekawa fabuła
    - kooperacja
    - klimat
    - dużo rozwiązań elektronicznych i ukrytych mechanizmów
    - ciekawe zagadki
    - obsługa
    - rozpoczęcie rozgrywki

    MINUSY
    - trochę gorąco
    - ostatnia zagadka wymaga (wg mnie) delikatnego ułatwienia
    - lektor czasem mówi niewyraźnie

    Allgemeine Note: 10/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 9/10

    Schwierigkeitsgrad: Mittel

    Antwort der Firma Escape Me

    Bardzo dziękujemy za szczerą opinię! :D Możliwe, że lektor był czasami niewyraźny przez grypę. Bardzo nam miło, że mimo tych drobnych minusów ocenił Pan pokój tak wysoko :)!
    Escape Room - Cela śmierci
    Cela śmierci

    JESTEŚMY NIEWINNI!

    17.07.17 | Besuchsdatum: 19.02.17

    Glaubwürdige Bewertung

    Ucieczkę z Celi Śmierci podjąłem wraz z moimi 3 kompanami. Pomieszczenie było na tyle duże, że nie wchodziliśmy sobie w drogę. Jest to pokój o średnim poziomie trudności, więc można go wypróbować już od pierwszych wizyt w escape roomach.

    Warto zaznaczyć, że Cela Śmierci wyróżnia się na tle innych pokoi o tej tematyce. Nie jest zrobiona po taniości, brak tam tandety, wszystko jest przemyślane – to kontrastuje z typowym pokojem w stylu „cela”. Już od samego początku, kiedy jesteśmy wprowadzani, wiemy, że będzie się działo. Podział na grupy i krótki spacer do miejsca przeznaczenia jest intrygujący.

    Twórcy przygotowali dla nas szereg rozmaitych zagadek, pasują one idealnie do tego pomieszczenia i są wplecione zarówno w wystrój, jak i w klimat. W razie problemów możemy liczyć na podpowiedź, jednak myślę, że jeżeli na koncie macie kilkanaście pokoi, to może obyć się bez ułatwień.

    Najlepszy w tym pokoju był dla mnie początek. Kooperacja, która była niezbędna żeby się połączyć, bardzo dobrze wpłynęła na nas i chciało się nam działać. Do tego ciekawe rozwiązania techniczne, które bardzo urozmaicały rozgrywkę.

    Podsumowując – Cela Śmierci to bardzo dobry i przemyślany pokój ucieczki. Serdecznie polecam go grupom na każdym poziomie zaawansowania, trzeba jednak zauważyć, że mnogość zagadek może nie być zbyt przyjazna dla osób, które dopiero zaczynają przygodę z escape room. Gracze mający na koncie kilkadziesiąt pokoi z pewnością przebrną przez łamigłówki jak burza, mimo tego warto tu zajrzeć, żeby przekonać się, że cały czas można spotkać coś ciekawego i interesującego w tak wyeksploatowanym motywie, jak cela śmierci.

    PLUSY
    + kooperacja
    + obsługa
    + przestrzeń

    MINUSY
    - niezbyt oryginalny motyw
    - 0 fabuły

    Allgemeine Note: 9/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 8/10

    Schwierigkeitsgrad: Leicht

    Escape Room - Piwnica lalek
    Piwnica lalek

    Gdzie ten lalkarz?

    17.07.17 | Besuchsdatum: 16.07.17

    Glaubwürdige Bewertung

    Wczoraj wraz z narzeczoną pojechałem do nowo otwartych pokoi ucieczki w Gdyni. Waroom przygotowało dla nas 2 pokoje, z czego jednym jest Piwnica lalek. Pokój bardzo fajnie wykonany, może się podobać. Cierpi on jednak na podobną przypadłość co Biuro Froga (drugi pokój w Waroom) – na końcu dostajemy w twarz dwiema zagadkami, które są nieproporcjonalnie trudniejsze od pozostałości. Parę rzeczy trzeba w tym pokoju poprawić.

    Zagadki są nierówne – część bardzo prosta, końcówka nie do przejścia bez kilku podpowiedzi. Spotkamy ty łamigłówki różnego typu, kilka prowadzonych przez fabularne wstawki na zalaminowanych kartkach. W razie problemów dostajemy ułatwienia na ekranie. Tylko znowu jest on w takim miejscu, że przez 99% gry go nie widać, a do tego nie mamy żadnego sygnału dźwiękowego, który by obwieszczał, że otrzymaliśmy podpowiedź :& Do tego jedna zagadka związana z pomiarami zwracała zły wynik, pewnie będzie to niebawem poprawione. Przez ostatni etap pokój oceniam jako trudny, no może średni, jeżeli część rzeczy zostanie nieco uproszczona, to nawet początkujące grupy będą się tu mogły odnaleźć.

    Klimat jest bardzo dobry, zaczyna się dość strasznie, kiedy lektor przedstawia nam złowieszczą historię miejsca, w którym się za moment znajdziemy. Po przekroczeniu progu już wiadomo, że będzie mrocznie i klimatycznie. Pomieszczenie jest bardzo przestronne, nawet większe grupy nie powinny sobie przeszkadzać. Całość składa się z sekcji, które poznajemy w trakcie progresu.

    Wystrój pasuje do fabuły i klimatu, jednak spodziewałem się w trakcie całej gry więcej lalek, to w końcu ich piwnica. Napotkamy dużo mechanizmów, a to dobrze potęguje wrażenie, że nie wszystko dzieje się za naszą sprawą, co z kolei wzmaga dreszczyk emocji.

    Obsługa – sympatyczna, zna się na rzeczy, skora do rozmowy i dyskusji, wyjaśnienia tego i owego. Panowie z pewnością są dobrymi gospodarzami, słuchają odwiedzających, więc myślę, że pokój będzie jeszcze ewoluował, by stać się jeszcze ciekawszym. Potencjał jest duży, więc trzymam kciuki, by Wasze pokoje pięły się w rankingach gdyńskim i trójmiejskim.

    Pokój polecam zaawansowanym graczom, na pewno nie jest to pokój na pierwszy raz, gdyż końcowa faza rozgrywki jest zdecydowanie wymagająca i czasochłonna. Myślę, że w 3-4 osoby będzie raźniej :) Mimo że pokój momentami jest przekombinowany, jak każdy nowo otwarty to wierzę, że będzie tylko lepiej!

    PLUSY
    + klimat
    + przestronność
    + mechanizmy
    + kooperacja
    + nutka strachu
    + obsługa
    + fabuła

    MINUSY
    - zagadka z pomiarem zwraca wynik inny niż w kodzie
    - 2 zagadki zbyt złożone w porównaniu do reszty
    - położenie monitora z podpowiedziami
    - brak sygnału podpowiedzi

    Allgemeine Note: 8/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 10/10

    Schwierigkeitsgrad: Mittel

    Antwort der Firma Waroom escaperooms

    Bardzo dziękujemy za docenienie wystroju i układu pokoju - prawdziwej piwnicy!

    Większość opinii o "Piwnicy lalek" z jakimi dotychczas się spotkaliśmy ocenia ten pokój jako łatwy, choć oczywiście zawsze znajdzie się coś do poprawienia i cieszymy się, że zwróciliście na to naszą uwagę. Ułożenie ekranu jest naszym świadomym eksperymentem - chcemy, aby gracze mogli łatwiej zapomnieć o tym, że w razie kłopotów czuwa nad nimi pomocny sufler. Oczywiście wymaga to od nas szczególnie dokładnego przygotowania zagadek, tak aby pokój był do przejścia bez podpowiedzi dla znacznej większości grup (zdarzyła nam się już grupa, której się to udało) i dzięki obszernym komentarzom takim jak Wasz, jesteśmy na dobrej drodze aby to osiągnąć.
    Escape Room - Tajemnicze Biuro Froga
    Tajemnicze Biuro Froga

    Doktorze, partyjka?

    16.07.17 | Besuchsdatum: 16.07.17

    Glaubwürdige Bewertung

    Dziś wraz z narzeczoną pojechałem do nowo otwartych pokoi ucieczki w Gdyni. Waroom przygotowało dla nas 2 pokoje, z czego jednym jest Biuro dra Froga. Pokój nam się spodobał, aczkolwiek cierpi jeszcze na choroby wieku dziecięcego. Udało się nam wyjść w czas, ale na koniec otrzymaliśmy chyba z 3 podpowiedzi z rzędu.

    Fabuła jest dosyć ciekawa. Pewien doktorek zajął się tworzeniem humanoida, czyli istoty posiadającej ludzkie cechy, ale nie będącej człowiekiem. Gdzieś w jego gabinecie znajduje się cały materiał, jaki udało się doktorowi zgromadzić. Za 80 minut przybędą służby, więc warto by spróbować dowiedzieć się jak najwięcej. Historia całkiem wciągająca, jednak niezbyt oryginalna – doktorków czy naukowców prowadzących jakiś eksperyment jest już w escape roomach na pęczki.

    Wystrój jest odpowiedni i dobrze wyważony – zaczyna się niepozornie a kończy zgoła inaczej. Dość powiedzieć, że jest oryginalnie. Pewnych elementów jeszcze nie spotkałem. Wyposażenie nie wygląda na tandetne, całość dobrze pasuje do fabuły i klimatu. Osoby, które nie mają za sobą kilkunastu i więcej pokoi, z pewnością będą zaskoczone.

    Zagadki stroją na dość przyzwoitym, ale standardowym poziomie. To znaczy, że nie znajdziemy tu żadnych wybitnych i niespotykanych zadań. Rozwiązując przygotowane dla nas łamigłówki mieliśmy wrażenie, że gdzieś już to widzieliśmy. I rzeczywiście, na ten moment autorskich rozwiązań jest niewiele, warto by przysiąść i nad tym popracować, bo potencjał jest duży. Jeśli chodzi o poziom trudności, to z mojej perspektywy rośnie on nierównomiernie, zaczyna się dość spokojnie, by zakończyć się tak, że traciliśmy poczucie sensu tego, co robimy – czyli wykonujemy polecenia z ekranu z podpowiedziami. A i tak potem musieliśmy jeszcze dopytać. O co chodziło, skąd to wziąć i jak użyć? Na szczęście wszystkie odpowiedzi otrzymaliśmy, było w nich coś sensownego, ale i tak trochę bym uprościł ostatnią fazę gry, bo jej trudność powinna wynikać z czego innego. Dodam jeszcze, że podpowiedzi są wyświetlane na ekranie wewnątrz pomieszczenia (tylko gdzie jakiś sygnał, że przyszła podpowiedź, skoro ekran nie jest widoczny cały czas?!). Jeszcze jedno – część zagadek z końca daje pole do interpretacji – osoby różnego wzrostu mogą odczytać inne rzeczy, to musi być poprawione!

    Obsługa – sympatyczna, zna się na rzeczy, skora do rozmowy i dyskusji, wyjaśnienia tego i owego. Panowie z pewnością są dobrymi gospodarzami, słuchają odwiedzających, więc myślę, że pokój będzie jeszcze ewoluował, by stać się jeszcze ciekawszym. Potencjał jest duży, więc trzymam kciuki, by Wasze pokoje pięły się w rankingach gdyńskim i trójmiejskim.

    Pokój polecam zaawansowanym graczom, na pewno nie jest to pokój na pierwszy raz, gdyż końcowa faza rozgrywki jest zdecydowanie wymagająca i czasochłonna. Myślę, że w 3-4 osoby będzie raźniej :) Mimo że pokój momentami jest przekombinowany, jak każdy nowo otwarty to wierzę, że będzie tylko lepiej!

    PLUSY
    + dość ciekawa fabuła
    + obsługa
    + trudny
    + rozwiązania techniczne
    + efekt zaskoczenia
    + kooperacja
    + nutka grozy

    MINUSY
    - brak sygnału podpowiedzi
    - koniec jest przekombinowany
    - pewne zagadki dają pole do interpretacji, nie są jednoznaczne
    - wieko kufra wyżej!!! :&
    - coś na pamiątkę?

    Allgemeine Note: 8/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 9/10

    Schwierigkeitsgrad: Schwer

    Antwort der Firma Waroom escaperooms

    Dziękujemy za tę ważną opinię! Jesteśmy przekonani, że kilka dodatkowych wskazówek, które teraz zastosowaliśmy, pomogłoby wam dostrzec logikę także w ostatniej części rozgrywki. Zostaniemy przy aktualnym, wzrastającym podczas gry poziomie trudności, ale postaramy się aby zgodnie z Waszym uprzejmym komentarzem "trudność wynikała dokładnie z tego z czego powinna wynikać" ;)
    Escape Room - Biały
    Biały

    GŁOSY W BIELI

    16.07.17 | Besuchsdatum: 17.10.16

    Glaubwürdige Bewertung

    Do pokoju Białego w Łodzi zabrałem dwójkę początkujących znajomych, którzy po raz pierwszy mieli okazję spróbować ucieczki. Udało się wyjść przed czasem!

    Klimat pokoju jest dość ciekawy, aczkolwiek dziś już powtarzalny, podobne motywy są bardzo popularne w branży. Wykonanie stoi na dobrym poziomie, zagadki są przemyślane i spokojnie nadają się dla osób, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z escape room. W razie problemów możemy liczyć na podpowiedź. Gra zaczyna się dobrze, bo od razu od kooperacji, która jest niezbędną, by poszczególne osoby mogły się uwolnić i wspólnie działać. Wystrój może nie powala, ale dostosowany do pomysłu autorów i dobrze spełnia swoją rolę. Jest dość minimalistycznie, ale taki był zamysł. Pierwsze wrażenie pozytywnie wpływa na nasze podejście, aczkolwiek część osób może się nieco przerazić ilością informacji, która jest od razu dostępna. Bez obaw – twórcy nie zmuszą nas do zgadywanek, wszystko jest przemyślane i logiczne.

    Na minus zaliczam cenę w stosunku do czasu – za takie pieniądze możemy spróbować lepszych pokoi w Łodzi. Musimy się wydostać w ciągu 45 minut. Zupełnie nie rozumiem tego zabiegu, gdzie standardem jest 60 minut.

    Podsumowując – pokój Biały mogę polecić wszystkim, także początkującym. Jest to chyba dobre miejsce na rozpoczęcie swojej przygody z pokojami ucieczki. Patrząc z perspektywy czasu, to jeśli macie za sobą już kilkanaście lub kilkadziesiąt pokoi, to Biały raczej niczym Was nie zaskoczy, jednak nadal można go spokojnie odwiedzić i dobrze się bawić.

    PLUSY
    + schludny i czysty
    + kooperacja
    + w miarę spójny i logiczny

    MINUSY
    - tylko 45 minut
    - drogo w stosunku do czasu

    Allgemeine Note: 7/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 7/10

    Schwierigkeitsgrad: Leicht

    Escape Room - Midnight Killer MK II
    Midnight Killer MK II

    PO PROSTU KILLER

    14.07.17 | Besuchsdatum: 18.02.17

    Glaubwürdige Bewertung

    Wrocławski Midnight Killer w odświeżonej drugiej wersji nazywa się tak nie bez powodu. Po pierwsze – fabuła dotyczy seryjnego mordercy. Po drugie – ten pokój rzeczywiście jest killerem wszystkich innych escape roomów. Twórcy odskoczyli konkurencji na lata świetlne, a większość pomieszczeń ze szczytu rankingu może stać w kącie i się wstydzić. Oczekiwania wobec tego pokoju miałem duże, a wychodząc zbierałem szczękę z podłogi. Jest to bez wątpienia najlepszy escape room, jaki odwiedziłem, a jest ich już ponad 80.

    Kiedy okazuje się, że we Wrocławiu ktoś dokonuje zbrodni, które do bólu przypominają te sprzed kilku lat, na miasto pada blady strach. Problem w tym, że domniemanego sprawcę tamtych przestępstw złapano, udowodniono mu winę i skazano. Fabuła dość powtarzalna, aczkolwiek ciekawa. To jak twórcy wykorzystali ją w swoim pokoju, z pewnością nie jest powtarzalne.

    Ucieczkę rozpocząłem w 4 osobowej dość zaawansowanej grupie. Udało nam się wyjść minutę przed czasem, a ten leciał bardzo szybko, gdyż nie dało się po prostu rozwiązywać zagadek, trzeba było je podziwiać. Postawiono przed nami naprawdę dużą liczbę przeciekawych łamigłówek. Myślę, że mamy tu pełny wachlarz tego co najlepszego w tego typu rozrywce. Zagadki manualne, elektroniczne, logiczne, na poszukiwania, na kojarzenie, kooperacyjne, wykorzystujące multimedia itd. Nie sposób wszystkiego wymienić. Poziom trudności jest zdecydowanie wysoki, ale dzięki temu rozwiązywanie napotkanych trudności daje bardzo dużo satysfakcji i frajdy. W razie problemów możemy liczyć na kilka podpowiedzi. Dodam jeszcze, że zagadki są idealnie wpasowane w klimat i fabułę tego pokoju, nie dałoby się chyba tego zrobić lepiej.

    Klimat jest świetny! Jest dopracowany w najmniejszych szczegółach. Nie widzimy żadnych kabli ani elementów technicznych, co pozwala bardzo dobrze wrzuć się w atmosferę. Dodatkowo nie jest to pomieszczenie jednolite pod względem wystroju, mamy tu kilka przestrzeni, których niestety nie opiszę, ale powiem tak, trzeba to zobaczyć. Ot zwykłe mieszkanie, a w nim… Wystrój na najwyższym możliwym poziomie, wszystko ładne, eleganckie, przemyślane. 0 tandety i oszczędności. Dodać tylko, że jest to jeden z największych escape roomów, jakie widziałem.

    Sposób wprowadzenia graczy już zapowiada, że będzie się działo. Zostajemy rozdzieleni! Po wyjściu długo dyskutowaliśmy, które miejsce bardziej nas zaskoczyło. No i nie dogadaliśmy się, gdyż każdy miał milion argumentów na potwierdzenie swojej racji :)

    Obsługa nie odbiega od standardu pokoju, czyli reprezentuje najwyższy możliwy poziom. Wiedza i umiejętności prowadzącego są imponujące. Widać doskonale, że człowiek wie, co robi i że daje mu to bardzo dużo przyjemności. Miło było nam rozmawiać z tak doświadczoną osobą z branży escape room. Cena jest bardzo atrakcyjna, jeśli wziąć pod uwagę to, co dostajemy w zamian. Czasu też jest sporo, bo to całe 77 minut.

    Podsumowując – Midnight Killer 2 to miejsce OBOWIĄZKOWE dla wszystkich, którzy lubią tego typu rozrywkę. Z czystym sumieniem polecam je wszystkim, także początkującym, mimo że nie będzie łatwo, to zobaczycie, jak powinien wyglądać nowoczesny pokój ucieczki. Zaawansowane ekipy mogą tu sprawdzić, czy rzeczywiście są takie zaawansowane :) Jeżeli ktoś jeszcze się waha, to niech zbiera ekipę i po prostu idzie zobaczyć, co przygotowano w Piwnica Quest. A potem tylko podziwiać…i uciec…jeśli Midnight Killer Wam pozwoli…

    PLUSY

    + pokój bardzo zaawansowany technologicznie
    + ciekawa fabuła
    + najlepszy klimat
    + etapowość gry
    + kooperacja
    + różnorodność przestrzeni
    + przestronność
    + obsługa
    + cena w stosunku do jakości
    + immersja
    + najlepsze zagadki
    + WSZYSTKO

    MINUSY

    - pokój niszczy wszystkie inne, przez co żałuje wystawionych poprzednio wysokich not
    - taki pokój jest tylko 1 ;P
    PO PROSTU KILLER

    Allgemeine Note: 10/10

    Game Master: 10/10

    Klima: 10/10

    Schwierigkeitsgrad: Schwer

    Seite 4

    Weiter anzeigen

    Hallo, unsere Website verwendet Cookies, damit alle Funktionen ordnungsgemäß funktionieren können.

    Zusätzlich zu diesen notwendigen Cookies verwenden wir auch Cookies von Dritten, damit wir Analyse-, Social-Media- oder Marketing-Tools von Dritten nutzen können. Das bedeutet, dass die damit erhobenen Daten auch von den Anbietern dieser Tools verarbeitet werden.

    Bist du mit der Verwendung von Cookies einverstanden, die nicht für den Betrieb der Website erforderlich sind, wie in unserer Datenschutzerklärung beschrieben wurde?

    Cookie-Einstellungen

    Hier kannst du die detaillierten Einstellungen für die auf unserer Website verwendeten Cookies ändern. Wenn du einer bestimmten Art von Cookies zustimmst, bedeutet dies, dass du damit einverstanden bist, dass die von ihnen gesammelten Daten vom Administrator dieser Website sowie vom Anbieter des von uns verwendeten spezifischen Tools verwendet werden - wie in unserer Datenschutzrichtlinie beschrieben wurde.

    Diese Art von Dateien ist für das ordnungsgemäße Funktionieren unserer Website erforderlich. Sie werden unter anderem dafür verwendet, dass der Browser das vom Nutzer gewählte Land, die Produkte im Einkaufswagen oder das Farbthema der Website speichert.

    Anhand dieser Dateien können wir nachvollziehen, wie die Nutzer auf unserer Website navigieren. Ein solches Tool ist Google Analytics, mit dem wir anonyme Informationen über die Anzahl der Besuche, die Nutzung bestimmter Funktionen oder die Art der Benutzergeräte sammeln können. Dank dieser Daten können wir die Website an die Bedürfnisse und Fähigkeiten der verschiedenen Nutzer anpassen.

    Tools von Google, Facebook und Seznam.cz, die Informationen über Nutzer sammeln, die wir für Marketingzwecke nutzen können.