sunrine

Pokój jest niesamowity a jeszcze bardziej niesamowite są zagadki. Każda z nich jest wykonana ręcznie i dzięki temu jest unikatowa i niepowtarzalna. Pomijając same zagadki również część zastosowanych rozwiązań jest niespotykana w żadnym innym pokoju. Dodajmy do tego wstęp ktory nas niesamowicie zaskoczył i genialnie dopracowany klimat i otrzymujemy wręcz pokój idealny. Owszem jak w każdym pokoju można się paru rzeczy przyczepić.- ale nie warto nawet o nich wspominać. Ogromne gratulacje dla twórców i mam nadzieję że pozostali gracze również docenią ogrom pracy który włożyliście w ten pokój. Tak szczerze to dla tego pokoju warto nawet wrócić na lockme żeby napisać recenzję mimo wcześniejszego postanowienia że już tu nie wrócę :)

I co tu napisać? Z jednej strony pokój bardzo klimatyczny, zresztą nie tylko pokój bo bardziej klimatycznej lokalizacji nigdzie się nie znajdzie a z drugiej strony sporo kłódek z których w końcowym stadium nie wszystkie zadziałały. Pokój bardzo pomysłowy i zaskakujący jednak rozwiązując zagadki czasami się zastanawiałam: po co mam to robić to i tak nic nie uruchomi - można pomyśleć nad większym zautomatyzowaniem pokoju bez zewnętrznej ingerencji. Dlatego daje tylko 4 gwiazdki ale pokój jak najbardziej polecam.

Ostatnio nie jestem pozytywnie nastawiona do pokoi o "czarnej" tematyce, w zbyt wielu takich pokojach już byłam, a jednak ten pokój wywarł na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Okazał się nie być taki "czarny" jak się spodziewałam, miał bardzo ciekawe i oryginalne zagadki. Bardzo ciekawym aspektem był fakt że wcale nie musieliśmy znaleźć klucza do wyjścia tylko odpowiedzieć na pytanie zadane na początku. W pokoju nie ma praktycznie żadnych kłódek, chyba tylko raz trzeba wpisać określony kod - cała reszta działa automatycznie. Klimatycznie - można trochę popracować nad niektórymi elementami żeby wyglądały trochę bardziej autentycznie ale pokój pozostawił bardzo pozytywne wrażenie.

Tak szczerze, nie byłam przekonana co do wizyty w tym pokoju, nie mam pozytywnych doświadczeń z pokojami o tej tematyce. Moje wątpliwości zostały rozwiane momentalnie po przekroczeniu progu pokoju - zagadki, klimat i mechanizmy są na najwyższym poziomie. W pokoju nie ma chyba ani jednego przedmiotu który nie pasowałby do opowiadanej historii, zagadki są niesamowite i rozwiązywało się nam je na tyle przyjemnie że nawet nie zauważyliśmy kiedy zdobyliśmy klucz do wyjścia. Swoją drogą wyjście z bunkra też należy do ciekawych aspektów które warto zobaczyć ;)

Tak jak zawiodłam się na innej firmie jak chodzi o utrzymanie poziomu pokoi, tak Quest Hunt poziom zdecydowanie utrzymał. Nie powiem, jak weszliśmy do pierwszego pomieszczenia moja mina była nieciekawa i zastanawiałam się czy na pewno trafiliśmy do dobrej firmy, ale im dalej tym lepiej i w dalszej części rozgrywki klimat był niesamowity. Może zabrakło trochę gadżetów z Bonda, mi to akurat nie przeszkadzało, ale były osoby w zespole które chciałyby żeby pokój miał więcej wspólnego z filmami. Uwielbiam pokoje tej firmy zwłaszcza za sposób prowadzenia rozgrywki - w tych pokojach nie ma czasu na nudę, każdy ma zajęcie a bez współpracy nie jest się w stanie wyjść o czasie. Pokój zdecydowanie polecam i bardzo żałuję że na razie to ostatni pokój Quest Hunt i nie będę miała okazji do ponownych odwiedzin.

Pokój bardzo interesujący zarówno pod względem klimatu jak i zagadek. Całość tworzy bardzo spójną całość. Trzeba się solidnie napracować żeby wyjść z pokoju o czasie i to z diamentem w ręku. Zagadek jest całkiem sporo i nie są to zagadki szablonowe które można spotkać w innych pokojach. Byliśmy w 6 osób i każdy miał zajęcie. Klimatycznie pokój bardzo dobry - może zabrakło trochę przepychu który powinien pojawić się w gabinecie prezydenta USA. System punktowy który obowiązuje w tym pokoju jest rozwiązaniem raczej nie spotykanym i według mnie bardzo pozytywnym - dodaje dodatkowego ducha rywalizacji między drużynami.
Ps. Ogromny plus za film szkoleniowy - jak to z ekipą stwierdziliśmy już za sam film macie dodatkowe punkty :)

Pokój jest fantastycznie wykonany - wszystko - dosłownie wszystko ze sobą współgra, jest klimatyczne i niesamowite. Od początku klimat powala ale im dalej zagłębiamy się w historię tym jest lepiej. Zagadki idealnie oddają klimat w dodatku są różnorodne i rozwiązując je trzeba się wykazać sporą pomysłowością i spostrzegawczością. Pokój jest bardzo duży - byliśmy w 5 osób i nikt się nie nudził, każdy miał się czym zająć - nie trzeba było czekać aż ktoś skończy swoją zagadkę - wręcz przeciwnie bez podziału pracy nie ma szans na wyjście z pokoju o czasie. Ekipa bardzo pozytywna i profesjonalna. Pokój zdecydowanie ze ścisłej czołówki w Warszawie i nie tylko - więc nie zrażajcie się że jest na uboczu - naprawdę warto go odwiedzić.

W ten weekend mieliśmy w Warszawie zaplanowane te najlepsze pokoje w których do tej pory nie byliśmy. Nie mógł się nie znaleźć na tej liście Powrót do przyszłości i możecie mi wierzyć - to na ten pokój czekałam najbardziej, to na myśl o tym pokoju pojawiał się uśmiech na mojej twarzy i jeszcze nigdy ten uśmiech i radość oczekiwania nie przemieniła się tak szybko w zawód i rozczarowanie... Nigdy nie przypuszczałam że pokój Domu Zagadek może okazać się najgorszym pokojem w ten weekend. Dlaczego? To może od początku.
Nie oglądałam Powrotu do Przyszłości i doceniam fakt że podobno pokój był mocno związany tematycznie z filmem - tak mówili ludzie z ekipy którzy film oglądali, dla mnie był to po prostu salon gier. Klimatycznie pokój mnie nie powalił - spodziewałam się dużo bardziej dopracowanych szczegółów, zwłaszcza po Piramidzie.
Zagadki - wstawienie sporej ilości maszyn do pokoju i zbudowanie zagadek - praktycznie wszystkich, na podstawie ich obsługi to dla mnie pójście na łatwiznę...
Najgorszym aspektem okazała się jednak nuda - to jest pokój na 2 osoby, w momencie gdy wybiera się do niego większa grupa to wszystkie osoby powyżej dwóch są skazane na czekanie aż pozostałe 2 rozwiążą określoną zagadkę... My byliśmy w 4 osoby i dwie zawsze się nudziły - nie było żadnej możliwości podzielenia się zadaniami. Zawsze do rozwiązania była 1 zagadka lub maksymalnie 2 zagadki na raz i dawało to zajęcie dla maksymalnie dwóch osób. Co ciekawe obsługa twierdziła że starali się zrobić ten pokój tak żeby nie było liniowości i żeby można było robić wiele rzeczy na raz i żeby nikt się nie nudził - cóż ja tego nie zauważyłam. Nie wyobrażam sobie w tym pokoju 6 osób a jest on na taką ilość przeznaczony...
Pokój jest opisywany jako pokój bez kłódek. Ok, kłódek nie ma, ale jaka jest różnica w szukaniu kodu do kłódki a w szukaniu kodu do sejfu? Dla mnie żadna, w jednym i drugim przypadku trzeba znaleźć ciąg znaków i go wpisać. Obecnie są pokoje na rynku w których nie ma ani kłódek ani sejfów a wszystko otwierają ukryte mechanizmy i w tym momencie chwalenie pokoju za zamianę kłódek na zgraję sejfów jest dla mnie nie na miejscu...
Podejrzewam że na moją opinię ogromny wpływ ma poprzednia wizyta w Piramidzie, która do tej pory jest w pierwszej trójce pokoi w których byłam. Według mnie należy podwyższać poziom następnych pokoi, dla mnie ten poziom został bardzo zaniżony.
Opinia wyszła ostra i może nie do końca tak miało być, ale takie są moje odczucia, odczucia osoby która całą sobą pragnęła pójść do tego pokoju i która się nim bardzo zawiodła...

Ten pokój stał się moim oczkiem w głowie :) Po tych wszystkich horrorach, szpitalach, więzieniach itp pojawił się pokój zupełnie inny, potrafiący przywołać mnóstwo uśmiechu na twarzy. Przekraczając próg pokoju przenosimy się na 60 minut w przeszłość, do lat naszego beztroskiego dzieciństwa, do czasu gier na podwórku, piaskownicy, lalek czy samochodzików. Poziom trudności w pokoju jest wysoki ale na trudność wpływ mają też przedmioty które w tym pokoju się znajdują ponieważ niejednokrotnie kusiło nas żeby zostawić zagadki i oddać się wspomnieniom. Same zagadki są niesamowicie tematyczne i samo ich rozwiązywanie sprawia ogromną frajdę. Dawno się tak nie śmiałam i nie spędziłam tak cudownie 60 minut. Pobyt w tym pokoju sprawił że miałyśmy doskonały humor do końca dnia a uśmiech nie schodził nam z twarzy. Pokój zdecydowanie polecam - w końcu śmiech to zdrowie a ten pokój tego śmiechu zapewnia sporo :) Z mojej strony ogromne podziękowania dla ekipy za ten pokój, za tak odmienną tematykę od tych oklepanych i za wspomnienia które odżyły :)

Dawno się nie zdarzyło żeby pokonał nas jakiś pokój - temu się udało. Pokój na pierwszy rzut oka może się wydawać pusty, ale nic bardziej mylnego. Do rozwiązania mamy sporą ilość zagadek, które nie są zagadkami szablonowymi z którymi można się było spotkać w innych pokojach. Większość z tych zagadek została wykonana ręcznie i chociaż na pierwszy rzut oka może przeszkadzać spora ilość kłódek to rozwiązania prowadzące do ich otwarcia są na tyle ciekawe, że w trakcie gry przestaje się zwracać uwagę na te kłódki i dobrą zabawę mamy gwarantowaną. Obsługa jest na bardzo wysokim poziomie.