Świątynia Zagłady

Był to nasz pierwszy escape room jaki odwiedziliśmy. Mimo, że byliśmy początkujący, to jako 4-osobowa grupa daliśmy radę. Zagadki były logiczne, choć nie obeszło się bez podpowiedzi, bo czasami coś co wydawało nam się głupie okazywało się skuteczne. Duży + dla obsługi, ponieważ mimo późnej godziny zostali dla nas dłużej i pozwolili dokończyć przygodę.
Dla zaawansowanej grupy pokój na pewno jest będzie łatwiejszy.
Sam klimat nie do opisania, bardzo dobrze rozbudowane pokoje i świetne zagadki. Bardzo polecam, dzięki temu przygodę z escape room'ami zaczynamy z bardzo dużym zapałem!

Przyjemny pokój w egipskim klimacie. Ciekawy początek, gdzie współpraca to podstawa. Dużo zagadek, na średnim pomiot trudności, w tym sporo „szukajek”. Kilka elementów wystroju mogłoby być trochę bardziej w klimacie, ale ogólnie pokój na plus. Obsługa bez zarzutu :)

To drugi w tej lokalizacji super pokój 💪 choć Szlak Nieumarłych ma tu miejsce pierwsze.

Kilka zaskakujących motywów gdzie serducho mocniej zabiło 🙊

I sam początek! Start mega nas zaskoczył. Tak jeszcze nie zaczynaliśmy żadnej gry 💪

BRAWO za pokój i BRAWO dla dziewczyn z obsługi 👏👏

Do pokoju wybraliśmy się w męskim gronie, z których większość była niedoświadczona (kilka pokoi 2-4), jeden nowicjusz i ja. Chociaż każdy z nas mocno główkował - aż do bólu głowy ;) hehe, no to ciężko nam było przeskoczyć kilka zagadek i zajęły nam one sporo czasu. Trzeba jednak przyznać, że wszystko działało i było logiczne. Dziękujemy też paniom z obsługi, że miały do nas cierpliwość i pozwoliły nam dokończyć pokój dodając na 30 minut czasu... - wiem, nie ma się czym chwalić, ale to + dla obsługi. Co za tym idzie:
Zagadki - spooooro i bardzo różnorodne - to na duży plus (nam wszystko zadziałało odpowiednio). Pokój jest bardzo rozbudowany w wymiarze przestrzennym.
Klimat - ciekawy, pasujący - może nie jest jakiś "wow", ale bardzo przyzwoity (nowicjusze powiedzieli, że im się baaardzo podobało, mimo potężnego główkowania. Mam trochę więcej pokoi na koncie - choć i dla mnie było ok)
Obsługa - ok, pozytywnie

Podsumowując - polecam pokój dla wytrawnych graczy, na pewno doświadczonych i chcących spróbować swoich sił w sprawdzonej ekipie - tam jest szansa na mniej problemowe ogarnięcie całości.

Pokój z super wystrojem i zagadkami. co prawda 2 nie zadziałały i trochę zniszczyły nam radość z gry. Kolejna sprawa to mistrz gry, średnio było widać zaangażowanie, szczególnie jak się zacięliśmy. wyglądało to tak, jakby nikt nas nie obserwował. Pokój z potencjałem - te 2 rzeczy do poprawy

Byliśmy w Sobotę że znajomymi i naprawdę polecam. Sam pokój bardzo "złożony/rozbudowany" wiele pomieszczeń każde utrzymane w klimacie.
Mistrz Gry również 10/10 pomocny nie dosadnie tylko suptelnie nakieruje co się bardzo ceni.

Zagadki zróżnicowane od prostych oczywistych to tych bardziej złożonych wymagających większego wysiłku umysłowego.

Kto nie był polecamy.

Pozdrawia grupa od "było za ciemno" 😁😁

Podczas wizyty w Gliwicach zatrzymaliśmy się również w dwóch pokojach Open the Lock. Jednym z nich była Świątynia Zagłady. Pokój jest zrobiony bardzo poprawnie, a zagadki dają frajdę z rozwiązywania. Szkoda, że dwie zagadki nas trochę zatrzymały, gdyż nie zadziałały poprawnie mechanizmy. Gdyby nie to, oceniłbym pokój na zasłużoną 10tkę. Sytuacja mogłaby zostać opanowana, gdyby została dostrzeżona przez mistrza gry.

Pokój wykonany z dużą dbałością o szczegóły, pełen klimatu obiecanego w fabule. Bawiliśmy się w nim naprawdę dobrze, mimo iż nie udało nam się go w całości przejść mieszcząc się w ramach czasowych.

Cały urok pokoju został jednak całkowicie zburzony przez obsługę, która już od samego początku nie wyrażała zbyt dużego zainteresowania naszą grupą, a pod koniec potraktowała nas w bardzo niesympatyczny sposób, dodając niemiłe komentarze i uwagi.
Mamy na swoim koncie już sporo pokoi, natomiast nigdzie jeszcze nie spotkaliśmy się z takim brakiem zaangażowania w rolę prowadzącego, oraz nie zostaliśmy w taki sposób potraktowani.
Mimo iż minus ten nie wynika bezpośrednio z fabuły, czy też klimatu pokoju, wpłynął on niesamowicie na atmosferę i sprawił, że jesteśmy bardzo niezadowoleni z rozgrywki.
Wyłącznie ze względu na obsługę- nie polecamy.

Wybraliśmy się do pokoju sześcioosobową ekipą doświadczeni już jednym pokojem tej firmy. Rozgrywka zaczyna się w oryginalny sposób, którego się nie spodziewaliśmy, wymagający bardzo dobrej komunikacji w zespole.
Pokój okazał się nie być wybitnie trudny (większość ekipy ma już na swoim koncie przynajmniej pięć pokojów) i udało nam się go ukończyć w czasie, jednak pokonała nas jedna zagadka, co do której zdani byliśmy na pomoc mistrza gry.
Po fakcie zagadka oraz związane z nią wskazówki okazały się bardzo logiczne, jednak nie napotkaliśmy do tej pory w odwiedzonych przez nas pokojach takiego mechanizmu, stąd nie przyszło nam do głowy, że w taki sposób można go uruchomić.
Pokój dość oszczędny w ozdobniki, szczególnie w porównaniu z innym pokojem tej firmy, w którym mieliśmy przyjemność przebywać, a część elementów wystroju wydawała się być lekko zużyta.
Kilka mechanizmów zastosowanych w pokoju wydały się nam bardzo oryginalnymi i zabawa nimi sprawiła nam dużo radości.
Jako że było nas sześcioro, to mogliśmy sobie pozwolić na eksploracje kilku miejsc równocześnie, co umożliwiło nam wyjście z pokoju o czasie. Gdyby było nas mniej, to przy naszym doświadczeniu, raczej utknęlibyśmy w gąszczu zagadek.
Bardzo ciekawy i mrożący krew w żyłach udział mistrza gry w zabawie.

"Świątynia Zagłady" to bardzo dobry pokój, który zaskakuje już od samego początku. Zagadki są naprawdę różnorodne, nieoczywiste, wymagają konkretnej współpracy i dobrej komunikacji w zespole. I jest ich dużo!
Za dużo o wnętrzu pisać nie możemy ale są w pokoju dwa elementy, które mi przeszkadzały. Jeden element sprawia wrażenie przypadkowego postawienia go tam na czas remontu innego pokoju o całkowicie innej tematyce :) Drugi element to bardzo myląca podpowiedź (znajdująca się w dwóch miejscach) do jednej z zagadek. Po prostu nijak nam się trzymało kupy, żeby te informacje połączyć ze sobą :)
Jeśli chodzi o klimat miejsca to jest on fenomenalny i dobrze wprowadzony, można się bardzo szybko wczuć!
Obsługa jest bardzo sympatyczna i pomocna ale po wprowadzeniu do pokoju oczekiwałabym ciut więcej entuzjazmu.
Pomimo powyższych uwag i tak uważam, że pokój jest jak najbardziej warty odwiedzenia. Po prostu, idźcie i przekonajcie się sami, że może wcale nie mam racji :)