Jest rok 1986, a Wy jesteście jedynymi osobami, które są w stanie wyłączyć reaktory w elektrowni jądrowej. Macie jednak TYLKO 60 minut. Jeśli Wam się nie uda...
[mehr]
2-5 Spieler
60 Minuten
Historisch
mittel
208 Bewertungen
Polen: 209. Platz
Sopot: 4. Platz
8
.3
8,3/10
Game Master:
9,3/10
Klima:
8,7/10
Schwierigkeitsgrad je nach Spieler:
Schwer
Anzahl von Bewertungen:
208
Fajny pokoik z ciekawymi zagadkami, nieoczywistymi na pierwszy rzut oka. Wydawałoby się, że jest dla początkujących, a nam sprawił najwięcej problemów z całego Sopotu. Klimacik zachowany jak najbardziej.
Jedna zagadka skradła me serce! Pod koniec gry dostaliśmy speeda, żeby wyrobić się w czasie i udało się! Obsługa świetnie pomagała w kłopotliwych sytuacjach! :)
W pokoju byliśmy w czwórkę i poszło nam całkiem zgrabnie, bo z jedną podpowiedzią wyszliśmy w 52 minuty. Aż się zdziwiłem, biorąc pod uwagę opinie, że należy do trudniejszych. Jedna rzecz nas na długo zablokowała (pomimo tego, że wiedzieliśmy z grubsza, co trzeba zrobić, ale coś nie wychodziło), ale na szczęście pokój był na tyle nieliniowy, że nie było to destrukcyjne dla naszej rozgrywki, co jest na plus. W każdym razie jest co robić w czwórkę. Zagadki były w porządku, nie za trudne, ale też nie wszystkie oczywiste. Ogólnie pokój mi się całkiem podobał. Całkiem efektowne zakończenie.
I wystawiłbym mu 9+ ... ale rzućmy okiem na pewne statystyki:
Liczba odwiedzonych przeze mnie escape roomów w Polsce: 17
Liczba pokoi w Questrooms, w których byłem: 5
Liczba pokoi w PL, w których coś się spieprzyło: 4
Liczba pokoi w Questrooms, w których coś się spieprzyło: 4
Czasami coś na głównej drodze uniemożliwiające pójście dalej, czasami jakaś poboczna odnoga, czy rekwizyt, ale jednak.
W Czarnobylu nie zadziałała nam pewna rzecz X. Wydawała się ona naprawdę ciekawa i oryginalna, dlatego tym bardziej mi szkoda. Rzecz X miała aktywować rzecz Y. Jakimś dziwnym trafem Y sama się aktywowała w momencie, którego nawet nie zauważyliśmy. Po grze Pan z obsługi wyglądał na bardzo zdziwionego, że X nie zadziałało, a aktywację Y tłumaczył jakimś "zapewne spadek napięcia". Nie mogę na 100% odmówić temu prawdziwości, jednak odczuwam silne wrażenie, że X nie działa od dawna, a Y jest aktywowane przez MG jakimś pilotem, a to zaskoczenie i "spadek napięcia" to standardowa gadka wciskana grupom od dawna. No i jeszcze przed grą był nam na chwilę pokazany jakiś dziwny klucz, z którego po chwili się wycofano, bo jednak go nie ma, bo akurat poprzednia grupa coś zablokowała. Mhm, poprzednia, ciekawe. A nawet jeżeli tylko węszę teorie spiskowe, to przytoczona przeze mnie statystyka raczej jest dość wymowna i albo mam niesamowitego pecha albo Questrooms powinno zadbać o swoje zagadki i przestać wciskać kit swoim klientom.
W poprzednich pokojach starałem się uznać usterki za jakieś losowe przypadki i uniezależnić od nich swoją ocenę, ale przy takim ich natężeniu stwierdziłem, że QR powinno w końcu oberwać w moich opiniach i padło akurat na biedny Czarnobyl, który moim zdaniem, po odłożeniu usterki na bok, jest mimo wszystko dobrym pokojem, który bym polecał.
Ogólnie pokoje w Questrooms nam się podobają i lubimy do nich chodzić, ale te usterki zaniżają odbiór. Planujemy jeszcze odwiedzić co najmniej "Ucieczkę z więzienia" i "Prosektorium", mam nadzieję, że tam wszystko zadziała i że z bananem na ustach wystawię zasłużone dyszki ;).