Cube

Pokój w sam raz dla osób początkujących. Imponuje na pewno na pierwszy rzut oka prostotą ponieważ wygląda jak zwykłe pomieszczenie bez niczego we środku. Polecam.

Mówiąc szczerze: jako doświadczona ekipa trochę się zawiedliśmy. Co prawda nasz błąd, bo nie doczytaliśmy, że pokój został stworzony dla początkujących, ale spodziewaliśmy się czegoś lepszego. Przez brak jakiejkolwiek muzyki ciężko było się wczuć w klimat Escape Roomu. Zagadek nie było zbyt wiele, a jako duża grupa szybko sobie z nimi radziliśmy. Dla małej i początkującej grupy polecamy, dla grupy, która szuka wrażeń - szukajcie dalej.

Drugi odwiedzony przez nas krynicki pokój postawił na trochę bardziej niecodzienną tematykę. Stawia na niecodzienną tematykę z pozoru pustego i sterylnego pomieszczenia. W pewnym sensie oryginalność się ceni i lubi, szczególnie po tylu pokojach, choć nie wiem czy efekt końcowy był tak dobry jak można mieć nadzieję, chyba jednak temat nie prezentował takiego pola do popisu. Mimo wszystko był to pokój przyjemny bez większych wad i w nim też się dobrze bawiliśmy. Należy do dość prostych, co zapewne ma sens biorąc pod uwagę turystyczny charakter miasta. Swoją drogą, byliśmy w nim grupką doktorantów z warsztatów algorytmicznych i lekki uśmiech wywołało u nas użycie słowa "algorytm" w zdaniu "Istnieją 2 algorytmy gry w tym pokoju.", my je pewnie rozumiemy trochę inaczej :). Tutaj użyłbym raczej określenia "scenariusze". Z tego co zrozumiałem, to pokój jest regrywalny, bo są w nim tak naprawdę dwa chyba rozłączne zestawy zagadek, aczkolwiek gdy byliśmy, to tylko jeden był dostępny.

W nowej skali oceniania, którą postanowiłem zaadaptować (dokładniejszy opis na moim profilu, w skrócie 1-kiepski, 3-solidny, 5-wyjątkowy):
Wystrój, klimat i production value: 2
Zagadki i flow: 3
Coś oryginalnego: 4
Czy się dobrze bawiłem?: 3