Laser

Pokój ma kilka fajnych rozwiązań (np. początek) i trzeba się trochę nagłówkować, więc jest wielkim wyzwaniem, ale ogólnie jest monotonny (wiecie, w stylu "duża skrzynia z 4 kłódkami, po jednej na każdym rogu") i nie ma w nim ani [spojler], ani ukrytych rekwizytów, ani innych niespodzianek. Jest dość ascetycznie. Bawimy się głównie kłódkami i precyzyjnymi wiązkami światła lasera, który niestety szwankuje - do nas podczas gry pan z obsługi wchodził chyba 3 razy i nie do końca potrafił naprawić usterki.

Pokój nas pozytywnie zaskoczył myśleliśmy, że będzie słabszy. A jest całkiem spoko. xD
Pokój składa się z kłódek, liczb i laserów. Niektóre rozwiązania są bardzo interesujące, z którymi spotkaliśmy po raz pierwszy. Jest liniowy i w sumie łatwy.
Jednak brakuje mu fabuły, bo żadnej nie posiada i różnorodności. Po pewnym czasie zaczyna nudzić otwieranie kłódek na podobnej zasadzie ... ;)
Jednak jest to coś co różni się z pośród innych escapów, więc warto tam zalukać.

Muszę przyznać, że pokój miło nas zaskoczył. Tak niskie miejsce w rankingu jest dość krzywdzące dla tegoż wynalazku. Ale po kolei.
Do pokoju zostajemy wprowadzeni bez zarysu fabuły. Nie pojawia się ona też w trakcie. Czyli fabuły brak - co jest sporym minusem. Jednak sam pokój przechodzi się przyjemnie. Jest on spójny i logiczny. Wyszliśmy po 37 min bez podpowiedzi. Tytułowy laser jest fajnym rozwiązaniem. Tak samo jak też inna rzecz zastosowana w pokoju :) Fajnie się bawiliśmy, choć doszliśmy do wniosku, że gdyby to trwało dłużej możnaby się znudzić. Trochę monotonnie i jednostajnie to przebiegało. No i całkowicie liniowo. Jednak wszystko działało jak należy. Nie było też zniszczonych rekwizytów - pokój wyglądał całkiem świeżo. Tylko trochę pusto.
Reasumując, pokój jest wart odwiedzenia. Co prawda, nie znajdziemy tu fabuły, klimatu też ciężko będzie się doszukać, ale zagadki rozwiązuje się przyjemnie i wszystko działa jak należy :)

"Laser" był naszym kolejnym (bodajże piątym) pokojem spod szyldu krakowskiego oddziału "ExitRoom". Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w naszej perspektywie firmy tej nie da się klasyfikować tak samo, jak pozostałych firm na krakowskim rynku z racji specyfiki pokoi i modelu biznesowego.

Stąd też, na szybko.

Klimat pokoju - nie istniał. Po prostu, "Laser" jest pokojem czysto zagadkowym i zadaniowym. Nie opowiada żadnej historii, nie ma żadnej fabuły, poza podążaniem za kolejnymi zagadkami. Nie osadza nas w żadnych konkretnych realiach, nie prowadzi żadnego wątku. W związku z tym oceniamy go na 5, z racji, że zakładamy, iż 5/10 jest oceną wyjściową. Tutaj nie ma czego oceniać.

Technicznie pokój jest rozwiązany nieźle, chociaż w gruncie rzeczy opiera się w większości na jednym mechanizmie. Zagadek jest dużo, a przez liniowość pokoju czas trochę się w nim dłuży.

Obsługa w "ExitRoom" niezmiennie bardzo dobra, zatem oceniamy ją na 10 punktów.

"Laser" polecamy grupom, które mają już trochę doświadczenia w ER, ponieważ sama mnogość zagadek jest wyzwaniem dla każdej załogi, a ich poziom trudności nie jest niski. Stąd też całościowo poziom trudności ocenimy jako "trudny"

Pokój ciekawy, kilka rzeczy których wcześniej nie spotkałem, pomysł bardzo ciekawy:) Pokój stosunkowo łatwy dla mnie minus za to że 1 zagadka potrafi dać za dużo oczywistych rozwiązań.
Polecam osobom początkującym jak i średniozaawansowanym- taki relaxacyjny pokoik :)

Pokój jest bardzo precyzyjny, my niestety nie do końca dobrze mieliśmy ustawiony mechanizm. Ale przebaczyliśmy i graliśmy dalej. Zdecydowanie polecam tym, którzy mają już dosyć kłódek! Liczy się tylko dobry pomysł i logiczne myślenie. Wizualnie też w miarę klimatycznie :)

Pokój pod względem fabuły bądź jakiejś historii jest słaby. Nie było żadnego intra bądź czegoś w tym stylu. Jednak pod względem zagadek oraz technicznego wykonania jak najbardziej nam się podobał. Był tylko jeden mankament. Przed naszym wejściem poprzedni uczestnicy rozkalibrowali pokój. Musieliśmy chwilkę poczekać (to nie było akurat problemem) zanim obsługa ,,naprawi" pokój. Jednak w trakcie gry okazało się, że nie został dobrze poprawiony. Zepsuło to trochę przyjemność no i przede wszystkim skradło sporo czasu. Mimo to pokój można uznać za średni dla osób, które już kiedyś były w escape roomach i trudny dla grup początkujących.

Jestem pod wrażeniem tego pokoju, jest niedoceniony, a to zupełnie inna propozycja niż klasyczne ER. Po wejściu nie wiedzieliśmy co mamy ze sobą zrobić, na czym uciekło nam wiele minut, ale dalej zagadki są logiczne i każda kolejna sprawia niesamowitą frajdę. Zgadzam się co do pewnego schematu części zagadek, ale poza tym jest jeszcze wiele innych które trzeba rozwiązać po drodze. Wystrój pokoju co prawda jest ubogi, ale co z tego? O to w nim chodzi i niczego więcej tam nie trzeba. Polecam wszystkim :)

Bardzo oryginalny escaperoom. Zagadki są świetnie skonstruowane i nietuzinkowe, chociaż jak pisali poprzednicy jeśli odgadnie się schemat to dalej jest już prosto.
Wystrój jest dosyć ubogi a fabuły nie ma w ogóle lecz w niczym to nie przeszkadza bo nie to jest głównym atutem pokoju. Daje on po prostu bardzo dużo frajdy i sprawia że jest się ciekawym co się stanie po rozwiązaniu każdej zagadki.
Obsługa jak zwykle bezbłędna.
Polecamy :)

Szósty pokój firmy "Exit Room", który odwiedziliśmy. Na swój sposób oryginalny. Czy jednak jest to jego atut?

Klimat. Wystrój pokoju jest minimalistyczny. Z racji braku nacechowania fabularnego ciężko stwierdzić co w tej sytuacji można by dodać lub zrobić, by bardziej pasował. Pokój jest raczej pustawy. Nastrój jest budowany przez podkład muzyczny, grę świateł i dodatkowe efekty specjalne. Brak historii w naszym odczuciu stanowi minus, "Laser" jest czystko zagadkowy.

Zadań, z którymi trzeba się zmierzyć, jest w tym pokoju naprawdę dużo. Tradycyjne rozwiązania w postaci kłódek i kluczy są tu połączone z nowoczesnymi elementami, głównie w postaci tytułowego lasera. Pokój, mimo ilości łamigłówek, jest dość liniowy.

Obsługa niezmiennie prezentowała bardzo wysoki poziom.

Laser to pokój nietypowy. Może zachwycić mechaniką i technologicznymi rozwiązaniami. Zawodzi jednak w temacie fabuły i klimatu. Ten scenariusz zdecydowanie polecamy doświadczonym grupom. Jego poziom trudności może nie jest bardzo wygórowany, na pewno jednak wymagający. W połączeniu z ilością zagadek, może się okazać po prostu zbyt trudny dla grup początkujących.