Hydroponika

Pokój zupełnie inny od escape roomów w jakich byłam. Jeśli chodzi o wystrój - na prawdę super. Rozwiązania techniczne - chylę czoło. Jeśli chodzi o zagadki - tak na prawdę trudne i monotonne. Pokój bardziej dla jednej osoby. W dwójkę i więcej osób, ktoś będzie się nudził, bo nie ma za dużo do zrobienia, raczej więcej jest do główkowania. Jeśli chodzi o obsługę, to ja osobiście odczułam niechęć do mojej grupy ze strony obsługi (byłam ja i siostra). Nie wiem jak to opisać, ale ja jako klient czułam się bardzo niekomfortowo. Ogólna ocena jest oceną mechaniki zagadek pokoju i obsługi. Cytując autora pokoju "pokój miał być trudny, tak że po wyjściu głowy miały parować". Cel nie do końca osiągnięty, bo tak jest trudny, ale również i monotonny. Byłam w nieistniejącym już pokoju Arsene Lupin z Escepcji i w porównaniu z tym pokojem, był o znacznie ciekawszy, a tak samo trudny.

Pokój ma pare ciekawych zagadek, ale miał zdecydowanie większy potencjał, który nie został wykorzystany. Klimat nie do końca porwania. Ale właściciele się uczą. Daje im kredyt na następny pokój, bo Psychoza jest fajnym pokojem :).

Ogólnie wolę klimaty pokoi przygodowych, w związku z tym nie był to mój ulubiony pokój. Mało zagadek, które były ciekawe, ale nie wciągały w grę.

Pokój osadzonybw okultystycznej scenerii. Jak dla mnie, nie przyjemny klimat. Natomiast zagadki bardzo fajnie przemyślane.

Nie mój klimat tematyczny, ale zagadki były ciekawe.