W mitologii Indian, Wendigo zamieszkuje rzekomo lasy Quebeku. Wysoka na cztery metry przerażająca bestia z rogami jelenia była kiedyś człowiekiem, którego od...
[още]
2-4 хора
75' минути
Криминални
опитни
252 прегледи
Poland: 17-и място
Poznań: 5-и място
9
.2
9,2/10
Обслужване на клиенти:
9,4/10
Интериор:
9,7/10
Трудност според играчите:
Труднo
Брой прегледи:
252
Za namową i poradami z Ducha Wojownika, postanowiliśmy odwiedzić Poznań i skusić się na kilka pokoi. Pierwszy wybór padł na polecaną Osobowość. Szczególnie, że klimatem i opisem przypominała właśnie Ducha Wojownika.
Samo wejście do pomieszczeń ekipy Continuum miało świetny klimat - to trzeba przyznać. Jednak z tym powiązana jest również niemiła dla nas sytuacja. Nikt nie wspomniał, że grę rozpoczynamy od naciśnięcia przycisku domofonu, a zdaje się, że właśnie w ten sposób był liczony nasz czas... Przynajmniej takie odnieśliśmy wrażenie, kiedy zostaliśmy z pokoju wyproszeni (z informacją, że zostało nam zagadek na około 20 minut). Usłyszeliśmy też, że około 50% grup nie kończy tego pokoju. Co powinno też dać do zrozumienia organizatorom, że gdzieś popełniany jest błąd: albo czas jest zbyt krótki (nieproporcjonalny do ilości zagadek), albo narracja wprowadza w błąd, albo jeszcze coś innego.
Narracja jest przyjemna, pozwala się wczuć w rolę, szczególnie dla osoby rezerwującej. Fabularnie pokój jest bardzo dobry, trzyma klimat całej narracji.
Większość zagadek była logiczna i spójna z klimatem pokoju, chociaż jedna z manualnych została rozwiązana dość kiepsko, nie będę tego ukrywać (i zjadła nam mnóstwo czasu). Tutaj też rozbijaliśmy się o narrację, która powodowała, że w naszym zespole czuliśmy się, jakby jedna osoba była wyłączona z gry (wolałbym uniknąć spolierów), co zostało skorygowane dopiero w momencie naszego wyjścia.
W opinii naszej ekipy pokój posiadał interesujące rozwiązania, ale jest też solidnie "przehype'owany" i towarzyszyło nam raczej rozczarowanie po opuszczeniu budynku.
Pokój ma fajny klimat, został wykonany starannie i pozwala zanurzyć się w historii. Spodziewaliśmy się pokoju, który znajdzie się w naszym TOP 3 (mamy ponad 100 pokoi na koncie). Niestety podczas naszej wizyty zawiodły dwa mechanizmy, a mistrz gry nie śledził na bieżąco naszej rozgrywki i nie nawet tego nie zauważył. Efekt końcowy był taki, że przy jednej zagadce spędziliśmy zbyt dużo czasu, drugiej nie mieliśmy szansy rozwiązać. Czas się kurczył, mistrz gry podał nam podpowiedź dotyczącą zagadki, którą już mieliśmy rozwiązaną, potem mistrz gry "zhakował" zagadki, by dać nam możliwość przejść przez cały pokój. A kiedy już skończyliśmy mistrz gry stwierdził: że świetnie nam poszło...
Szanowni Państwo!
Na wstępie chcielibyśmy przeprosić. Każda rozgrywka w Osobowości ma być wyjątkowa, a nasi Mistrzowie Gry zawsze starają się stawać na wysokości zadania. Niestety tym razem zawiedliśmy i jest nam z tego powodu niezmiernie przykro. Tak jak Państwo zaznaczyli w tytule opinii, przede wszystkim zawiódł czynnik ludzki. Po raz pierwszy mierzymy się z taką sytuacją i sami nie wiedzieliśmy jak odnieść się uczciwie do całej sytuacji. Po długich dyskusjach doszliśmy do następujących wniosków.
Firma Continuum rośnie i wraz z tym pojawiają się nowi pracownicy - taka właśnie osoba prowadziła Waszą grę. Przygotowujemy naszą załogę dokładnie i drobiazgowo, jednak tamtego dnia złośliwość rzeczy martwych w formie problemów technicznych, stresowa sytuacja w firmie związana z wcześniejszym seansem zadziałała na Mistrza Gry w niedopuszczalny sposób. W firmie mamy nowych Mistrzów Gry, którzy mimo odpowiedniego wyszkolenia i naszego 100% zaufania co do jakości prowadzonej gry, wciąż uczą się natury i mechaniki rozgrywek.
Pierwszą kwestią jest niedbalstwo ze strony MG, która sprzątała pokój, najprawdopodobniej zrobiła to nieuważnie i pominęła istotne kwestie. Tutaj mówimy o zwykłym, ludzkim zapominalstwie – nie zmienia to faktu, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca.
Po drugie, przyjęła Państwa MG, która jest niesamowicie zaangażowana, ale w danym momencie przerósł ją stres związany z rozgrywką. MG była nieuważna, nie zwróciła uwagi na mechanizmy, a widząc Państwa słuszne niezadowolenie spanikowała – nie chciała bowiem dopuścić do żadnej nieprzyjemnej sytuacji. Niestety tak się też wydarzyło. W opinii odnoszą się Państwo do mechaniki i zagadek, które zawiodły. Po grze przeprowadziliśmy audyt pokoju i okazało się, że żadna z zagadek nie miała wady. Skąd wynikało niepowodzenie podczas gry? Właśnie z braku uwagi MG. Nie możemy jednak wykluczać tego, że na dany moment była to złośliwość rzeczy martwych.
Szanowni Państwo – jeśli chcą Państwo omówić każda zagadkę z osobna, zapraszamy – bardzo chętnie odpowiemy na wszystkie pytania i rozwiejemy wszelkie wątpliwości. Na ten moment wiemy, że zagadki są sprawne i nie jesteśmy w stanie dojść do tego, co się tak właściwie zadziało. Wyżej podkreśliliśmy nasze rozważania. Jest nam przykro również dlatego, że słyszymy, że klimat się Państwu podobał - i że był to jedyny z punktów, który pokazywał jak pokój wygląda przy każdym innym seansie. Jest tam przykro, że nie byliśmy w stanie zapewnić Państwu należytej usługi.
Pozdrawiamy serdecznie,
Zespół Continuum.