Celem graczy jest wykonanie zadań manualnych i zręcznościowych. Tak by głowa naszego pacjenta zaczęła poprawnie pracować !
Tym razem SPECJALNIE WYKONANA STR...
[още]
3-5 хора
70' минути
Резюме
средна
29 прегледи
7
.6
7,6/10
Обслужване на клиенти:
9,3/10
Интериор:
8,3/10
Трудност според играчите:
Труднo
Брой прегледи:
29
Pomysł wykonawców- dobry.
Potencjał- jest.
Praca zespołowa- tak, choć głównie w parach.
Dopracowanie mechanizmów- tutaj już niestety pojawiały się problemy.
Zapowiadało się rewelacyjnie. Nietuzinkowy pomysł, super stroje przy zakładaniu których jest frajda i śmiechu co nie miara. Pierwsze wrażenie po wejściu-wow. Drugie wrażenie- od czego zacząć? Za co się tutaj zabrać? Brak fabuły utrudniał rozpoczęcie zabawy. Pokój w 100% nastawiony na zagadki manualne. Nasza grupa woli chociaż trochę pogłówkować, ale pewnie znajdą się osoby, którym takie rozwiązanie spodoba się bardziej. Pokój jest liniowy. Byliśmy jak zwykle w grupie 4 osobowej i musieliśmy się wymieniać żeby każdy mógł coś zrobić, ponieważ poszczególne etapy są raczej dla 2 osób, a w tym czasie pozostali uczestnicy albo się przyglądają albo rozglądają co dalej. Zdarzył się również błąd mechaniczny niezależny od nas, ale jako, że był to odosobniony przypadek, można przymknąć na niego oko. Do tej pory odwiedziliśmy czołówkę ER na śląsku i poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko. Mamy nadzieję, ze firma, kiedy nabierze więcej doświadczenia będzie tworzyć bardziej dopracowane pokoje, bo pomysły mają dobre, tylko czegoś w nich brak.
Polecamy raczej dla grup, które dopiero zaczynają swoją przygodę z ER oraz tych, które wolą unikać zagadek umysłowych.
Pokój ciekawy i zaletą jest to że ma sie stroje które jakoś w pokoju pomagają. Z wieloma manualnymi zagadkami trzeba się w tym pokoju mordować, gdzie po drodze wchodzi irytacja i rezygnacja, jedna rzecz nie działała jak należy a gdzie indziej utknął nam klucz i pani z obsługi musiała wejść do środa i go wydobyć co według mnie psuło klimat. Fajny motyw z [spojler]
To jedna z trudniejszych opinii jakie wystawiam. Z jednej strony pokój ma bardzo ciekawy zamysł i oryginalną realizację, z drugiej brak tu spójności i motywu przewodniego. W naszym przypadku zabawa skończyła się jedynie frustracją i chęcią jak najszybszego wyjścia bez względu na wynik końcowy.
Przygotowanie pokoju jak i wprowadzenie jest bardzo obiecujące - każdy z Was dostaje supermoc/strój, jednego z uczestników należy uratować, pozostali powinni mieć się na baczności z powodu wszechobecnej "zarazy". Zwarci i gotowi startujemy do wyzwania. Po otwarciu drzwi wita nas znajomy klimat bliski "Po drugiej stronie...", więc nadal radość jest pełna.
Po rozpoznaniu zagadek zaczyna panować jednak lekki chaos - niby widzimy co należy wykonać, jednak jakoś trudno jest nam rozpocząć. Staramy się ruszyć na wiele frontów - w końcu jest nas czworo - jednak po chwili okazuje się, że możemy skupić się ledwie na dwóch zagadkach. Włączamy supermoce i... opanowanie, pewna ręka, może spryt pozwala nam ruszyć z miejsca. Mozolnie powtarzamy kolejne niezdarne ruchy, żeby dotrzeć do czegoś ciekawszego - na czym ucierpiała jedna z mocy, szczęśliwie dalej już zbędna. Tak niestety toczy się dalsza część rozgrywki - liniowo, z ogromną niejasnością co i jak wykonać oraz zmuszaniem do komunikowania się na ślepo. Fakt, bez współpracy nie da się stąd wyjść - sądzę, że konieczne są trzy osoby, jednak czwarta i kolejne będą musiały zająć się w tym czasie co najwyżej rozpoznawaniem kolejnych mechanizmów, no chyba że ktoś woli przeciskać się za plecami pozostałych graczy próbując coś dostrzec z rozgrywki. Jedna z zagadek została źle przygotowana, przez co nie mogliśmy rozpoznać jak się do niej zabrać - obsługa rozwiązała problem ingerując w rozgrywkę.
Finał był mroczny. Korzystając z kilku podpowiedzi, zmuszając niektóre mechanizmy do poprawnego działania oraz prawdopodobnie nadwyrężając czas rozgrywki udało nam się wyjść. Z aparatury pomiarowej nie wynika nic, nie zniszczyliśmy zarazy, świat nie został uratowany. Trochę smutno jak na superbohaterów.
Podsumowując, pokój w mojej ocenie wymaga dopracowania - poprawy kilku zacinających się mechanizmów, jaśniejszym przedstawieniu zadania, upewnieniu się, że gracze nie będą tracili 15 minut na losowy wynik ich manualnych poczynań. Cała historia niestety nie klei się z postawionymi przed uczestnikami zadaniami, a te same w sobie są wyłącznie manualne i wymagają często precyzji chirurga oraz opanowania sapera. To niestety niszczy zbudowany rzetelnie klimat. W kategorii ER trudno mi wystawić wyższą ocenę. Jeśli powstanie kategoria pokoi "Activity Room", to z pewnością jeden z pionierów! Jeśli więc chcecie sprawdzić swoje umiejętności manualne, sprawność i wytrwałość, polecam serdecznie!
Po pierwszym pokoju tej firmy spodziewaliśmy się bardzo wysokiego poziomu. Aranżacja i fabuła jeszcze zachowały nasze oczekiwania bo wprowadziły bardzo ciekawy nastrój, jednak zagadki... No cóż, przejdźmy do tego punktu. Rdzeń jest bardzo specyficzny. Po 20 minutach męczenia się z pierwszą zagadką wszyscy się zniechęciliśmy i po prostu mieliśmy dość... 3 zagadki trwające 60 minut? To nie dla nas... Szczególnie, że mieliśmy 5 osobową grupę, więc dwie osoby rozwiązywały zagadkę, a reszta siedziała i się nudziła. Zagadki po bokach były już całkiem, całkiem. Każdy zajął się jedną więc był sprawiedliwy podział.
Szkoda, że twórcy nie poszli w takim samym kierunku jak przy pierwszym pokoju. Więcej zagadek, a różnorodnych. My niestety czuliśmy niedosyt po tym pokoju.
Jeżeli chodzi o obsługę to nadal jest taka dobra jak wcześniej ;) Pani bardzo miła, uśmiechnięta, z poczuciem humoru.
Nowe dzieło Activity Escape Room odwiedziliśmy z nadzieją na naprawdę dobry i innowacyjny pokój. Po kilku pierwszych spędzonych w nim minutach nasze marzenia prysły. Escape room i jego historia stanowią zlepek przeróżnych niepowiązanych ze sobą elementów. Fabuła niekoniecznie wiąże się z wykonywanymi zadaniami, a wystrój jest dość chaotyczny. Gdyby nie liczne podpowiedzi właściwie nie wiedzielibyśmy, co mamy w pokoju robić – zadania nie były dla nas intuicyjne. Ewidentnie zabrakło tu logicznych związków pomiędzy fragmentami gry. Miły akcent to oczywiście obsługa. Dziękujemy za sympatyczne przyjęcie i świetne zdjęcia. Z bólem serca wystawiam tak niską ocenę.