Zamiast relaksu na konwencie gamingowym – trafiliście prosto w cyfrową pułapkę!
Wasz pokój? Zablokowany. Sprawca? Sztuczna inteligencja, która przejęła kontr...
[още]
2-5 хора
75' минути
Приключение
за начинаещи
3 прегледи
Poland: 500-тен място
Łódź: 23-ти място
6
.4
6,4/10
Обслужване на клиенти:
10/10
Интериор:
7,5/10
Трудност според играчите:
Среднo
Брой прегледи:
3
Parę zagadek z ciekawymi mechanizmami ale większość niestety kłódki. Ogólnie jestem zadowolony bo dzieci z którymi byłem bardzo dobrze się bawiły. Zdecydowanie dla młodszych i mniej zaawansowanych graczy. Natomiast wrażenie całosciowe po wyjściu pozytywne.
Poszłam do tego pokoju razem z bratem i jego kolegą. Całą naszą trójkę łączy zainteresowanie do gier oraz... Nieduże lub całkowity brak doświadczenia w escape roomach.
Czy się pokój nam spodobał? Jak najbardziej! Nawiązania do gier i technologii były wszechobecne. Masa kłódek i na nich była oparta zdecydowana większość zagadek, ale znalazły się i takie, które nie operowały na szyfrach. Plus za aktywnych Mistrzów Gry – cóż, chyba wszyscy byliśmy ślepi i mimo wszystko musieli nam pomóc dość często 😅 Niby pokój określa się jako początkujący, ale dla nas, przez naszą nieuwagę, był to średnio zaawansowany. Myślę, że spoko opcja dla osób, które chcą nieco odpocząć od bardziej wymagających ER.
Była to moja pierwsza wizyta w Alfa Fun. Myślę, że nie ostatnia. I pierwszy pokój, z którego wyszłam, razem z ekipą 🙂
Nie spodziewaliśmy się wiele po pokoju, który powstał tak szybko, a mimo to i tak się zawiedliśmy. Pokój działa od zaledwie tygodnia, a wygląda, jakby funkcjonował już co najmniej pięć lat.
Pod względem dekoracyjnym widać wiele niedociągnięć: dziura w jednym z elementów, „skrzynka cyklopa”, do której jako dekorację włożono pomalowane kartonowe pudełka – niestety wypadają one ze środka. Klapa wewnątrz jednej ze skrzynek była oderwana, a brak jakiegokolwiek dźwięku czy sygnału sprawiał, że nie było wiadomo, czy w ogóle można ją podnieść.
Z wielu elementów w pokoju wystawały ostre części, a najbardziej oburzające było to, że w nóżkach jednej z zagadek znajdowały się wystające, długie jak palec ostre gwoździe o które bardzo łatwo było się zadrapać, a nawet przebić sobie rękę.
Problemy techniczne: 1. Waga – mimo prawidłowego ustawienia elementów (potwierdzonego przez mistrza gry), nie zadziałała poprawnie i potrzebowaliśmy podania ostatniej cyfry kodu. Jak również w pokoju brak oznaczenia skrótów miar, które są potrzebne przy rozwiązywaniu zagadki. Zagadka wymaga wiedzy własnej.
2. Układanka na początku gry – miała dwa możliwe ułożenia, prowadzące do dwóch różnych kodów, co wprowadzało niepotrzebne zamieszanie.
3. Drukarka z podpowiedzią – miała wydrukować wskazówkę, ale nie zadziałała.
4. Kłódka na końcu gry – mimo wpisania poprawnego kodu, nie chciała się otworzyć.
5. Zagadka z pochodniami – zupełnie nielogiczna, brak jakiejkolwiek wskazówki sugerującej sposób jej rozwiązania.
6. Powtarzalne zagadki – wiele zadań było niemal identycznych, co sprawiało wrażenie „zapychaczy” i po prostu nudziło.
7. Jedna ciekawa zagadka – ale trudno sobie wyobrazić, jak miałoby ją rozwiązać dziecko, skoro pokój ma być przyjazny początkującym.
Ten pokój absolutnie nie powinien być oznaczony jako odpowiedni dla początkujących. Panujący w nim chaos może skutecznie zniechęcić osoby dopiero rozpoczynające swoją przygodę z escape roomami.
Na plus – bardzo miła obsługa.