Grave

Pokój odwiedziliśmy w 4-osobowej, mało doświadczonej grupie (po jednym ER na głowę). Taka liczebność grupy wydaje się odpowiednia, w 5 byłoby tłoczno, w 3 trudno, szczególnie na początku. Mimo tego, z kilkoma niewielkimi podpowiedziami udało się zmieścić w 77 minutach i ukończyć pokój.
Pokój bardzo dopracowany technicznie, zagadki nietypowe, mało kłódek, dużo nietypowych zagadek. Fajne elementy zaskoczenia, gra świateł i muzyki i ciekawie zrealizowane wyjście z pokoju.
Zabrakło mi większego wczucia się w fabułę, która była trochę "na siłę". Wprowadzenie było dość "odklepane" przez prowadzącą, a sama fabuła w zasadzie nie miała wpływu na rozgrywkę. Szkoda, że w jednym miejscu są jeszcze dwa ER obsługiwane przez tę samą firmę, pechowo trafiliśmy na niemal równocześnie z nami wychodzącą grupę z sąsiedniego ER, przez co zabrakło nam trochę rozmowy po i większej uwagi prowadzącej, która zajęta była drugą grupą.

Podsumowując:

(+) starannie wykonane, nietypowe zagadki, sporo elektroniki
(+) mała ilość typowych kłódek
(+) elementy zaskoczenia

(-) mało istotna fabuła i jednak dość liniowa (brak ślepych zaułków, mało możliwości równoległej pracy wszystkich członków zespołu)
(-) uwaga prowadzących rozproszona na łącznie 3 pokoje
(-) mniej więcej w połowie zagadek było już wiadomo, ile ich zostało do końca i co jeszcze nie zostało rozwiązane