Odrobinka kwiatowego zapachu, ze słodką nutą żądzy, kropelką goryczy, krztyną niewinności i szczyptą strachu… czy istnieje przepis na zapach idealny? Taki, który byłby kwintesencją najskrytszych pragnień?
Zapach można wydobyć z kwiatów, owoców, drzew… a czy można pozyskać zapach skóry, zapach emocji?
Niejeden zatracił się w poszukiwaniu zapachu doskonałego. Czy zwykły morderca może okazać się wizjonerem, który poszukuje zapachu idealnie doskonałego? Zapachu, który przeszywa istotę na wskroś i pozbawia go własnej woli.
W maleńkiej mieścinie, gdzie samochód pojawia się przez pomyłkę, a tory kolejowe są jedynie pamiątką kiedyś tętniącego tutaj życia. W małym domku, gdzie dach pokryty jest prawdziwą strzechą, mieszkało małżeństwo z synem i ukochanym psem. Do pomocy przy letnich zbiorach zatrudnili chłopaka, który szedł z tobołkiem na plecach szosą, gdy oni pracowali w polu. Garnął się do roboty, a chciał za to jedynie miskę zupy. Jedynym bagażem parobka były niezliczone buteleczki i książka Pachnidło. Pasjonował się historią zdobycia idealnego zapachu. Parobek w wolnym czasie przesiadywał na tyłach starych magazynów kolejowych. Tak dzień po dniu minęło lato...
Przyszła jesień, zaprzyjaźniony kierownik skupu zaniepokojony brakiem wieści od swoich przyjaciół pojechał do nich z wizytą wraz ze swoim kamratem. Jak się okazało, w domu nie było nikogo, a po poczciwym burku została jedynie pusta buda. Rozglądał się izba po izbie, aż w końcu poczuł tylko ostry zapach i zemdlał…
Budząc się w ciasnym, ciemnym pomieszczeniu, odurzony narkotykami człowiek nie odróżnia fikcji od realnego świata. Musicie stanąć twarzą w twarz z Waszymi lękami i poznać tajemnicę zaginięcia swoich przyjaciół.
