Escape Room Krynica

Nie mieliśmy wielkich oczekiwań... I dobrze, pokój jest poprawny. Zagadki z potencjałem, ale w pokoju brakuje fabuły, to po prostu kilka łamigłówek mniej lub bardziej oczywistych. W przypadku mniej oczywistych odniosłam wrażenie, że po prostu są one bez związku z czymkolwiek, brakuje historii która rozgrywa się w tych czterech ścianach, która mogłaby nas poprowadzić przez cały grobowiec.
Obsługa ogranicza się do otworzenia drzwi, ale też z brakiem fabuły pokoju nieszczególnie miałaby jak do niego wprowadzać.
Mam wrażenie, że gdyby projektant tej przestrzeni odwiedził choć kilka polskich pokoi 'dziewiątkowych' (wg ocen lock.me) mógłby niewielkim kosztem poprawić ten pokój na naprawdę niezły, aktualnie pozostaje w moich wspomnieniach mierny i tworzy nową kategorię escape roomów - uzdrowiskowy.

Miło spędzony czas, pokój ładnie zrobiony oddający klimat grobowca. Zagadki proste, można się fajnie zabawić z rodziną lub przyjaciółmi.

Czy można zrobić pokój bez żadnych elementów wystroju? Można! Pokój całkowicie inny od pozostałych. Dobry dla co najmniej 3 osób bo jest czego szukać, mimo że niczego nie widać. Zagadki raczej łatwe. Pokój konieczny do zaliczenia ze względu na swą oryginalność.

Pokój od wejścia nas wciągnął. Klimat był dobrze oddany; na tyle, że cieszyła mnie każda kolejna zagadka, na którą się napatoczyliśmy. Pomimo przestojów, gdy nie wiedzieliśmy co zrobić, z podpowiedziami przebrnęliśmy przez cały pokój. Po uzyskaniu pomocy od Mistrzyni Gry okazywało się, że zagadka nie jest jednak tak dramatycznie trudna, tylko nam się nie udało połączyć faktów, albo brakowało nam elementów, bo za słabo szukaliśmy 😂 pokój nieco trudniejszy od Cube, który przeszliśmy jako pierwszy. Niemniej również polecam!

Pokój zaskoczył mnie swoim poziomem trudności który na pierwszy rzut oka wydawał się normalny. Z biegiem zagadki co raz ciężej było się połapać jak brnąć dalej, nie obyło się bez podpowiedzi 😅. Myślę jednak, że doświadczone grupy będą w stanie poradzić sobie z tym pokojem bez problemu.