Quest Cage Centrum

Miła odmiana po przygodowych, kryminalnych czy thrillerowych escapach. U burmistrza jest schludnie, jak to w gabinecie urzędnika państwowego. Dobrze, że wyszedł... Szperasz, odkrywasz i kojarzysz fakty. Pracują nie tylko szare komórki... ;)
Wszyscy wspominają o zabawnych elementach - oj tak, tak... są, potwierdzam, ha, ha, ha ... Podnoszą wyjątkowość tego pokoju.
PS, sekret burmistrza udało nam się zachować w tajemnicy przed dziennikarzami, spróbuj i TY
Uwaga - przed wejściem do budynku firmy Quest Cage Centrum zwróćcie uwagę na piękną kamienicę, w której się ona znajduje. "Kamienica pod butem" - piękna ceglana, z przepięknymi ornamentami liści dębu nad balkonem i płaskorzeźbą buta w szczycie...

Do pokoju weszliśmy w 3 doświadczonych graczy, a dla 2 z nas był to pierwszy pokój na Śląskiej mapie ER. Wystrój jak przystało na polityka-biuro, sprzęt, notesy, raczej nie było zbędnych zapychaczy w dekoracjach i gadżetach, zagadki ciekawe i po głębszym zastanowieniu do wszystkiego udało nam się dojść samemu, ale to co zadziało się za zamkniętymi drzwiami zdecydowanie nas zaskoczyło, jednak było fajnie, miło, zabawnie, jeśli chodzi o poziom zagadek to oceniamy na średnie, gdyż niektóre dawały nam dwuznaczne wskazówki i bez namysłu kilka możliwości rozwiązania, ale to wymagało jedynie właśnie chwili spokojnego zastanowienia. Obsługa bardzo sympatyczna :-)

Był to drugi pokój tego dnia dla naszej trójki, początek niewinny, a im głębiej tym ciekawiej ;-) zagadki średniej trudności, a dwie z nich choć logicznie wiedzieliśmy co zrobić to nas troszkę zatrzymały więc porada była niezbędna. Wystrój raczej chłodny lecz czego oczekiwać od podziemnego tunelu ;-) a to było moim zdaniem bardzo dobrze odwzorowane, obsługa bardzo sympatyczna, ogólnie konstrukcja zagadek była ciekawa, "trzeba było się narobić" a nie tylko otwierać kłódki ;-) No i faktycznie potwierdzamy, sprawność fizyczna miłe widziana bo ruchu buszując po tunelach nie brakuje! ;-)

Po wejściu do pokoju poczuliśmy się jak w ratuszu sprzyjał temu klimatyczny wystrój pokoju i dobrze dobrane rekwizyty. Zagadki były przeróżne. Niektóre na spostrzegawczość, niektóre znowu na tradycyjny szyfr. Jedna zagadka bardzo wyjątkowa i ciekawa.
Pokój jest fajnie zaaranżowany, a jego zakończenie jest nietypowe.
Z pokoju wyszliśmy bardzo zadowoleni.

Ten ER jest pierwszym naszym odwiedzonym pokojem. Wprowadzenie było bardzo ciekawe, a podpowiedzi od mastera nas nakierowywały, a nie rozwiązywały zagadkę. Pokój wymagał lekkiej aktywności fizycznej. Polecam ubrać się w ciemne ubrania. Zagadki bardzo spójne i prostolinijne co sprawiało, że żadna zagadka nie została pominięta. Zagadki były dość różne: manualne i na komunikację, raczej proste lecz nieszablonowe.