Julia Bartkowiak

Tak naprawdę nie miałyśmy w planach odwiedzenia tego pokoju, bo niektóre osoby z naszej ekipy są zbyt strachliwe. Jednak zapewniono nas, że pokój nie jest horrorem a towarzyszy w nim jedynie dreszcz emocji, dlatego zaraz po odkryciu sekretu dziadka wybraliśmy się na wędrówkę po domu pogrzebowym. Już na wejściu poczulysmy (i to dosłownie) świetny klimat pokoju. Po otwarciu oczu było już tylko lepiej. Mega szacun za realizm i szczegółowość pokoju. Co prawda kilka razy włosy na głowie nam się zjeżyły ale miałyśmy z tego niezły ubaw. Nie sądziłam, że wizyta w domu ppgrzebowym, który raczej kojarzy się ze smutkiem może przynieść tyle radości. Polecam każdemu żyjącemu ;).

Do pokoju wybraliśmy się z polecenia znajomych, którzy swoją przygodę z escape roomami zaczęli od poznania sekretu dziadka. Zabrałam więc ze sobą koleżanki i wspólnie wybraliśmy się na plądrowanie tajemniczej szopy :). Chociaż w pokoju otaczają nas liczne narzędzia to jako kobiety świetnie się w nim odnalazlysmy :). Zagadki są bardzo pomysłowe a ich rozwiązywanie dało nam mnóstwo radości. Niepozorna szopa skrywa w sobie tyle tajemnic, że nie sposób było nudzić się w niej ani na chwilę. A sekret? Petarda! Obstawialismy raczej mniej spektakularna tajemnice a to co zobaczylysmy przebiło nasze oczekiwania o 120%. Polecamy gorąco ten pokój :).

Ten Escape Room jest świetny !!!Już samo wprowadzenie - mistrzostwo. Każdy jeden detal jest mega dopracowany. Żałuję tylko, że już odwiedziłam Krasnoludy bo chciałabym przeżyć to jeszcze raz.

Moim zdaniem idealny pokój dla nowicjuszy jak i osób doświadczonych w podobnych zagadkach. Dobra zabawa i dużo myślenia. Bardzo dobrze i przemyślanie przygotowane zadania. Dużo nowinek technologicznych z którymi trzeba się uporać. Klimat podchodzący pod dobrą kryminalną zagadkę. Zabawa dla każdego nikt nie siedzi i każdy ma coś do zrobienia.