resoraq

Pokój utrzymany w fajnym klimacie, trzyma się fabuły książki, chociaż bez czytania można bez problemu do zagadek podchodzić. Obsługa uprzejma i kompetentna, dostępny płyn do dezynfekcji rąk, obsługa w maseczce, chociaż od nas nie były one wymagane. Poziom określiłabym raczej jako łatwy, z 2-3 podpowiedziami nawet nowicjusz powinien sobie poradzić. Niektóre zagadki były naprawdę błyskotliwe i za to ogromny plus. Fajne było również to, że w różnych pomieszczeniach panowała różna temperatura, żeby lepiej oddać klimat. Zagadki w ostatnim pomieszczeniu niestety bardzo, bardzo łatwe, wręcz oczywiste, przez co brakowało efektu "wow". Wszyscy byliśmy zdziwieni, że to już koniec. Na minus również to, że ostatnią zagadkę rozwiązuje tak naprawdę jedna osoba. Pierwsze trzy pomieszczenia petarda, ostatni może warto trochę "utrudnić". Jako pokój "na luzie" czy dla początkujących jak najbardziej polecam.

Odczucia mamy hmmm... ambiwalentne po wizycie, ale po kolei - na początku minus za brak masek/przyłbic u obsługi - na te 3 minuty tłumaczenia myślę, że można się pokusić o zasłonienie nosa i ust - męczyć nie będzie, a klienci czuliby się bezpiecznie. Również nikt nie poprosił nas o dezynfekcję rąk przed wejściem do pokoju - wiadomo, że dużo rzeczy się w ER dotyka i byłoby tak znacznie higieniczniej. Plusik za dobrze zrobiony filmik wprowadzający w klimat - przyjemnie się ogląda i widać, że ktoś się przyłożył do pokoju. [Spojler] to również fajne wprowadzenie do pokoju. Co do samego pokoju - ogromna przestrzeń, zagadki polegające głównie na poszukiwaniu, dużo czasu na wyjście - wszystko to sprawia, że jest to łatwy i przyjemny pokój dla początkujących graczy. Poziom trudności jest raczej łatwy, a nie jak tutaj opisany średni - odpowiedni dla osób, które mają kilka zagadek na swoim koncie lub całkowitych świeżaków. Jak dla mnie na minus - napisy na ścianach w języku angielskim (średnio to się klei z klimatem opuszczonej chorzowskiej kamienicy) i [spojler] - też mało współgra to z tematem pokoju. [Spojler] jest brudno. Wiem, że tworzy to klimat, że jest ostrzeżenie, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby [spojler] postawić pudełko z mokrymi chusteczkami, żeby można było przetrzeć ręce.
Na koniec niesmak pozostawił sam właściciel, który zapytany o paragon tłumaczył się, że teraz paragonów nie wystawiają, bo zmienili spółkę i tam się paragonów nie wystawia.

Super klimat, ekstremalnie miła obsługa, łatwy i szybki kontakt przez facebooka, generalnie super :D
Zagadki raczej łatwe, chociaż trzeba trochę pokombinować, mimo że Stalker jest związany ze światem "celebrytów" to spokojnie można rozwiązać zagadki bez przeglądania pudelka, plotka itp.
My byliśmy ze znajomymi pierwszy raz i jesteśmy w 100% zadowoleni :D