Fanatyk

Brytyjska Służba Specjalna MI6, która szkoli najlepszych agentów w służbie Jej Królewskiej Mości zwróciła się do nas z nietypowa prośba, poproszono nas o pomoc w ściśle tajnej i wymagającej misji... Szczegóły ujawniono nam dopiero na miejscu, a Wy? Jeszcze się zastanawiacie?!

Lofty to jedna z firm którą zawsze odwiedzamy z uśmiechem na twarzy, ponieważ wiemy czego można się po nich spodziewać i tak też było tym razem!

W tym scenariuszu będziecie mieli co robić, znajdzie się coś dla osób które lubią przeszukiwać jak i dla tych którzy lubią rozwiązywać logiczne zagwozdki, choć sam poziom trudności jest dość dobrze wyważony przez co każdy śmiało może tu spróbować swoich sił!

Wystrój pokoju bardzo dobrze wpasowuje się w tematykę pokoju, zagadki również dobrze łączą się z całą fabuła pokoju w którą zostajemy "wrzuceni". Lofty zawsze zaskakują nas swoimi pomysłami jeśli chodzi o zagadki i tym razem się nie zawiedliśmy :) znajdziemy tu ciekawe smaczki o których musicie przekonać się sami. Jest sporo rekwizytów które nadają klimatu temu miejscu.

Cóż, co do obsługi.. Nie no nie będziemy tu owijać w bawełnę.. Niektóre ER powinny brać przykład jak powinno wyglądać podejście do swoich klientów, także czapki z głów!

Podsumowując, ten ER jest obowiązkowa propozycja dla osób które pragną czerpać z tej rozrywki jak najwięcej, z pewnością się nie zawiedziecie! ;)

PS. Czekamy na kolejne pokoje w Waszym wykonaniu!

TickTack jest z pewnością firmą która przez swoje poprzednie scenariusze sprawiła że mieliśmy ogromne wyobrażenie o ich kolejnym pokoju gdy tylko dowiedzieliśmy się że nie spoczną na laurach, z pewnością nas nie zawiedli a rzekłbym że bardzo pozytywnie nas zaskoczyli i wynieśli rozgrywkę na kolejny poziom jeśli chodzi o branżę Escape Roomów.

Sama koncepcja tego scenariusza została bardzo starannie przedstawiona, zaczynając już od samego wejścia do firmy gdzie dowiadujemy się po co tak naprawdę tutaj się znajdujemy aż po samo wyjście ale o tym od początku. TickTack udowodnił Lokalizacją że kładą bardzo duży nacisk na to aby każda osoba przychodząca do nich wczuła się jak najlepiej w całą rozgrywkę i czerpała z niej jak największy fun. Genialne wprowadzenie sprawia że od razu zostajemy wrzuceni w ich świat. Po przekroczeniu "progu" pokoju jest coraz lepiej. Sam wystrój został bardzo dobrze odzwierciedlony biorąc pod uwagę fakt gdzie tak naprawdę się znajdujemy, nie znajdziecie tam elementów które nie będą pasować do wystroju, wszystko zostało dobrze przemyślane i zaprojektowane tak aby jak najbardziej urealnić całą rozgrywkę. Z każdym kolejnym krokiem jest naprawdę coraz lepiej i lepiej, a my chcieliśmy więcej i więcej. Efekty specjalne, gra świateł, podkład dźwiękowy oraz wiele smaczków które zostały wprowadzone genialnie komponują się na tle tego pokoju.

Zagadki z pewnością na tle tego scenariusza nie są przypadkowe, są dokładnie przemyślane, pasują do klimatu, a ich rozwiązywanie powinno sprawić radość każdej grupie, przynajmniej takie były nasze odczucia. Niektóre zagadki są dość złożone a zarazem bardzo logiczne. Niektóre rozwiązania wprowadzone w tym scenariuszu sprawiły że śmiało możemy powiedzieć że TickTack chce być oryginalny w tym co robi i podnosi poprzeczkę bardzo wysoko. Przechodząc cały pokój w ogóle nie czuliśmy upływającego czasu, tak samo stwierdzamy że cała rozgrywka jest bardzo płynna a sam pokój grywalny a wszystko za zasługą dobrze przemyślanych zagadek i ich rozmieszczenia. W środku z pewnością nie raz zostaniecie pozytywnie zaskoczeni tak samo jak najwięksi "wyjadacze" Escape Room'ów.

Obsługa jak zawsze na najwyższym poziomie, za każdym razem gdy Was odwiedzamy czujemy się jak u siebie w domu, dziękujemy za kawę jak i rozmowę po rozgrywce!

Podsumowując, Lokalizacja jest to punkt obowiązkowy do odwiedzenia przez każdego mniejszego lub większego fana Escape Room'ów! Czekamy na kolejne dzieło!

Quest Cage poprosił nas o sprawdzenie gdzie doprowadza nas tunele które ciągną się pod miastem Clue Town. Nie zastanawiając się długo zebraliśmy odpowiedni ekwipunek i wyruszyliśmy w drogę w nieznane.

Quest Cage z pewnością przyzwyczaił swoich gości do wysokiej jakości obsługi jak i swoich pokoi. Wszystko jest zawsze na najwyższym poziomie.

Po sprecyzowaniu celu naszej misji wydalowalismy w tunelach. Tak, tunelach. Quest Cage cały czas zaskakuje pomysłowością i oryginalnością w wykonaniu w wykonaniu swoich pokoi. Cały scenariusz jest genialnie zaprojektowany, mnóstwo przejść, zakamarków i soundtrack który sprawia że naprawę czujemy się jak w tunelach pod miastem. Widać wiele włożonej pracy w każdym najmniejszym szczególe tak aby jak najlepiej oddac klimat tego miejsca.

Zagadki są bardzo dobrze rozmieszczone i logiczne przez co gra jest naprawdę płynna i pozwala wczuć się w fabułę. Spotkacie na swojej drodze trochę elektroniki, zadań manualnych, momentami trzeba będzie ruszyć głową a i znajdą się kłódki, także każdy znajdzie coś dla siebie. Współpraca w grupie również może okazać się kluczowa aby ukończyć misje. Przyda Wam się również trochę sprawności fizycznej, w końcu to tunele które ciągną się w nieskończoność... ;)

Uważajcie na szczury, niektóre są ogromne... Żartuje ;) a może jednak mówię prawdę? Sprawdźcie sami.

Z pewnością pokój wart uwagi na Śląskim rynku Escape Room'ów.

Pewien właściciel cyrku zakochał się w pewnej Pani... Pani z broda. Mówi się że miłość jest ślepa i tak było tym razem... Właściciel cyrku jest w posiadaniu pewnej pozytywki, która jak głosi legenda przynosi szczęście artystom występującym w jego cyrku. Musimy przechytrzyć kobietę z broda i wykrasc pozytywke zanim ona położy na niej swoje ręce...

Była to nasza kolejna wizyta w tej firmie, która za każdym razem kończy się bardzo owocnie.

Cyrk jak to cyrk... tu może spotkać Was wszystko... Cały scenariusz jest zaprojektowany tak aby dawać jak najwięcej radości, dorosłym jak i młodszemu pokoleniu które dopiero zaczyna swoją przygodę z Escape Room'ami. Wszystkie elementy znajdujące się w gabinecie, nadaja niepowtarzalnej magii i uroku temu miejscu. To miejsce to mieszkanka wszelkich kolorów. Właściciel Escepcji doskonale wie jak budować klimat, co pokazują również jego pozostałe pokoje.

Zagadki? Popatrz lepiej na tą papuge! Żartowałem. A może i nie?!
Z pewnością w gabinecie tego właściciela cyrku jest co robić. Spotkacie pare zadań manualnych, trochę elektroniki i zagadki nad którymi trzeba jednak pomyśleć. Każda z nich ma swój urok i genialnie komponuje się na tle tego scenariusza. Bawcie się!

Z pewnością polecamy zawitać w tej firmie będąc w Katowicach! :)

Po udanej ucieczce z więzienia dowiadujemy się że to nie koniec naszych zmartwień. Watson został porwany, a my mamy niewiele czemu ponieważ pociąg w którym go przetrzymuja za godzinę odjedzie w kierunku Lwowa. Spieszcie się!

Jest to druga nasza wizyta w tej firmie i jakże owocna i tym razem! Share-lock przyzwyczaił nas do wysokiej jakości po swoim pierwszym pokoju który odwiedziliśmy w Krakowie.

Cały scenariusz jest zaaranżowany tak, aby gracze rzeczywiście mogli wczuć się w fabułę jaka jest zawarta w tym pokoju i na chwilę mogli zapomnieć o otaczającym ich świecie. Z pewnością sam wystrój zachwyci nie jedna drużyne ponieważ właściciele przywiązali dużą uwagę do szczegółów i detali co dla nas jest ogromnym atutem. Nie spotkacie tu przypadkowych elementów, wszystkie wpasowują się w historię która odbywa się w latach 30 XIX wieku. Soundtrack genialnie wpasowuje się w klimat, co również nadaje uroku temu miejscu.

Same zagadki są zaprojektowane tak aby cała rozgrywka przebiegała dość płynnie, a to za zasługa ich dobrego rozmieszczenia. Gra momentami staje się nieliniowa więc większe drużyny spokojnie będą miały co robić. Spotkamy tu trochę zadań manualnych, trochę szukania oraz parę zagadek nad którymi trzeba będzie trochę pomyśleć, jednym słowem idealna mieszanka wybuchowa ?.

Zakończenie również spodoba się osobom które były w pierwszej części tego pokoju ponieważ i tu nie kończy się Wasza historia...

Właściciele to bardzo sympatyczni ludzie którzy zawsze stają się znaleźć czas aby wymienić parę zdań z każdą ekipa. Dziekujemy za miłą rozmowę i kawę! Czekamy na więcej!

Z pewnością punkt obowiązkowy na mapie Krakowa!

Doktor Hermann, genialny psychiatra zgodził się wziąć pod opiekę brata znanego miliardera Zachariasza Kosowskiego. Michał a raczej Eliasz bo tak kazał na siebie mówić chłopak był skrytą osobą. Cierpiał na zaburzenia osobowości, stany lękowe oraz przejawiał wiele innych objawów chorób psychicznych. Kosowski wykupił teren dawnego ośrodka kolonijnego i w pośpiechu dostosował go do podstawowych potrzeb opieki nad Eliaszem. Po 20 latach od tych wydarzeń ośrodek z niewiadomych przyczyn został zamknięty. Postanowiliśmy sprawdzić co mogło być tego przyczyną...

To już druga nasza wizyta w Forest Escape która okazała się bardzo owocna, ponieważ tego dnia zrobiliśmy dwa jedne z najlepszych scenariuszy w jakich byliśmy do tej pory zaczynając od Postapo a kończąc na Prologu.

Prolog to scenariusz który z pewnością przypadnie do gustu osobom lubiącym creepy klimat który momentami jest dość odczuwany głównie gdy rozgrywka odbywa się po zmroku tak jak w naszym przypadku. Genialnie przygotowana historia sprawiła się wszyscy wczuliśmy się w rozgrywkę od samego początku dosłownie na maksa. Tu każdy element dekoracji jest starannie przemyślany tak aby wpływał po części na naszą psychikę co powoduje że z minuty na minutę coraz bardziej zapominamy o otaczającym nasz świecie i skupiamy się na historii w której próbujemy odkryć prawdę o miejscu w którym się znajdujemy. Pomimo ogromnej powierzchni na której się poruszamy cała rozgrywka jest bardzo płynna za zasługą dobrze zomieszczonych i przemyślanych zagadek.

Zadania którym przyjdzie Wam stawić czoła w tym strasznym i chyba opuszczonym miejscu będą wymagały od Was spostrzegawczości, kojarzenia, łączenia faktów i momentami orientacji w terenie. Rozgrywka momentami jest nieliniowa co pozwala na podział w grupie więc nikt nie będzie się nudził tym bardziej że zagadek jest naprawde sporo. Wszystkie zagadki są osadzone w tematyce miejsca w którym się znaleźliśmy co również pokazuje że właściciele Forest Escape przywiązują uwagę do najmniejszych szczegółów i chcą jak najbardziej urealnić cała rozgrywke tak aby każdy bawił się jak najlepiej.

Podsumowując jest to z pewnością jeden z najlepszych scenariuszy Escape Roomowych jakie mieliśmy przyjemność odwiedzić i jeden z tych które na długo zapadną w naszej pamięci. Gorąco pozdrawiamy właścicieli i dziękujemy za rozmowę po rozgrywce :)

Nastały niespokojne czasy... Ziemia, po fali potężnych rozbłysków i burz słonecznych stanęła przed widmem upadku. Najgorszy jednak okazał się brak odpowiedniego leku na chorobe która dosłownie dziesiątkuje ludzkość. Jako grupa ALFA musimy odnaleźć ostatni element układanki znajdujący się w 3 bazie pod nazwą "FREGATA". Musimy jak najszybciej przywrócić zasilanie i ściągnąć dane z serwera dotyczące lekarstwa które może uratować ludzkość. Czasu jest niewiele...

To już nasza druga wizyta w firmie Forest Esacpe i jakże owocna! Jednoznacznie stwierdzamy że scenariusze które tworzą właściciele są jedyne w swoim rodzaju i pokazują że z każdym kolejnym scenariuszem robi się coraz ciekawiej! Swoją oryginalnością zaskakują na każdym kroku :)

Początek rozgrywki z pewnością przypadnie do gustu osobom które uwielbiają motyw przetrwania. Po skompletowaniu ekwipunku i paru zdobytych wskazówach wyruszamy na swoją misję. Z każdym kolejnym krokiem robi się coraz bardziej tajemniczo, dodatkowego smaczku z pewnością dodaje fakt że rozgrywkę można przeprowadzać po zmroku co gorąco polecamy. Każdy najmniejszy element rozgrywki został genialnie przygotowany aby pasował do klimatu postapokaliptycznego. Z pewnością bardziej doświadczone ekipy docenią kunszt wykonania jak i całokształt Postapo. Czasami usłyszycie kroki ale czy to na pewno Wasi towarzysze?...

Pomimo dużego obszaru jakim dysponuje ten scenariusz rozgrywka jest płynna i logiczna a wszystko za zasługa dobrze dopasowanych zagadek pod względem poziomu trudności jak i ich różnorodności. Rozwiązania którym stawicie czoła z pewnością są oryginale i dobrze rozmieszczone po całym terenie. Osoby które lubią logiczne zagadki z pewnością będą zadowolone, tak jak osoby lubiące rozwiązania manualne i te które uwielbiają szukać. Warto zdobyć pewne doświadczenie a dopiero później wybrać się na te śmiertelnie niebezpieczna misję z której możecie nie wrócić...

Podsumowując z pewnością to aktualnie nasz numer 1 na Polskim Rynku Escape Room'ów. Jest to jeden ze scenariuszy pod tytułem "must see"! Tu trzeba być! Jeżeli ciągle myślisz że widziałeś wszystko nie byłeś w Postapo! Gorąco pozdrawiamy przesympatycznych właścicieli którzy pomimo braku czasu poświęcili nam czas na rozmowę :) Już nie możemy doczekać się kolejnego scenariusza!

Każdy z nas ma tak że lubi Escape Room'y za coś innego. Jedni cenią sobie fabułę, drudzy zaś zagadki, a kolejni cenią wystrój. Przyjeżdżając do Łukasza na drugi scenariusz wiedzieliśmy że bedzie dopracowany pod tymi względami i nie zawiedliśmy się pod żadnym z tych aspektów, biorąc również pod uwagę fakt jakimi środkami dysponował tworząc kolejny scenariusz który udostępnia dosłownie za darmo. Łukasz, jesteś człowiekiem który wsadził tu mnóstwo pracy, a Twoja miłość do Escape Room'ów jest wyczuwalna w każdym najmniejszym milimetrze sześciennym tego miejsca co pokazuje również że jesteś pasjonatem z krwi i kości, a nie jeden właściciel mógłby się od Ciebie uczyć jak stworzyć genialny scenariusz.

Cóż, z pewnością spotkacie tu bardzo dobrze poprowadzony wątek fabularny który jest ciągniety przez scenariusz od początku do samego końca. Dodatkowo towarzyszyć Wam będzie chęć poznania tajemnicy tego magicznego miejsca przez genialnie opowiedzianą historie. Wiele elementów nawiązuje do miejsca w którym się znajdujecie więc osoby które na codzień majsterkują poczują się tu jak w "domu". Osoby które lubią zwroty akcji również wyjdą stąd zadowolone.

Zagadki z pewnością przypadną do gustu osobom które uwielbiają rozwiązania polegające na kojarzeniu i łączeniu wielu faktów. Są tu również rozwiązania elektryczne jak i analogowe które bardzo dobrze wpasowują się na tle całego scenriusza. Niektóre z rozwiązań mieliśmy przyjemność rozwiązywać pierwszy raz właśnie w Tajemnicy Garażu co też pokazuje że Łukasz włożył mnóstwo pracy aby to miejsce było wyjątkowe co według nas mu się udało. Z pewnością poziom trudności został dość dobrze  wyważony przez co rozgrywka była dla nas bardzo płynna i zarazem dynamiczna, jednak niech Was to nie zmyli bo jest tu co robić a każda minuta będzie na wagę złota ;). Znajdziecie tu wiele przedmiotów fabularnych które będą kluczowe do odkrycia tajemnicy co również bardzo pozytywnie nas zaskoczyło.

Podsumowując. Do tej pory nie wiem skąd słowo amatorski w nazwie tego pokoju ponieważ scenariusz który stworzyleś nie ma nic wspólnego z tym słowem. Z pewnością osoby które są pasjonatami Escape Room'ów docenią kunszt wykonania tak jak i my. Dla nas jest to obowiązkowa pozycja do odwiedzenia na Śląskim rynku Escape Room'ów jak i w Polsce!

Z niewiadomych przyczyn znaleźliśmy się w tym przerażającym, krwistym i z pozoru pustym miejscu, które może okazać się miejscem naszej śmierci jeżeli nie uda nam się stąd wydostać...

Sam pokój jest dość ciekawie zaaranżowany biorąc pod uwagę fakt że spotkamy tu naprawdę sporo elementów nawiązujących do tematyki tego scenariusza co pokazuje że pokój podczas otwarcia musiał robić furorę. Niektóre z elementów nie do końca pasowały do tego miejsca, choć obsługa po naszej rozmowie zapewniła że w najbliższym czasie zostanie to poprawione. Z pewnością pokój dostarczy dużych emocji biorąc pod uwagę fakt że rozgrywka jest interaktywna co z pewnością dla nas jest dużym plusem biorąc pod uwagę fakt jak prężnie rozwija się ta branża. Rozgrywka w jednym momencie wywiera na grupie również umiejętność współpracy.

Zagadki są połączeniem elektroniki, rozwiązań manualnych i kłódek które bardzo dobrze komponują się na tle tego scenariusza choć z pewnością jedna nie pasuje do miejsca w którym rzekomo się znajdujemy. Tutaj sprawne kojarzenie i łączenie faktów może okazać się kluczem do sukcesu, ponieważ samych zagadek jest naprawę sporo i niektóre mogą być wyzwaniem dla początkujących grup.

Obsługa bardzo miła i rozmowna, dziękujemy za dość długą rozmowę po rozgrywce i wymianę doświadczeń z innych ER.
Czekamy na kolejny scenariusz!

Przyjechaliśmy do pięknego zamku który jest uważany za polski Disneyland a jego wygląd dosłownie powala. Był to dość mroźny dzień, więc czym prędzej udaliśmy się do umówionego miejsca w którym mieliśmy czekać na Klucznika. Ku naszemu zdziwieniu na schodach o planowanej godzinie ukazał nam się starszy pan który swoim ubiorem dał nam do zrozumienia że przybywa właśnie po nas. Wtedy wiedzieliśmy że to będzie jeden z lepiej poprowadzonych scenariuszy które odwiedziliśmy.

Sam wystrój jak na to że został stworzony ponad 3 lata temu robi ogromne wrażenie. Z pewnością twórcy tego scenriusza postarali się o to aby każdy z elementów był bardzo dobrze wykonany wizualnie i cieszył oko. Sam wystrój również tworzy genialny i magiczny a zarazem tajemniczy klimat. W jednym momencie byliśmy naprawdę zaskoczni widząc wykończenie jednej z "zagadek". Z pewnością jest to wyjątkowy scenariusz biorąc również pod uwagę fakt że sam pokój został odwzorowany na podstawie szczątkowych informacji z historii tego miejsca ponieważ były właściel - Franciszek Hubert Tiel-Winckler zabawiał swoich gości w tym pokoju już w XIX wieku.

Same zagadki są tu zróżnicowane, niektóre będą wymagały abstrakcyjnego sposobu myślenia, drugie zaś są oparte na spostrzegawczości. Rozwiązania z pewnością przypadną do gustu osobą które uwielbiają kojarzenie faktów jak i przeszukiwanie. Kolejnym pozytywnym zaskoczeniem był fakt że fabuła nie kończy się po wyjściu a trwa dalej na terenie zamku.

Podsumowując, jest to miejsce obowiązkowe do odwiedzenia na Polskim rynku Escape Room'ów. Z pewnością chętnie odwiedzimy kolejny pokój jeżeli owy powstanie :)