Neiti

    Neiti

    Najbardziej lubię, gdy uda się wyjść dzięki mojemu błyskotliwemu intelektowi ;) Najbardziej nie lubię, gdy kłódka z szyfrem się zacina i mimo, że mamy dobre... [więcej]

    Odwiedzone pokoje:
    40

    Planowane pokoje:
    5

    Poziom:
    Pionier

    Punkty:
    183

    150
    183 pkt
    225
    Wikingowie · Amulety Mocy
    Wikingowie · Amulety Mocy

    Powstrzymać Ragnarok

    25.12.2019 | data wizyty: 2.12.2019

    Niezmiernie przykro mi pisać pierwszą opinię poniżej oceny 10, ale chyba ktoś pierwszy być musi, bo to niestety nie było "doświadczenie na niespotykanym poziomie", jak dla 10 sugeruje LockMe . Postaram się opisać wszystko bez spoilerów, ale to bardzo trudne - nie móc dokładnie wskazać tego, co moim zdaniem nie zagrało.
    Początek jest naprawę fajny, wprowadzenie super-klimatyczne, zdecydowanie baaardzo mocny punkt pokoju, który często bywa zaniedbywany. Jednak później dostajemy dość monotonny wystrój na przynajmniej połowie grającej powierzchni, proste zagadki, z których żadna nie zrobiła na mnie specjalnego wrażenia oraz fabułę, która gdzieś zupełnie ginie. W wielu miejscach widać wystający silikon/klej na ciepło, jednokolorowej farby jest nalane jakby w sklepie budowlanym była promocja właśnie na ten kolor, wystroje wyglądają bardzo podstawowo i niestety miejscami tanio, a mi się wydawało, że ten pokój jeszcze czeka na wykończenie. Na szczęście są miejsca, które robią rewelacyjne wrażenie, dzięki którym można faktycznie poczuć się jak wiking. Co do zagadek - plusem jest to, że nie są liniowe, więc każdy członek naszej grupy mógł się czymś zająć. Nie pamiętam, bym widziała tam jakąś kłódkę, raczej zastosowano inne mechanizmy, co też jak najbardziej jest na plus. No i w większości rewelacyjnie pasują do klimatu!
    Najsmutniej mi pisać taką opinię dlatego, że właściciel to jest człowiek-serce na dłoni! Takiej pozytywnej energii, takiej pasji do tego, co robi dawno nie widziałam. Widać, że kocha swoje pokoje i robi co tylko może, by były na jak najwyższym poziomie. Może po prostu nasze gusta się rozmijają, ale przeszło 200zł za Amulety Mocy to o wieeeele za dużo. Sama powierzchnia (a ta jest faktycznie imponująca) nie usprawiedliwia tej ceny w żadnej sposób. Byłam w pokojach znacznie tańszych i mniejszych, w których bawiłam się o wiele lepiej i faktycznie na każdym kroku towarzyszył mi zachwyt zagadkami, oprawą muzyczną i wystrojem.
    Uczciwa ocena, jaką mogę wystawić po wizycie to 6 "Ten pokój był w porządku - to był miło spędzony czas, ale oczekiwaliśmy czegoś więcej." - zwłaszcza za takie pieniądze. Od osób, które były we wszystkich pokojach Escape Areny słyszałam, że ten jest najsłabszy. Pewnie za jakiś czas pójdę i sama się o tym przekonam.

    Ocena ogólna: 6/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Odpowiedź firmy ESCAPE ARENA

    Witam, wydaje mi się, że Pani opinia jest trochę krzywdząca dla tego pokoju. Staraliśmy się oddać wiernie czasy Wikingów w naszym wystroju, pewne elementy muszą być jednokolorowe dla uzyskania zamierzonego przez nas efektu. Pani słowa, że wykupiliśmy cały zapas farby w promocji w markecie budowlanym są dziwne. Tylko My wiemy, ile czasu i pieniędzy zabiera wykonanie takiego pokoju, a proszę mi wierzyć, że to są naprawdę duże kwoty. Co do zagadek, również tych z kłódkami, to one są, być może ich Pani nie zauważyła:) Cena za ten pokój jest wyższa, niż za inne nasze pokoje i mamy tego świadomość, ale również Klient, który rezerwuje nasz pokój taką świadomość posiada, więc nie rozumiem tego komentarza.
    Po zabawie była Pani zadowolona, a w swoim komentarzu zawarła Pani wiele bardzo pozytywnych zdań, które mają się nijak do końcowej Pani oceny. Pozdrawiamy, załoga Escape Arena
    Szum
    Szum

    Właśnie do takich pokoi chcę chodzić!

    3.10.2019 | data wizyty: 3.10.2019

    Nawet nie wiem, jak zacząć. Pokój robi kolosalne wrażenie, od wprowadzenia do wyjścia, i to na każdej płaszczyźnie. Wystrój, zagadki, oprawa dźwiękowa, klimat, spójność! Przebywanie w nim jest przygodą, nie masz pojęcia, co się za moment wydarzy. Jedno jest pewne - nie oddalaj się zanadto od zdrowego rozsądku, bo może być trudno do niego wrócić..... Zagadki intelektualne, manualne, na spostrzegawczość - wszystko w idealnych proporcjach, a do tego brak liniowości. Byliśmy w pięć osób i każdy miał co robić. Nic nie dzieje się przypadkiem, wszystko jest przepięknie logiczne, uczta dla wszystkich zmysłów. I do tego rewelacyjna, bardzo pomocna obsługa, dzięki której cały nasz skład mógł uczestniczyć we wszystkich etapach zabawy. Bawiliśmy się wyśmienicie, na pewno wrócimy do Continuum!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Cela nr 4
    Cela nr 4

    Ależ panie władzo....!

    8.09.2019 | data wizyty: 7.09.2019

    Escape roomy stawiają nas w bardzo różnych sytuacjach. W areszcie jeszcze nie byłam ;) Ale, w przeciwieństwie do rzeczywistości, do takiego aresztu aż przyjemnie się wybrać :) Pomysłowość i inteligencja zostaną tu poddane najcięższym próbom, bo ciężko uciec spod nosa klawisza. Wystrojowo ok, zagadki naprawdę bardzo udane, do tego pokój naprawdę spory - 5 osób było zajętych przez niemal godzinę i nikt nie wchodził sobie w paradę. Dodatkowo, patrząc na to, że to jeden ze starszych pokojów, to nie pozostaje mi nic innego, jak serdecznie pogratulować jego autorom świetnie wykonanej roboty, a wszystkich czytających zachęcić do odwiedzin w Celi nr 4 :)

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Plan na włam
    Plan na włam

    Spodziewajcie się niespodziewanego!

    8.09.2019 | data wizyty: 7.09.2019

    4 letni pokój, który ciągle wytrzymuje konkurencję tych nowoczesnych? Jasna sprawa, jeśli jest wykonany z taką dbałością, jak Plan na Włam. Może nie wszystkie rozwiązania są tak spektakularne, jak można by sobie życzyć, ale hej, nie lekceważcie tego pokoju! To, co w ER najważniejsze - a dla mnie to wymagające nieszablonowego myślenia zagadki - jest tutaj na baaaardzo wysokim poziomie. Pasują do wnętrza, doskonale wykorzystując jego różnorodne elementy i wymagają sprawności tak samo ciała, jak i umysłu. Choć pokój jest oznaczony jako "dla doświadczonych" nie czułam, by faktycznie wymagał aż tak dużego doświadczenia; myślę, że "średnio zaawansowani" by wystarczył. Jednak na pewno trzeba pozostać czujnym i skupionym, by nic nam nie umknęło - inaczej żegnaj, łatwy zarobku!

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    Legenda Miecza
    Legenda Miecza

    Pod skrzydłami wspaniałej legendy

    8.09.2019 | data wizyty: 7.09.2019

    Rany boskie, cóż to był za pokój! Piękny, mądry, lekki, przyjazny....! Sama przyjemność :) Zacznijmy od tego, że będąc pokojem dość łatwym i przystępnym, serwuje nam rozrywkę na najwyższym poziomie; to, że zagadki są proste nie oznacza, że mamy wszystko podane na tacy, oj nie. Jego poziom zaawansowania nie jest też w żadnym razie jego wadą - przecież muszą istnieć pokoje z każdego punktu na skali trudności. Żałuję, że pierwsze/proste pokoje, w których sama byłam nie były nawet w połowie tak dobre jak ten. Ba, wiele trudniejszych pokoi nie sprawiło mi tyle radości i nie zaskoczyło tak wspaniale, jak Legenda Miecza. Mamy tu przygodę, magię, tajemnicę, a przede wszystkim doskonałą zabawę! W Legendzie miecza znajdziecie dokładnie to samo, co w trudniejszych pokojach Wyjścia Awaryjnego, czyli genialne wystroje, dopracowaną fabułę oraz idealne dopasowanie zagadek do tematyki, a wszystko przystosowane do osób z małym lub nawet żadnym ERowym doświadczeniem. Każdemu życzę tak wspaniałego pokoju na start przygody z pokojami, ale zachęcam do wizyty również wszystkich starych wyjadaczy, bo pokoje na tak wysokim poziomie ciągle nie są w Polsce standardem.

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Bardzo łatwy

    Nautilus: Podmorska Przygoda
    Nautilus: Podmorska Przygoda

    Cała naprzód!

    8.09.2019 | data wizyty: 7.09.2019

    Przede wszystkim jestem pod kolosalnym wrażeniem wystroju. Łódź podwodna nie jest ani tematem popularnym ani łatwym do odwzorowania, ale ekipie Wyjścia Awaryjnego udało się to pierwszorzędnie. Nie spodziewałam się, że taki realizm jest w ogóle możliwy, ale tutaj od podłogi po sam sufit wszystko jest tak autentyczne, jak to tylko możliwe. Zagadki są niebywale dobrze wkomponowane zarówno w tematykę jak i wystrój, nic nie jest dziełem przypadku i nie odstaje od tła. Jeśli zdecydujecie się na wizytę w Nautilusie, do czego serdecznie zachęcam, przygotujcie się na godzinę wytężania wszystkich zmysłów - prezentowana historia wymaga 100% zaangażowania. Mimo tego, pokój nie jest trudny, ale jeśli go zlekceważycie, przyprawi Was o chorobę morską ;)

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    W cieniu piramid
    W cieniu piramid

    Klejnot Nilu

    8.09.2019 | data wizyty: 7.09.2019

    Każda minuta w tym pokoju to przyjemność, którą chciałoby się rozciągać w nieskończoność. Wystrój, muzyka, zagadki, klimat, fabuła....! Każdy element to geniusz, a razem tworzą idealnie wyważoną mieszankę. Wszystkie pomysły zrealizowano z hollywoodzkim rozmachem, nie oszczędzano na niczym, co powoduje regularne opadanie szczęki i daje poczucie 100% immersji. Mnogość i zróżnicowanie zagadek przyprawiają o zawrót głowy, do tego nie ma tu mowy o liniowości, więc każdy jest czymś zajęty i nie ma sytuacji, w której cała grupa przygląda się działaniom jednej osoby. To był bez cienia wątpliwości najlepszy, najbardziej satysfakcjonujący pokój, w jakim do tej pory byłam i w ciemno pójdę do każdego kolejnego, który stworzy ta ekipa.

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Urok
    Urok

    Daj się zauroczyć!

    11.08.2019 | data wizyty: 10.08.2019

    Gdy tylko dowiedzieliśmy się, że Dreamscape otwiera nowy pokój od razu wpisaliśmy go na listę z najwyższym priorytetem. Po dwóch poprzednich pokojach nie mieliśmy cienia wątpliwości, że i tym razem spotkamy się z rozrywką na najwyższym poziomie i.... nie pomyliliśmy się. Urok zabiera nas na piękną przygodę pełną magii i niesamowitych efektów audio/wideo oraz oczywiście rewelacyjnych zagadek, idealnie pasujących do klimatu i wystroju. Jest ich całkiem sporo, ale nie są trudne, trzeba tylko porzucić wszelkie szablony i schematy, do których przyzwyczajony jest nasz mózg. Od przekroczenia progu aż do wyjścia bawiliśmy się rewelacyjnie odkrywając kolejne kawałki fabuły i starając się wypełnić powierzone nam zadanie. Możecie napotkać opinie, że Urok to kontynuacja Jak uratować smoka, ale nie obawiajcie się - znajomość tamtego pokoju nie jest w żaden sposób potrzebna do rewelacyjnej zabawy w tym :) A na sam koniec - głębokie ukłony dla opiekunów pokoju! To nie tylko niesamowicie zdolni i inteligentni twórcy, ale po prostu rewelacyjni, sympatyczni ludzie, z którymi chciałoby się przegadać kolejną godzinę po opuszczeniu ER. No po prostu POLECAM!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Golden Hajs
    Golden Hajs

    Świetnie spędzony czas!

    1.06.2019 | data wizyty: 1.06.2019

    Nie umiem wyjaśnić dlaczego, ale jakoś nie byłam początkowo przekonana do tego pokoju. Zupełnie bezpodstawnie, po prostu po przejrzeniu strony domowej i profilu na LockMe nie zapałałam jakąś nieokiełznaną potrzebą odwiedzin w tym miejscu. Ale, sporo pokoi się w Poznaniu zamknęło, dodatkowo ten był nam polecany, więc niech będzie. Chyba nigdy w życiu się tak nie myliłam ;) Pokój jest fantastyczny! Sporo zagadek o różnym stopniu trudności, wymagających wykazania się całym wachlarzem umiejętności. Do tego poukrywane mechanizmy, adekwatny do tematyki wystrój, brak kłódek, niezwykła spójność i logiczność łamigłówek, z których żadna nie była zbyt łatwa ani zbyt trudna.... No rany boskie, bawiliśmy się świetnie!! :) Każda kolejna zagadka była ekscytująca i niepowtarzalna. Nie czuliśmy liniowości, każdy chodził i robił co chciał. Odwiedziliśmy Golden Hajs w 5 osób i jest miejsce dla tak licznej grupy, choć oczywiście w mniejszym gronie pewnie będzie bardziej komfortowo. Jednak gdyby nie te pięć różnorodnych umysłów, to nie wiem, jak poradzilibyśmy sobie z zabezpieczeniami banku ;) Nie wiem tylko, dlaczego pokój jest opisany jako "thriller" - dla mnie thrillery mają mocniejszy klimat, a tutaj to akcja + przygoda pełną gębą :D Z całego serca polecam!

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Krwawy Baron
    Krwawy Baron

    Misja wykonana, parlament bezpieczny

    26.03.2019 | data wizyty: 23.03.2019

    Lokal łatwo znaleźć, załoga dobrze tłumaczy wstęp, a następnie troskliwie odprowadza na miejsce akcji. Potem [spojler] i.... zastanawiasz się, czy aby ciągle jesteś na Ratajach. Wystrój po prostu rozwala system. To, ile włożono w niego pracy (i funduszy) jest absolutnie nieludzkie. Detal tak dopracowany zdarza się naprawdę rzadko i robi kolosalne wrażenie. Pokój zdecydowanie cieszy nie tylko mózg ale i oczy ;) Cała gra prezentuje nam przekrój przez kilka tematów i wszystkie są wypieszczone do granic możliwości. Zagadki wtapiają się spójnie w tło, a jedna z nich to fajne oczko puszczone w kierunku stałych bywalców T4S (pierwszy w historii easter egg w ER? :). Są przy tym bardzo zróżnicowane - zręcznościówki, mózgotrzepy, macanki... :D Niezależnie od tego, co jest Twoją mocną stroną podczas ucieczek, na pewno się tutaj przydasz. Nie wiem dlaczego, ale nam akurat poszło słabo, choć w trakcie wydawało mi się, że idzie nieźle - nie zdołaliśmy wyjść w czasie, ale ekipa poczekała te dodatkowe 3 minuty aż się wygrzebiemy, więc też wiele nam nie brakowało. Żałujemy trochę, że nasz opiekun odrobinę szybciej nie kontaktował się z nami odnośnie podpowiedzi, bo z perspektywy gracza niejednokrotnie trudno jest ocenić, ile fabuły jeszcze przed nami i czy damy radę, czy lepiej przestać walić głową w mur i poprosić o małą wskazówkę. Raz podpowiedź faktycznie nam pomogła, dwa razy była już w trakcie lub 10 sekund po rozwiązaniu tego, nad czym się głowiliśmy. Ale nie ustalaliśmy tego szczegółowo przed wejściem, więc możemy winić tylko siebie. Jedyne, co mnie gryzło, to trochę brak fabuły. Oczekiwałam dłuższej historii, którą będziemy śledzić rozwiązując kolejne zagadki, a w moim odczuciu dostajemy jej tylko szczyptę na początek i może z pół kubka na koniec pokoju - z tego powodu odejmuję jeden punkt od ogólnej oceny. Pokój, w którym zdecydowanie jest co robić, chociaż wymiatacze ERów pewnie i tutaj ustalą jakiś szalony rekord ;) Zagadki nie są trudne, ale ich różnorodność może dać się w kość grupom osób myślących w podobny sposób, bo tutaj niejednokrotnie trzeba wyjść poza wszelkie schematy... :) Więc otwierajcie umysły, rezerwujcie termin i dajcie się zamknąć - to na pewno będzie dobrze spędzony czas :)

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 6/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.