Obserwator

    Obserwator

    Top 6 escape roomów, które odwiedziłem: Superheroom (Bydgoszcz) Moriarty sp z o.o. (Katowice) Powstanie Warszawskie (Warszawa) Postapo (Łódź-Pabianice) Naut... [więcej]

    Odwiedzone pokoje:
    64

    Planowane pokoje:
    1

    Poziom:
    Nawigator

    Punkty:
    118

    100
    118 pkt
    150
    Piracka Tawerna
    Piracka Tawerna

    dużo frajdy

    30.05.2022 | data wizyty: 29.05.2022

    Pokój Piracka Tawerna każdemu, kto zna Wyjście Awaryjne, przypadnie do gustu. Ma to co tygryski lubią najbardziej - klimat, dopieszczoną scenografię, ciekawe, niebanalne i związane tematycznie z klimatem knajpy zagadki. Wszystko to dla firmy WA nie pierwszyzna, bo każdy ich pokój taki jest. Dzięki temu w tawernie można skupić się na rozgrywce. Tym razem to mały pokoik (naprawdę nie widzę szans na więcej niż 4 osoby, chociaż przy 3 też może już być tłok). Okazuje się, że piracka knajpa może być dobrym punktem startu do pirackiej przygody, która podobno ma się doczekać kontynuacji w kolejnym pokoju "Morskich opowieściach". Szukanie mapy skarbu obywamy w towarzystwie elektroniki, która ma mocne i słabsze strony - nie zawsze perfekcyjnie działa. Zagadki też są zróżnicowane, a ich poziom raczej średniozaawansowany. Jednak nic tutaj nie robi efektu wow, po prostu wszystkie znane nam pokoje WA są dla nas ciekawsze, stąd 9 a nie 10 w finalnej ocenie.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Powstanie Warszawskie
    Powstanie Warszawskie

    WOW najlepiej oddaje to, co tu znajdziecie

    14.07.2021 | data wizyty: 24.06.2021

    Takie cudeńka jak Powstanie Warszawskie należą do rzadkości. Na takie pokoje się czeka. Jest doskonały pod każdym względem. Już po przejściu progu trafia się w zupełnie niesamowity klimat warszawskiej ulicy sprzed 77 lat. W najdrobniejszych detalach oddane są takie elementy wystroju, że spokojnie można oddać się po prostu podziwianiu wystroju i klimatowi pokoju zamiast skupić na zadaniu. A przecież bez nas powstanie się nie odbędzie. Jakkolwiek mieszane można mieć uczucia wobec następstw historycznych, zdecydowanie warto powalczyć o rozpoczęcie powstania, bo co chwila czekają nas tu niespodzianki i rozwiązania, które powodują, że trzeba zbierać szczękę z podłogi. Twórcy dbają nie tylko o klimat, ale też o to, by każdy uczestnik mógł choć odrobinę poczuć klimat tamtych czasów i mógł na własnej skórze odczuć strach, jaki towarzyszył powstańcom, którzy przecież nie wiedzieli czym to wszystko się skończy. Trochę tu oprócz zabawy, edukacji i aktorstwa wcieleniowego co traktuję jako bonus ekstra.

    Escape room najeżony jest elektroniką, ale każde rozwiązanie znajduje swoje uzasadnienie. Pokój ma flow, któremu daliśmy się porwać. Wprawdzie pokój nie jest specjalnie trudny, ale tylko przy zgranej ekipie i dobrej komunikacji grupy. My wybraliśmy się do niego w czwórkę i wsiąkliśmy w akcję tak, że wyszliśmy z niego bez podpowiedzi podobno po 58 minutach (choć wydaje mi się, że nieco szybciej), więc gdzieś tam w okolicach rekordu pokoju, co rzadko nam się dotąd zdarzało. Ale stało się tak dlatego, że ten pokój umożliwia zabawę na poziomie top 5 w Polsce i stanowczo zasługuje na miejsce w ścisłym czubie ogólnopolskiego rankingu. Zachwyt - takie wrażenie wynieśliśmy z gry. Gorąco wszystkim polecamy wizytę w Powstaniu Warszawskim. Najlepiej w wersji z dwoma aktorami (my wybraliśmy opcję z jednym i troszkę żałujemy). ;) Nie zawiedziecie się! Zwłaszcza, że nad wszystkim czuwa bardzo fajna ekipa (pozdrowienia dla Nikoli).
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Ostatni Obrońcy Magii
    Ostatni Obrońcy Magii

    niewykorzystany potencjał

    14.07.2021 | data wizyty: 18.06.2021

    Ostatni Obrońcy Magii zawierają to co lubią wielbiciele escape roomów - ciekawe zagadki, z którymi warto się mierzyć. Zgodnie ze starą dobrą szkołą jest tu wszystkiego po trochu - zagadki logiczne, zagadki manualne, odrobina zaskoczenia (dowcipny pomysł na komunikację z mistrzem gry), ciekawy tryb prezentowania postępów w grze i upływającego czasu. Wszystko to razem, bez efektu wow, daje dobrą rozgrywkę wymagającą myślenia, spostrzegawczości, kojarzenia faktów i naprawdę wysoki poziom gry. Z jednym zastrzeżeniem - podczas wprowadzenia zostajemy uprzedzeni, że niektóre elementy używa się więcej niż raz. Jednak tak nieintuicyjnego rozwiązania, jakie w tej kwestii zostało użyte w tym escape roomie, dawno nie wiedziałem i waży ono na ogólnej ocenie i jednej gwiazdce mniej, bo jest to rozwiązanie z kategorii "zgadnij co autor miał na myśli", w żaden sposób nie poparte logiką rozgrywki ani śladowym chociaż naprowadzeniem na właściwy trop. To jedyny zgrzyt, ale znaczący. Poza tym, obsługa najwyraźniej nie miała najlepszego dnia, a klimat - no cóż, jest skromnie. Wysiłek twórców pokoju skierowany został na grywalność i gdyby nie wspomniane jedno fatalne "powtórzenie rekwizytu", pokój spokojnie zasługiwałby na wyższą ocenę. Muszę jednak przyznać, że patrząc na ranking Lockme miałem większe obawy. Nic z tych rzeczy - warto w Jeleniej Górze zajrzeć do King of the Look.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Trudny

    Jumanji
    Jumanji

    ciekawa przygoda

    14.07.2021 | data wizyty: 15.06.2021

    Pokój Jumanji wrocławskiej grupy Hurry Up oferuje to co obiecuje - rozgrywkę w stylu słynnego filmu z 1995 roku. Każdy kto pamięta tamten film będzie wiedział czego po pokoju się spodziewać, chociaż nie ma tu technicznych i wizualnych fajerwerków, bo pokój ma już swoje lata. Sam pokój jest już dość wysłużony, co widać również w wystroju, jednak przyjemność z gry w dalszym ciągu duża. W naszym przypadku zakłócała ją tylko nasza fatalna forma po pandemicznej przerwie, więc często musieliśmy sięgać po pomoc mistrza gry.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 9/10

    Poziom trudności: Średni

    3miasto 44
    3miasto 44

    prawdziwe wyzwanie

    12.02.2020 | data wizyty: 25.01.2020

    Pokój 3miasto 44 jest niepozorny, jako jeden ze starszych na rynku nie wyróżnia się zdumiewającą techniką i zdecydowanie należy do escape roomów w stylu retro. Trzeba więc rozwiązać wszystkie łamigłówki, odnaleźć klucze i kody. Również przestrzeń gry nie powala. Jednak nic tu nie jest przypadkowe, od wystroju, przez meble, po najdrobniejsze detale. Twórcy 3miasta 44 zadali sobie trud żeby wiernie odwzorować realia pracy Hansa Kassnera, szpiega działającego w czasach II wojny światowej pod przykrywką jako Jan Kaszubowski. Zadanie - przechwycić listę nazwisk, która wpadła w ręce Kassnera, to trochę zadanie by zwalczyć go jego własną bronią - w przenośni i dosłownie.

    Nie spotkamy w tym escape roomie zbyt wielu zagadek, ale te, które są, wystarczą, by się przy ich rozwiązywaniu nieźle namęczyć i ocenić pokój jako bardzo trudny. Nieprzypadkowo niemal nikt nie wychodzi z niego w ciągu regulaminowych 60 minut. Co więcej, kooperacja, współpraca, podejrzliwość i kreatywność zdecydowanie będą tu waszymi sojusznikami. Przekonanie, że wszystko przyjdzie lekko, łatwo i przyjemnie to pierwszy stopień do tego, by utknąć w gabinecie Kassnera na wieki.

    To pokój, który docenia się nie tylko dzięki satysfakcji z rozwiązanych zadań, ale też po wyjściu, dzięki bardzo szczegółowemu wyjaśnieniu całej rozgrywki przez mistrza gry - warto wspomnieć, że w No Way Out pracują prawdziwi pasjonaci, pozytywnie zakręceni na punkcie escape roomów. Wykład i analiza waszej gry po wyjściu, bo tak można nazwać komentarz prowadzącego do gry, są wartością dodaną, która zdecydowanie pozytywnie wpływa na nasze wspomnienia z 3miasto44.

    Niestety, pokój jest mocno wysłużony, niektóre jego elementy są mocno sfatygowane, a jego twórcy trochę stają się zakładnikami autentyczności, co wpływa na klimat wnętrza. Dlatego sam klimat oceniam na 7, chociaż intelektualnie to rozgrywka najwyższych lotów. Ogólnie przyznajemy mocną 9 i uważamy, że to zdecydowanie pokój z top 10 trójmiejskich escape roomów.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 10/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Bardzo trudny

    Pasażer
    Pasażer

    niesamowity realizm

    14.11.2019 | data wizyty: 3.11.2019

    Kto z nas nie podróżuje koleją? Każdy czasem zanucić może "wsiąść do pociągu byle jakiego" i nie chodzi tu bynajmniej o nieznany cel podróży, a o jakość obsługi PKP. W przedziale Akacji Ewakuacja jest zupełnie inaczej. Wchodzimy niemal od razu w gęsty od emocji klimat kina akcji. Dzieje się, oj dzieje, bo czasu coraz mniej, a groźni terroryści tuż obok pilnują, by nikt nie wszedł im w paradę. My weszliśmy, aby uratować siebie, współpasażerów i połowę Łodzi przed pewną zagładą. Niemal prosto z "Napadu na bank" wskoczyliśmy do pociągu, by poczuć się Pasażerem w sytuacji kryzysowej. Znów atutem pokoju jest świetny klimat i pomysłowość. Znowu trochę gorzej z poziomem zagadek, które nie wymagają szczególnie dużej integracji, ani lotności - wystarczy spostrzegawczość na poziomie zadowalającym, kojarzenie faktów i jako takie ogarnięcie w kwestii nietypowej komunikacji z mistrzem gry. To co jest atutem pokoju, może okazać się również jego wadą, bowiem rację mają ci, którzy sugerują, że to pokój na 2-3 osobowych ekip. Bardzo trudno poruszać się w nim większej liczbie osób. To ponownie bardzo dobra zabawa, jeszcze lepsza niż w przypadku Napadu na bank, ale na 10-tkę to w naszym odczuciu nie wystarczy. Na 9,5 z pewnością!
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Napad na bank
    Napad na bank

    jak kraść to miliony!

    14.11.2019 | data wizyty: 3.11.2019

    Warto od czasu do czasu wcielić się w rolę rabusia, zwłaszcza, jeśli cel jest tak ciekawie obwarowany jak podczas "Napadu na bank". Jest tu kilka świetnych pomysłów, szczególnie zaś ten, który uczy uczestników precyzji i odpowiedzialności za zespół. Poziom grywalności Napadu na bank jest bardzo wysoki, poziom frajdy również. Po prostu - warto tu przyjść i zmierzyć się z trudnościami, by dostać się do skarbu. Co zaś tyczy się samych trudności - te w mieszanej grupie z dwójką osób z dużym doświadczeniem i dwójką ze znikomym nie były specjalnie trudne do rozszyfrowania. Dobrze, że idąc tu w cztery osoby każdy znajdzie tu coś dla siebie, bo pracy trzeba wykonać niemało, by później pławić w luksusie. No dobra, skoro jest tak dobrze, to czemu "tylko" 9? Po prostu ten pokój jest bardzo dobrze przemyślany, ale nie zachwyca. Gdybyśmy bardziej musieli pochylić się nad zagadkami, które w dużej części nie wymagały specjalnego główkowania, to może byłoby inaczej. Nie poznaliśmy nowatorskich rozwiązań - nic nas nie olśniło. Ta rozrywka jest wysokich lotów - tylko i aż tyle.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 9/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Średni

    Freakshow
    Freakshow

    cyrkowa przygoda z dreszczykiem

    4.10.2019 | data wizyty: 28.09.2019

    O tak, właśnie takie pokoje lubimy najbardziej. Tym razem w mniejszym, dwuosobowym składzie wybraliśmy się do Bydgoszczy i zajrzeliśmy do pokoju "Freakshow" firmy Break The Brain, którą ciepło wspominamy dzięki "W odległej galaktyce" i przerażającemu "Obłędowi". Cóż, największą atrakcją tego pokoju są zaskakujące dodatki, których nie zdradzę, by nie psuć innym niespodzianki. Sama rozgrywka płynie bardzo sprawnie, bo pokój jest dobrze przemyślany i pozwala na zabawę z odpowiednim flow. Lądujemy więc w cyrku, ale nie jest to cyrk zbyt przytulny. Napięcie między tym co dowcipne a tym co jest po prostu creepy jest świetnie wyważone.

    Osoby bardziej spostrzegawcze dostrzegą tu mnóstwo budujących klimat smaczków, które warto docenić. Inni po prostu ruszą do rozwiązywania zagadek - ponownie - świetnie przemyślanych, dopracowanych w szczegółach, nie za trudnych, bazujących na kojarzeniu faktów i spostrzegawczości. Nie ma tu szczególnie dużych trudności, chociaż wiele zależy od tego, jak podchodzimy do tego, co w pokoju tym można znaleźć. Nam udało się wyjść w 49 minut, choć pewnie moglibyśmy nieco szybciej. Generalnie bardzo wysoko oceniamy ten pokój za poziom gry, doskonałą aranżację przestrzeni i wykorzystanie do maksimum cyrkowego potencjału. Bardzo wysokie miejsca rankingowe są w pełni uzasadnione.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 9/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Łatwy

    Postapo
    Postapo

    wspaniała przygoda, zwłaszcza nocą

    2.10.2019 | data wizyty: 14.09.2019

    Wizyta w Forest Escape od dawna była na naszej liście eskaperoomowego "must have". I chociaż w sumie to kilkanaście kilometrów za Łodzią (a ściślej rzecz ujmując pomiędzy Pabianicami a Rzgowem) i trudno się tam dostać inaczej niż autem, to w niczym (poza ewentualnym transportem) to nie przeszkadza. Klimat tego miejsca jest niesamowity, bo niesamowita jest przestrzeń gry. Fabuła już z opisu wydaje się ciekawa, ale tak naprawdę ma znaczenie drugorzędne, bo adrenalina buduje się tak czy inaczej. Człowiek naprawdę ma wrażenie, że od niego zależą losy świata i spieszy się, by zrobić wszystko w czasie 2 godzin (to wcale nie jest w tym "pokoju" specjalnie dużo). Nam się udało, a mieliśmy przy tym mnóstwo, mnóstwo frajdy.

    Pokój nie należy do łatwych, chociaż początkowo można mieć takie wrażenie, gdy dotrze się do bazy numer trzy zabawa nabiera rumieńców, chociaż właśnie ten etap dojścia do tego momentu jest bardzo ciekawy, szczególnie po zmroku (gorąco polecam skorzystać z takiej opcji). Naprawdę skala trudności rośnie do trudnego, dlatego warto wybrać się tu zgraną i doświadczoną ekipą, by nie zgubić temperatury zabawy. Świetne doświadczenie, więc z pewnością będziemy chcieli wrócić do Forest Escape. Wiemy, że warto.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 10/10

    Obsługa: 7/10

    Klimat: 10/10

    Poziom trudności: Trudny

    Grobowiec Faraona
    Grobowiec Faraona

    zabawa w piramidzie

    30.09.2019 | data wizyty: 15.08.2019

    Pokój "Grobowiec Faraona" zapewnia ciekawe zagadki, bazującą na spostrzegawczości i szukaniu rozwiązań, czasem w dość oryginalny sposób. Zagadki bywają zróżnicowane i niektóre rzeczywiście należeć mogą do trudnych, przez co 75 minut, jakie ma się na wyjście z pokoju, wcale nie jest czasem specjalnie długim nawet dla doświadczonych ekip. Wiele tu sympatycznych pomysłów, które dają duża przyjemność w trakcie rozwiązania, niektóre z nich są dość oryginalne. Jednak trudno oprzeć się wrażeniu, że wszystko co jest w tym pokoju, już było w innych escape roomach o takiej tematyce. Daje się również odczuć, że to pokój nieco starszy, stąd trudno oczekiwać od niego technologicznych fajerwerków. Nieco brakuje też klimatu pokoju. Podpowiedzi do rozwiązanych zagadek również nie są tym, co tygryski lubią najbardziej. Stąd oceniam go w sumie na 8, z podkreśleniem, że to naprawdę udany, przemyślany pokój.
    Ostatnio odwiedzone pokoje:

    Ocena ogólna: 8/10

    Obsługa: 8/10

    Klimat: 7/10

    Poziom trudności: Średni

    Strona 1

    Pokaż następne

    Hej, nasza strona wykorzystuje pliki cookies aby jej wszystkie funkcje mogły poprawnie działać.

    Poza tymi niezbędnymi, wykorzystujemy też pliki cookies podmitów trzecich abyśmy mogli korzystać z zewnętrznych narzędzi analitycznych, społecznościowych czy marketingowych. To oznacza że dane zbierane za ich pomocą są przetwarzane też przez dostawców tych narzędzi.

    Czy wyrażasz zgodę na używanie plików cookies innych niż niezbędne do działania strony, zgodnie z naszą polityką prywatności?

    Ustawienia plików cookie

    Tutaj możesz zmienić szczegółowe ustawienia dotyczące plików cookies stosowanych na naszej stronie. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies określonego typu, oznacza to, że zgadzasz się, aby dane przez nie zebrane były wykorzystywane przez administratora tej strony, a także dostawcę konkretnego narzędzia, z którego korzystamy - zgodnie z opisem w naszej polityce prywatności.

    Ten rodzaj plików jest niezbędny do poprawnego funkcjonowania naszej strony. Wykorzystywane są między innymi przy takich funkcjach jak zapamiętywanie przez przeglądarkę wybranego przez użytkownika kraju, produktów w koszyku czy motywu kolorystycznego strony.

    Te pliki pozwalają nam zrozumieć, jak użytkownicy poruszają się po naszej stronie. Jednym z takich narzędzi jest Google Analytics, który pozwala nam zbierać anonimowe informacje o liczbie wejść, korzystaniu z konkretnych funkcji czy rodzaju urządzeń użytkowników. Dzięki nim jesteśmy w stanie dostosować stronę do potrzeb i możliwości różnorodnych użytkowników.

    Narzędzia od Google i Facebook, które zbierają informacje o użytkownikach, które jesteśmy w stanie wykorzystać w celach marketingowych.