Paradoks tego pokoju polega na tym, że chcesz z niego uciec jak najszybciej, a jednocześnie zostać jak najdłużej.
W Fabryce Czasu gęsta atmosfera sączy się już od wejścia. Nie spotkacie tu typowego nudnego instruktażu o kłódkach, gdyż z chwilą przekroczenia budynku wkraczacie już w zupełnie inny świat. Duża część pokoi nie dba o klimatyczny wstęp, jednak tutaj wszystko zostało dopięte na ostatni guzik.
Wraz z przyjaciółmi zaliczyliśmy oba pokoje Fabryki Czasu jeden po drugim i oba zrobiły na nas piorunujące wrażenie. Jeśli jednak przyjdzie wam wybrać jeden, zdecydowanie warto postawić na Tajemnice Watykanu. Zagadki w pokoju są logiczne i satysfakcjonujące, dobrze nawiązują do mrocznej tematyki, a ich poziom trudności został odpowiednio dobrany do warunków panujących w środku. Bo przecież w takich emocjach człowiek często zapomina nawet własnego imienia! Wystrój pokoju zachwycił nas w szczególności pewnym „kontrowersyjnym” elementem. Jedyny detal delikatnie psujący klimat to zegar elektroniczny, który mógłby zostać zastąpiony analogowym, lecz nawet to nie zepsuło nam dobrej zabawy.
Tym, co czyni ten pokój wyjątkowym, jest zdecydowanie atmosfera. Powiedzieć, że było strasznie, to jak nic nie powiedzieć. Czasem baliśmy się nawet przejść z jednego pomieszczenia do drugiego. Nigdy nie wiadomo bowiem, co czai się w ciemnym kącie albo tuż za twoimi plecami…
Na szczególną uwagę zasługuje jeszcze architektura. Nie dość, że Fabryka Czasu wykorzystuje potencjał budynku nie na 100, lecz 110%, to sam pokój zaprojektowany został w taki sposób, aby podwyższać graczom adrenalinę na dosłownie każdym etapie gry. Oczywiście, również mistrz gry – z pasją do zagadek i horroru – zrobił kawał dobrej roboty!
Tajemnice Watykanu to zdecydowanie jeden z najlepszych horrorów na mapie Polski i chyba najlepszy, w jakim dotąd byłem. Nie jest to pokój dla osób początkujących i wrażliwych na strach, jednak dla całej reszty – to pozycja obowiązkowa!
Allgemeine Note:
10/10
Game Master:
10/10
Klima:
10/10
Schwierigkeitsgrad:
Mittel